http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 14816.html(tvn)warszawa.pl pisze:
Od marca niektóre pociągi pojadą omijając Warszawę Zachodnią i Warszawę Centralną, bezpośrednio do Dworca Gdańskiego. Zmiany spowodowane są drugim etapem remontu mostu średnicowego.
- Od 9 marca na stację Warszawa Gdańska zostanie skierowanych 39 pociągów PKP Intercity i trzy pociągi Przewozów Regionalnych. Spowodowane to jest kolejnym etapem prac remontowych mostu średnicowego. Podróżni nie powinni bardzo odczuć tych zmian, Dworzec Gdański jest bardzo dobrze skomunikowany - jest metro, są tramwaje, autobusy - powiedział w środę wiceprezes PKP Polskich Linii Kolejowych Andrzej Pawłowski.
Dodał, że zmiany w kursowaniu potrwają do 14 czerwca.
Tak pojadą
Oznacza to, że niektóre pociągi przyjeżdżające z kierunku zachodniego, będą kursować przez stację Warszawa Gdańska z pominięciem stacji Warszawa Zachodnia.
Natomiast pociągi jadące objazdem przez Dworzec Gdański będą kontynuować podróż w kierunku Białegostoku, Olsztyna, Trójmiasta, Lublina z pominięciem stacji Warszawa Wschodnia.
Pociągi z Łodzi będą jechały przez Warszawę Centralną, niektóre skończą bieg na tej stacji.
Wszystkie składy wyjeżdżające ze stolicy na zachód, czyli te do Krakowa, Katowic, Wrocławia, Poznania, Bydgoszczy i Trójmiasta przez Bydgoszcz, będą kursować przez linię średnicową dalekobieżną, tzn. z postojami na stacjach Warszawa Wschodnia, Warszawa Centralna, Warszawa Zachodnia.
Pociągi międzynarodowe odjeżdżające z Warszawy, będą kursowały przez Warszawę Centralną.
Nocne pociągi międzynarodowe odjeżdżające na wschód pojadą po torach podmiejskiej linii średnicowej.
"Tory i rozjazdy są przygotowane"
- W związku ze zwiększonym wykorzystaniem Dworca Gdańskiego oraz linii dojazdowych od strony zachodniej i wschodniej i zachodniej, służby techniczne Polskich Linii Kolejowych dokonały przeglądu infrastruktury. Urządzenia sterowania ruchem kolejowym oraz tory i rozjazdy są przygotowane na przyjęcie większej liczby pociągów, a tym samym na intensywniejszą obsługę podróżnych - powiedział Pawłowski.
Dodał, że każdego dnia przez węzeł warszawski przejeżdża blisko tysiąc pociągów.
Dwa etapy
Most średnicowy ma pięć przęseł i 470 metrów długości. Jest wyeksploatowany i bardzo ważny dla ruchu aglomeracyjnego w stolicy. Codziennie linią średnicową przejeżdża około 800 pociągów.
Przez most przechodzą tory tzw. średnicowej linii dalekobieżnej, oraz linii podmiejskiej, z której korzystają pociągi Kolei Mazowieckich i Szybkiej Kolei Miejskiej, obsługujące ruch aglomeracyjny.
W zeszłym roku zostały one wyremontowane, teraz przyszła kolej na remont torów dalekobieżnych.
- Od 9 marca do 26 kwietnia będziemy naprawiali jeden z torów mostu, a od 27 kwietnia do 14 czerwca - drugi tor. Koszt inwestycji to ok. 9 mln zł - powiedział Pawłowski.
Zmiany w rozkładzie pociągów podróżni mogą znaleźć m.in. na plakatach porozwieszanych na peronach, czy też na stronach internetowych intercity.pl, mazowieckie.com.pl.
Remont średnicy dalekobieżnej 2014
Moderator: JacekM
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6932
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Remont średnicy dalekobieżnej 2014
Na trasie z Centralnej do Wschodniej jest most i 7 wiaduktów. Każdy z nich będzie remontowany przy osobnym zamknięciu? Potencjał jest...
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6932
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Też mnie zastanawia, dlaczego nie można obu torów zamknąć jednocześnie na pół roku, połączenia tranzytowe przerzucić na Gdański, kończące na Wschodnim skrócić do Centralnego, kończące na Zachodnim do Wschodniego, zrobić porządnie całość, raz a dobrze i mieć to z bańki...
Jak będą robić wiadukty nad Targowa i Zamoyskiego, to będą musieli zamknąć wszystko na długo. Ale dlaczego nie umieją tego zgrać w czasie z remontem mostu, to już tylko pekap wie.
Ja się tylko obawiam, że i wiadukty będą robić (nomen omen) po kolei, a nie jednocześnie.
Ja się tylko obawiam, że i wiadukty będą robić (nomen omen) po kolei, a nie jednocześnie.
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Robienie wszystkiego wymaga dużo większej liczby zatrudnionych przy tym.
