WAWKOM

Gdzie w Warszawie w sobotę późnym wieczorem jest czynny kantor, w którym na 100% będą forinty?

Na rogu Puławska/Rakowiecka jest kantor 24h, ale forintów rzadziej tam nie ma niż są, a może ktoś z was ma do polecenia lepsze kantory niż te całodobowe przy Alejach w Centrum.

http://www.kantor-polres.pl/
Przedzwoń i się dowiedz, z koronami czeskimi nigdy problemów nie było (acz raz mieli tylko banknoty po 2000 CZK, dzięki czemu ładnych kilkadziesiąt kilometrów przejechałem za darmo, bo konduktorzy w dwóch kolejnych pociągach nie mieli wydać ).

Dzięki za pomoc.
Miły pan twierdzi, że na chwilę obecną są i w sobotę też winny być w ilości przeze mnie pożądanej

Pawel_ pisze:Szukam jakiejś dobrej myjni parowej (generalnie chodzi o mycie podwozia). Najlepiej taką, która była już przez kogoś testowana. Ktoś wie, gdzie taką znajdę? I jak to wygląda cenowo?

Wszystko, co związane z myciem czegokolwiek w samochodzie znajdziesz raczej w Robo Wash Center.
Jest tego kilka w Warszawie. Na stronie masz podany dość szczegółowy cennik.

BJ pisze:Gdzie w Warszawie w sobotę późnym wieczorem jest czynny kantor, w którym na 100% będą forinty?

Na rogu Puławska/Rakowiecka jest kantor 24h, ale forintów rzadziej tam nie ma niż są, a może ktoś z was ma do polecenia lepsze kantory niż te całodobowe przy Alejach w Centrum.

Jak waluty zabraknie to można płacić kartą. Visa przelicza wg. swojego kursu:
http://www.visaeurope.com/en/cardholder ... rates.aspx

MasterCard też:
https://www.mastercard.com/plp/klienci- ... rsion.html

Transport Publiczny: Rozmowa z Solarisem. O przyczepach, Kongu i antypijackich stacyjkach pisze:W Polsce jak ktoś powie „autobus z przyczepą”, to skojarzenia są nienajlepsze…

– Kojarzy się bardzo pejoratywnie. Ale prezes niemieckiego przewoźnika przywiózł do nas osoby odpowiedzialne za organizację ruchu, policjantów, przedstawicieli organizacji odpowiedzialnych za dopuszczenie do ruchu. Wszyscy naszą konstrukcję dokładnie obejrzeli, sprawdzili jak będą ustawione światła, jak będą wyglądały szczeliny przejazdowe i dopuścili ją do użytku.

Źródło
Z braku lepszego tematu zapytam się tu: co to za mit o przyczepach autobusowych?

Z braku lepszego tematu zapytam się tu: co to za mit o przyczepach autobusowych?

To jest historia tak długa jak i komuna. Otóż zaraz po wojnie za autobusy robiły głównie ciężarówki, często wyposażone w przyczepy. Całość była raczej średnio wygodna i bezpieczna, podobnie jak "przystosowane" do przewozu ludzi przyczepy ciągników rolniczych. Punktem zwrotnym były teoretycznie na naszym gruncie przyczepy osobowe do Ogórków, ale te miały szereg problemów z manewrowaniem, ogrzewaniem, elektryką... no, w sumie czym się dało. Na dodatek stabilność takiej przyczepki była mocno symboliczna (a szarpało na zakrętach podobno strasznie), więc za bezpieczne to nie było. Skutkiem tego w latach 70-tych czy 80-tych zakazano przewozu ludzi w przyczepach i temat padł śmiercią naturalną.

Oczywiście nie ma co porównywać tamtych przyczep do tego, co stworzył Solaris...

Witam.
Na stronie ZTM-u znalazłem informację, że na kasowniku widnieje napis "BILET LUB KARTA".
Czy we wszystkich kasownikach w autobusie czy bimbie można skasować i bilet í kartę, czy są może też kasowniki na jedno?

Oktixerek7x pisze:Witam.
Na stronie ZTM-u znalazłem informację, że na kasowniku widnieje napis "BILET LUB KARTA".
Czy we wszystkich kasownikach w autobusie czy bimbie można skasować i bilet í kartę, czy są może też kasowniki na jedno?

Wszystkie kasowniki przyjmują kartę i bilet, chyba że jest jakaś awaria to albo przyjmuje tylko kartę albo nic nie przyjmuje.

Dziękuję bardzo za pomoc.
Pozdrawiam.

Domas pisze:

Oktixerek7x pisze:Witam.
Na stronie ZTM-u znalazłem informację, że na kasowniku widnieje napis "BILET LUB KARTA".
Czy we wszystkich kasownikach w autobusie czy bimbie można skasować i bilet í kartę, czy są może też kasowniki na jedno?

Wszystkie kasowniki przyjmują kartę i bilet, chyba że jest jakaś awaria to albo przyjmuje tylko kartę albo nic nie przyjmuje.

Może też przyjmować tylko bilet.