O jakości powietrza w Warszawie
Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte
Albo kalosza.
No i znowu zima, no i znowu ten sam problem. W ostatnich dniach stacja w Otwocku zarejestrowała PM2,5 na poziomie 315. Czy władze Mazowsza/rząd zamierzają coś z tym zrobić? Prawo nie przewiduje żadnej możliwości przymusu ( choćby założenia filtrów na kominach, czy wysokich kar za palenie byle czym w piecach )?
Reprezentacja: 213, 115, 142, 154, 521, 523, 509, S1, KM7, M1, M2
18 grudnia w różnych stacjach w Warszawie było koło 230% normy dla pyłów PM10 i koło 400% dla PM2,5. Koleżanka dla jakieś podwarszawskiej miejscowości mówiła nawet o 900%
Przy czym to są wartości chwilowe, a normy mówią o średniodobowych.
Przy czym to są wartości chwilowe, a normy mówią o średniodobowych.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Podwarszawskiej? Na Wilnie PM2.5 było przekroczone o 948%.
Za palenie odpadami na posesji prywatnej można dostać mandat w kwocie od 20 do 500 złotych. Jak ktoś odmawia przyjęcia, to wtedy w sądzie może wyłapać kilka razy tyle.
Problem pojawia się w momencie potrzeby oddelegowania pracowników Straży Miejskiej / Gminnej na kontrolę - po prostu brak pracowników (choć spokojnie by zarobili na swoje funkcjonowanie przez cały rok, gdyby wszystkim walili po 500 zł mandatu).
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Odpadami. A najgorszej jakości węgiel odpadem niestety jeszcze (w większości kraju) nie jest. I palenie nawet najlepszej jakości węglem w zły sposób (dużą ilością "od dołu" w kiepskim piecu) też będzie generowało więcej zanieczyszczeń.
Z tego co słyszałem, to muł węglowy, to akurat można zatrzymać na granicy - gdyby się chciało rzecz jasna.
Drobnica z rodzimej produkcji, z miejsca idzie do elektrowni, bo jest za tania, żeby ją rozsyłać w kraj, a elektrownia i tak zanim wrzuci węgiel do pieca, to musi go zmielić, więc woli tańszą drobnicę.
"Spóźniony pociąg przyspieszony relacji xyz, przyjedzie z opóźnieniem ok. 25 minut. Opóźnienie może ulec powiększe... zmianie"
Rząd chce wprowadzić kaucję na oleje silnikowe od przyszłego roku mając na celu zmniejszenie przypadków palenia w piecach przepracowanym olejem:
https://www.google.com/url?sa=t&source= ... NRVMMQZKm5
https://www.google.com/url?sa=t&source= ... NRVMMQZKm5
- Solaris
- Posty: 534
- Rejestracja: 04 sie 2007, 11:08
- Lokalizacja: R-10 - Solaris Urbino 18 Electric IVG
Ja bym powiedział, że jest to po prostu nowy podatek nakładany przez rząd na polaków. Cała różnica jest w nazwie. Chodzi o to, by opozycja nie mogła powiedzieć, że opcja rządząca wprowadza kolejny podatek, skoro obiecywali tanie państwo i nie wprowadzanie nowych podatków. Skądś trzeba przecież brać forsę (tej drukowanej na lewo i pustej złotówki widocznie zbyt długo nie da się już ukrywać), na program przekupywania polaków, żeby na nich głosowali.Sebastian pisze: ↑08 sie 2020, 22:52Rząd chce wprowadzić kaucję na oleje silnikowe od przyszłego roku mając na celu zmniejszenie przypadków palenia w piecach przepracowanym olejem:
https://www.google.com/url?sa=t&source= ... NRVMMQZKm5
Dokładnie. A teraz policzmy ile litrów oleju może zostać spalone, a ile sztuk butelek i innych śmieci, wraz z najtańszym węglem, co dzień idzie z dymem. Czym śmierdzi wieczorem wie prawie każdy mieszkający na wsi albo w niewielkim mieście.
To jest kaucja, więc państwo na niej nie zarobi, więc to nie jest parapodatek.
Przy stawce 4,5 zł/L to tyle co paliwo. Toż to będzie promować konstruowanie silników oszczędzających olej. Choć ten litr zużycia to pewnie tak na 1000 albo 10000 km i w ogóle się tego nie zauważy.
Przy stawce 4,5 zł/L to tyle co paliwo. Toż to będzie promować konstruowanie silników oszczędzających olej. Choć ten litr zużycia to pewnie tak na 1000 albo 10000 km i w ogóle się tego nie zauważy.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Na butelki szklane też jest kaucja. Tylko mało kto bawi się w pilnowanie paragonu i zwroty.
Państwo może nie zarobi, ale pewnie parę etatów do obsługi tego będzie potrzebne. Może nawet departament...
Państwo może nie zarobi, ale pewnie parę etatów do obsługi tego będzie potrzebne. Może nawet departament...
- Solaris
- Posty: 534
- Rejestracja: 04 sie 2007, 11:08
- Lokalizacja: R-10 - Solaris Urbino 18 Electric IVG
Tia, nie zarobiKwZ pisze: ↑09 sie 2020, 17:04To jest kaucja, więc państwo na niej nie zarobi, więc to nie jest parapodatek.
Przy stawce 4,5 zł/L to tyle co paliwo. Toż to będzie promować konstruowanie silników oszczędzających olej. Choć ten litr zużycia to pewnie tak na 1000 albo 10000 km i w ogóle się tego nie zauważy.
Do osobówki lejemy średnio 4 litry oleju. Raz do roku wymiana oleju, zlejesz 2,5 do 3 litrów oleju. Za te 1 do 1,5 litra kaucji nie dostaniesz. Jako porządny kierowca, dokupisz ten litr i dolejesz do silnika, robi się więc już 2 do 2.5 litra zarobku dla państwa. No i pomnóż to przez ileś milionów samochodów osobowych w Polsce.
Do samochodu ciężarowego lejmy średnio 30 litrów. Są to silniki ciężko pracujące, więc "biorą" więcej oleju. Przy przeglądzie zlewasz średnio 20 litrów, plus olej na dolewki i może wyjść tej bezzwrotnej kaucji za jakieś 20 litrów. No i pomnóż to przez ileś milionów samochodów ciężarowych w Polsce.
To są dwie główne grupy "pożeraczy" oleju silnikowego. Dodaj do tego inne maszyny i urządzenia, w których są silniki spalinowe. To są hektolitry oleju, które "znikają" w tych silnikach.
A teraz najśmieszniejsze. Jest jeszcze jedna nieścisłość w Twojej wypowiedzi. W projekcie ustawy jest zapisane 10 zł/L kaucji, a nie 4,50. Te 4,50 jest dla uspokojenia kierowców.
Promować to będzie jazdę bez wymiany oleju przez dwa, może trzy lata. A nie konstruowanie silników olejooszczędnych.
-
- Posty: 4098
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Może tą "lukę" w spalonym oleju będzie można uzupełnić olejem zuzytym w kuchni Przynajmniej jak ktoś samemu zmienia olej...
Natomiast osoby jeżdżące za granicę mogą zmieniać olej w kraju gdzie nie ma kaucji. Ot, tyle wtedy uygra nasz centralny budżet...
Natomiast osoby jeżdżące za granicę mogą zmieniać olej w kraju gdzie nie ma kaucji. Ot, tyle wtedy uygra nasz centralny budżet...