WAWKOM

Przedmiotowy artykuł na Rynku Kolejowym:

Rynek Kolejowy pisze:Warszawska linia średnicowa już za dwa lata zacznie się zmieniać nie do poznania. Czeka ją przebudowa, niewykluczone, że razem z całkowitą zmianą charakteru dworca Warszawa Śródmieście. Dziś to kluczowy punkt przesiadkowy dla osób dojeżdżających codziennie do stolicy, ale też „wąskie gardło” warszawskiego transportu kolejowego.

Brzmi ambitnie. Faktycznie wyobrażam sobie, że w zamian za dzisiejsze 3 perony i 2 tory zmieściłyby się 4 tory i dwa perony. Chociaż należałoby to sprawdzić - ma ktoś plany Dworca Śródmieście, szerokości peronów? Jakie łuki byłyby potrzebne przed tunelem pod Al. Jerozolimskimi? I najważniejsze: czy takie 4 tory będą skuteczniejsze i o ile?

I zamiast następstwa 2-3 minuty (oczekiwanie na wymianę pasażerów i jazda na SBL na widoczność) będzie następstwo 4-5 minut (oczekiwanie pod semaforem na ułożenie drogi przebiegu i odbieg)...

Byłaby to dobra okazja aby przedłużyć trase WKD na Prage.

Chyba metodą teleportacji, bo poszerzenie Tunelu Średnicowego o kolejną nawę jest, zdaje się, technicznie niemożliwe.

Kasa, misiu, kasa.

Technicznie niemożliwe to jest tylko hełm na lewą stronę założyć.

Kasa + drobna kwestia, jaką jest rozkopanie Jerozolimskich, bo to pod nimi by była ewentualna kolejna nawa - a to całkiem niewąska zabawa, nawet biorąc pod uwagę metodę podstropową.

MichalJ pisze:I zamiast następstwa 2-3 minuty (oczekiwanie na wymianę pasażerów i jazda na SBL na widoczność) będzie następstwo 4-5 minut (oczekiwanie pod semaforem na ułożenie drogi przebiegu i odbieg)...

Raczej dalej by było 2-3 minuty (w momencie wjazdu pociągu, poprzedni by odjeżdżał... Załóżmy takie coś:
0:00 - wjeżdża pociąg na tor 4, odjeżdża pociąg z toru 2
1:00 - ułożona droga dla wjazdu na tor 2 i wyjazd z toru 4
2:00 - wjeżdża pociag na tor 2, wyjeżdża pociag z toru 4
etc etc

A wąskie gardło by się przeniosło na Ochotę i Powiśle.

Zaryzykowałbym twierdzenie, że dalej byłyby to raczej głowice DWZ i DWW...

I tak byłby wtedy ruch wstrzymany na Średnicy jakiś czas. Wtedy można by zrobić zjazd z WKD na Średnice za staja Warszawa Ochota w strone Wschodniego. Pisze się o tym i mówi co jakiś czas. A nadarza się ku temu za dwa lata dobra okazja.

Właśnie jest mowa o ograniczonej przepustowości średnicy, a ty chcesz tam jeszcze władować niestandardowe pociągi, których główną zaletą jest niewrażliwość na burdel panujący na sieci PLK?

W sprawie możliwości technicznych - chodziło mi o technicznie niemożliwe w sensie niemożliwe metodami będącymi w zasięgu finansowym tego kraju.

No i chyba niezbyt by pasowały pod kątem skrajni i wysokości peronów...

Ehh. Zawsze przez kase wielu rzeczy się nie udaje zrobić. Wiem że nikt ot tak pustego nie napełni. Może jakaś daleka przyszłość coś innego wyklaruje.
Ja to akurat raz na miesiąc z WKD korzystam. Cześciej z KM i SKM. Z innej strony to dobrze że zmodernizują i szkoda że za 2 lata zaczną. Korzystałem tydzień temu z dworca Śródmieście PKP i tak obrzydliwego smrodu fekaliami to w latach 90-tych nie pamiętam by wtedy taki był, mimo iż wtedy też śmierdziało.

Emyl pisze:W sprawie możliwości technicznych - chodziło mi o technicznie niemożliwe w sensie niemożliwe metodami będącymi w zasięgu finansowym tego kraju.

Heh... Bardziej kwestia jest taka, że ciężko jest poprawić coś, czego autor nie przewidział gdy projektował. W dodatku jeżeli mówimy o rozkopaniu centrum stolicy kraju, a to nie jest metro że się przewiercimy dołem - tunel schowany jest płytko. Więc nie dość, że zamykamy tunel, to jeszcze Aleje. Że o innych trudnościach (pewnie znalazłoby się coś do wyburzenia) nie wspomnę.

Emyl pisze:Właśnie jest mowa o ograniczonej przepustowości średnicy, a ty chcesz tam jeszcze władować niestandardowe pociągi, których główną zaletą jest niewrażliwość na burdel panujący na sieci PLK?

Jestem ciekaw rozwiązania zjazdu z kierunku wschodniego na tory WKD przy ruchu w przeciwnym kierunku co 3-4 minuty. Oczywiście, to tylko kwestia pieniędzy, można zrobić bezkolizyjny zjazd, ale to ja chyba wolałbym już średnicę NS Gdańska-Służewiec, wyszłoby pewnie podobnie

Ja jeszcze pamiętam nieczynne Aleje z powodu remontu średnicy. I nieczynne mosty...

Od zamknięcia Alej jeszcze raz na 2 lata świat by się nie zawalił. Ale czy to się kalkuluje?