No i mamy nową świecką tradycję z jakimś fragmentem średnicy nieczynnym na wiosnę czy w lecie.
No i mamy nową świecką tradycję z jakimś fragmentem średnicy nieczynnym na wiosnę czy w lecie.
Większej liczby zatrudnionych, ale pieniędzy na ich pensje tyle samo, bo te są potrzebne od roboczogodziny.
Robiąc wszystko naraz jest szansa, że można przerzucać sprzęt między kolejnymi frontami, albo po prostu optymalizować ich wynajem. Tu można troszkę przyoszczędzić, ale to niewiele w porównaniu do strat na wiele zamknięć.
Robiąc wszystko naraz jest szansa, że można przerzucać sprzęt między kolejnymi frontami, albo po prostu optymalizować ich wynajem. Tu można troszkę przyoszczędzić, ale to niewiele w porównaniu do strat na wiele zamknięć.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Niesamowite. Kilkunastomilionowy Stambuł można było odciąć od kolei na kilka lat i zrobić raz, a dobrze. W niespełna dwumilionowej Warszawie, z której poza sezonem naprawdę tłumy pociągami dalekobieżnymi nie jeżdżą, lepiej się pieprzyć 15 razy po kilka miesięcy, a finał i tak będzie taki, że most średnicowy nadal będzie straszył swoim wyglądem, a pasażerowie nie odczują żadnej zmiany.
A w ogóle co to za porównanie. Ruch kolejowy w Istambule jest kilkakrotnie mniejszy od tego który przewija się przez węzeł Warszawski. Do Istambułu przyjeżdża zaledwie jeden międzynarodowy pociąg na dobę z łączonymi wagonami z Belgradu/Sofii/Bukaresztu plus kilkanascie pociągów podmiejskich. I to wszystko jeżeli chodzi o dworzec Sikreci zlokalizowany w europejskiej części Stambułu. Jeżeli chodzi o dworzec Haydapasa zlokalizowany w części azjatyckiej to tam ruch pociagów jest nieznacznie większy. Kilkanascie pociągów dziennie, głównie do Ankary i jeden międzynarodowy do Teheranu ale on nie kursuje codziennie. Nie ma w ogóle co tego porównywać. Główną rolę w stambule/turcji pełnią przede wszystkim autobusy dalekobieżne i podmiejskie a dla troche dalszych podróży samoloty. Kolej tam pełni rolę marginalną.BJ pisze:Niesamowite. Kilkunastomilionowy Stambuł można było odciąć od kolei na kilka lat i zrobić raz, a dobrze. W niespełna dwumilionowej Warszawie, z której poza sezonem naprawdę tłumy pociągami dalekobieżnymi nie jeżdżą, lepiej się pieprzyć 15 razy po kilka miesięcy, a finał i tak będzie taki, że most średnicowy nadal będzie straszył swoim wyglądem, a pasażerowie nie odczują żadnej zmiany.
Ależ ja to doskonale wiem. Gdybym nie był, nie widział i nie wiedział, to bym nie pisał. Niemniej jednak po to zainwestowano w Stambule i ogólnie w koleje tureckie, aby były one atrakcyjniejsze.
Chociaż przy poziomie tamtejszych autobusów międzymiastowych - będzie ciężko.
EOT.
Chociaż przy poziomie tamtejszych autobusów międzymiastowych - będzie ciężko.
EOT.
Będzie tak samo jak z linią do Gdańska - rozgrzebią, rozdłubią, non-stop będą opóźnienia, utrudnienia, każdy pociąg będzie jechać na inny dworzec. A pasażerowie się wkurzą, przesiądą do alternatywnych środków transportu i przestaną jeździć koleją.
Ktoś chce zrobić ludziom dobrze, nie zamykając tego całkowicie. W rzeczywistości to zadziała wręcz odwrotnie...
Ktoś chce zrobić ludziom dobrze, nie zamykając tego całkowicie. W rzeczywistości to zadziała wręcz odwrotnie...
noidea
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6932
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
A ostatnio czytałem wywiad z Celejewskim, który utrzymywał, że jeśli tylko będzie się dało jakąś linię zamknąć i zrobić szybciej zamiast zamykać kilka razy, to będzie się do tego dążyć. I co? I jajco, jak widać
Celejewski jedynie może sobie po pierdzieć w fotel, bo jako Prezes PKP IC na remonty i zamknięcia PLKi ma taki wpływ jak wawkomowe nielaty, na sytuację w Korei Północnej.
Ale Panowie, mylicie bieżączkę z prawdziwym remontem, który będzie miał miejsce za te 2-3 lata (http://www.rynek-kolejowy.pl/50621/wars ... ka_lat.htm). Wtedy wszystko zamkną i nie będzie niczego
Niczego nie mylimy. Właśnie chodzi o to, że obecny remont mostu można było zrobić razem z przebudową wiaduktów.