Strona 6 z 16

Uspokojenie ruchu na ulicach Warszawy

: 25 lip 2016, 9:11
autor: cns80
pawcio pisze:Ma Mrówczej kilka ofiar śmiertelnych przed pojawieniem się progów było.
Miejskie legendy. Pierwszy wypadek był na rondzie, bo pan ronda nie zauważył i przyłożył w samochód z trójką dzieci (chyba dwoje zginęło). Drugi wypadek był pomiędzy progami i komisariatem i tam był grany skręt w lewo bez sygnalizowania. Skutkiem było uderzenie w pojazd wyprzedzający i skierowanie go w trawnik na którym było dziecko. Też ofiara śmiertelna. Progi nic w tym zakresie nie zmieniły i oba wypadki były możliwe do powtórzenia przez następnych zdolnych. Obecnie nie da się powtórzyć tego pierwszego bo w Międzylesiu przebudowali rondo.
Sebastian pisze:Najgorszy scenariusz w takim miejscu to kierowca nie hamujący przed pieszym bo np. zasłabł lub zmarł, ale w takich sytuacjach to silnik zazwyczaj się zdusza i gaśnie.
Zazwyczaj jednak jedzie z tą samą prędkością tylko bez korekty toru jazdy. Noga na gazie zostaje tak jak była. Do zduszenia silnika potrzebny byłby dość długi odcinek drogi, a na ogół wcześniej niż to nastąpi jest uderzenie w jakąś przeszkodę.
KwZ pisze:Progi (i inne uspokajanie ruchu) zmniejszają liczbę wypadków, w tym potrąceń, bo przy mniejszej prędkości jest więcej czasu na wciśnięcie pedału i krótsza droga hamowania: można stanąć przed pieszym, a nie za.
Racja. Ale obserwując zachowania jednej i drugiej strony mam wrażenie że zmniejsza się ilość poważnych wypadków, natomiast lekkich potrąceń jest chyba tyle samo. Jedni się czują pewnie i zachowują się nieprzewidywalnie, a drudzy zapominają że wciśnięcie hamulca po gwałtownym przyspieszaniu w samochodzie z ABSem funduje dość długą drogę zatrzymania. Rozpędzony autobu miejski, motocykl czy terenówka, dla których te progi nie mają znaczenia, stanowią istotne zagrożenie dla pieszych (zwłaszcza tych, którym się wydaje że progi załatwiają sprawę).
Ja ogólnie preferuję wszelkie wyspy przewężające i ronda zamiast progów.

Uspokojenie ruchu na ulicach Warszawy

: 25 lip 2016, 9:21
autor: pawcio
cns80 pisze:Rozpędzony autobu miejski, motocykl czy terenówka, dla których te progi nie mają znaczenia, stanowią istotne zagrożenie dla pieszych (zwłaszcza tych, którym się wydaje że progi załatwiają sprawę).
Ja ogólnie preferuję wszelkie wyspy przewężające i ronda zamiast progów.
A tu masz słuszność. Autobusy na Umińskiego tną, jak gdyby nigdy nic i w dupie mają ograniczenia i progi.

Uspokojenie ruchu na ulicach Warszawy

: 25 lip 2016, 18:23
autor: Pawel_
MichalJ pisze:Są gdzieś progi bez ograniczenia szybkości poniżej 50 km/h?
Na Ostródzkiej masz progi.. Takie progi, że 50 km/h możesz śmiało jechać. :)

Dodano po 1 minucie 7 sekundach:
pawcio pisze:A tu masz słuszność. Autobusy na Umińskiego tną, jak gdyby nigdy nic i w dupie mają ograniczenia i progi.
Bo progi biorą między koła. :)

Uspokojenie ruchu na ulicach Warszawy

: 25 lip 2016, 19:44
autor: KwZ
Takie progi, że 50 km/h możesz śmiało jechać. :)
Legalnie? Bo o takie było pytanie.

Uspokojenie ruchu na ulicach Warszawy

: 26 lip 2016, 7:34
autor: cns80
Pawel_ pisze: Bo progi biorą między koła. :)
Bo takie było założenie.

Uspokojenie ruchu na ulicach Warszawy

: 26 lip 2016, 9:18
autor: fik
cns80 pisze:
fik pisze:Bardzo wiele osób rezygnuje z chodzenia na piechotę, bo nie są one stosowane.
Tzn. siedzą w domu, bo nie ma progów ? Czy jeżdżą samochodem, bo nie ma progów ? Jakoś mi twoja teoria odwróconego popytu nie pasuje. Jak możesz to rozwiń. Ja nie zaobserwowałem żeby progi wpływały na podróże "niesamochodowe", za to widzę wpływ sieci komunikacji publicznej.
Jeżeli naprawdę nie widzisz, w jaki sposób zmiana relatywnego uprzywilejowania środków transportu wpływa na decyzję o podjęciu podróży i wyborze środka, to dyskusja z tobą jest całkowicie i absolutnie bezcelowa. Rekomenduję, z głębi mojego serduszka, wszystkim jej zaprzestanie.

Uspokojenie ruchu na ulicach Warszawy

: 26 lip 2016, 12:08
autor: cns80
fik pisze:Jeżeli naprawdę nie widzisz, w jaki sposób zmiana relatywnego uprzywilejowania środków transportu wpływa na decyzję o podjęciu podróży i wyborze środka, to dyskusja z tobą jest całkowicie i absolutnie bezcelowa.
"Nie filozuj" tylko rozwiń. O ile widzę to w przypadku buspasa o tyle w przypadku progów nie widzę. Musiałbym mieć tych progów 200 po drodze żeby zmieniło to moją decyzję.

Uspokojenie ruchu na ulicach Warszawy

: 26 lip 2016, 15:35
autor: fik
No ale co tu jest do rozwijania? Jeśli mam do przekroczenia ileś ulic, a na przecięciu mojej drogi z tymi ulicami uprzywilejowane są samochody, to jest większe prawdopodobieństwo, że pojadę zbiorkomem/samochodem, niż pójdę pieszo - a w interesie miasta jest, abym dokonał odwrotnego wyboru.

Uspokojenie ruchu na ulicach Warszawy

: 26 lip 2016, 18:46
autor: Solaris U10
cns80 pisze:
Pawel_ pisze: Bo progi biorą między koła. :)
Bo takie było założenie.
Bo przepisy nie pozwalają na zastosowanie innych przy komunikacji autobusowej.

Uspokojenie ruchu na ulicach Warszawy

: 27 lip 2016, 9:01
autor: cns80
fik pisze:No ale co tu jest do rozwijania? Jeśli mam do przekroczenia ileś ulic, a na przecięciu mojej drogi z tymi ulicami uprzywilejowane są samochody, to jest większe prawdopodobieństwo, że pojadę zbiorkomem/samochodem, niż pójdę pieszo - a w interesie miasta jest, abym dokonał odwrotnego wyboru.
Teraz to się próbujesz wymiksować z błędnej tezy. Zasięg podróży pieszych ograniczony jest do kilkuset (kilkunastuset) metrów więc wpływ progów zwalniających na wybór środka transportu przy podróży np. >5 km jest żaden. Mam nadzieję że masz tego świadomość ? Dla większości decyzji głównym determinantem jest czas nie wygoda.

Uspokojenie ruchu na ulicach Warszawy

: 27 lip 2016, 9:34
autor: grzegorz
cns80 pisze:Dla większości decyzji głównym determinantem jest czas nie wygoda.
A czas pokonywania miejskich „autostrad” to pies?

Uspokojenie ruchu na ulicach Warszawy

: 27 lip 2016, 9:44
autor: cns80
grzegorz pisze:
cns80 pisze:Dla większości decyzji głównym determinantem jest czas nie wygoda.
A czas pokonywania miejskich „autostrad” to pies?
I co ? Spodziewasz się progów na miejskich autostradach ? I nawet gdyby hipotetycznie one powstały to myślisz, że będą zniechęcać ludzi do samochodów/zbiorkomu przy podróżach powyżej 5 km ?
Prędzej zniechęcą do głosowania na władzę, która im to zafunduje.

Uspokojenie ruchu na ulicach Warszawy

: 27 lip 2016, 14:32
autor: grzegorz
cns80 pisze:
grzegorz pisze: A czas pokonywania miejskich „autostrad” to pies?
I co ? Spodziewasz się progów na miejskich autostradach(...)
Ten cudzysłów nie był dla ozdoby - chodziło mi o trudne do pokonania ulice. Zwłaszcza te, które z drogami szybkiego ruchu miały (z założenia) nie mieć nic wspólnego.

Uspokojenie ruchu na ulicach Warszawy

: 27 lip 2016, 15:07
autor: cns80
grzegorz pisze:
cns80 pisze: I co ? Spodziewasz się progów na miejskich autostradach(...)
Ten cudzysłów nie był dla ozdoby - chodziło mi o trudne do pokonania ulice. Zwłaszcza te, które z drogami szybkiego ruchu miały (z założenia) nie mieć nic wspólnego.
Jakiś przykład, bo dyskutujemy o nie wiadomo czym. KEN ? Grochowska ?

Uspokojenie ruchu na ulicach Warszawy

: 27 lip 2016, 16:38
autor: ouizosi
Wlacze sie do tej dyskusji, bo padaja tu argumenty wyssane z palca.
Nie wiem jaki moze miec wiecej niz pomijalny (incydentalny) wplyw montaz progow na wzrost (lub spadek) zainteresowania wyborem "spaceru" jako srodka lokomocji. Celem montazu progow jest wzrost bezpieczenstwa pieszych przechodzacych po przejsciu, a nie na boga :roll: zachecenie do spacerowania. Moze w rzeczywistosci ktos bedzie zachecony bardziej, niz gdyby progu nie bylo, ale to pojedyncze przypadki, pomijalne w skali calego zjawiska.
Z drugiej strony nie wiem jak zdolnym trzeba byc zeby niszczyc zawieszenie auta na progach. Ja jezdze juz tyle lat, przejezdzam czesto roznego rodzaju progi i nie naprawiam caly czas elementow zawieszenia. Dbam o to, by miec sprawne amortyzatory, wlasciwe cisnienie w oponach i to o dziwo zalatwia sprawe.