Elektrobusy

Moderatorzy: JacekM, Dantte

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4766
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 23 paź 2017, 21:52

Przypadkiem elektrobus nie jest mniej energochłonny jeśli porównamy ile kW potrzebuje na 100 km, a ile kW potrzebuje autobus ze spalinowym silnikiem?
Obrazek

Stary Pingwin
Posty: 5814
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 23 paź 2017, 22:20

Silnik elektryczny ma wyższą sprawność od spalinowego, więc mniej mocy się marnuje.
miłośnik 13N

Awatar użytkownika
Nieciej
Posty: 78
Rejestracja: 16 gru 2005, 10:38
Lokalizacja: Ochota, Warszawa

Post autor: Nieciej » 23 paź 2017, 23:52

- Silnik elektryczny pobiera prąd z akumulatorów trakcyjnych tylko podczas wykonywania użytecznej pracy, czyli rozpędzania pojazdu - silnik spalinowy zużywa paliwo od momentu jego uruchomienia aż do zatrzymania, bo wciąż musi napędzać sam siebie oraz np. wytwarzać energię elektryczną i bezużyteczne ciepło.
- Silnik elektryczny może zwracać energię do akumulatorów podczas wybiegu/hamowania (jeśli rekuperacja jest oczywiście przewidziana w danym układzie zasilania) - silnik spalinowy w takiej sytuacji nadal obraca w perzynę jakieś ilości paliwa i powietrza, które są w zasadzie bezpowrotnie zamieniane w toksyczny dym.
- Do doładowywania akumulatorów zasilających potem silnik elektryczny można wykorzystywać alternatywne źródła energii, choćby baterie słoneczne (np. takie jak te na Woronicza - podobno już teraz są w stanie naładować do pełna jeden pojazd dziennie, a będą jeszcze rozbudowywane) - silnik Diesla, by mógł funkcjonować (obojętnie czy użytecznie, czy tylko utrzymując gotowość), musi otrzymać olej napędowy i powietrze, nie robiąc w tym czasie niczego takiego, czego nie może zrobić elektrownia 300 km dalej, marnując przy tym mniej materiałów, smarów, olejów i paliw, niż tysiące/setki tysięcy/miliony osobnych silników spalinowych łącznie.
LINIĘ OBSŁUGUJE
ZAKŁAD "PIASECZNO"
R-12

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6930
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 24 paź 2017, 4:00

Żeby jeszcze ta elektrownia nie była węglowa... 😕

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25345
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 24 paź 2017, 6:34

Rekuperacja daje jeszcze spory dysk na elementach hamulców. Toyota się chwali, że w jej hybrydach klocki i tarcze wymienia się trzy razy rzadziej niż w samochodach klasycznych. A opiłki z układu hamulcowego mają spory udział w pyle zawieszonym w miastach.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

mb112
Posty: 966
Rejestracja: 22 maja 2012, 23:47

Post autor: mb112 » 24 paź 2017, 8:54

Kiedyś jak ta technologia się rozwinie to może faktycznie będzie to wszystko super fajne i ekologiczne, ale obecnie, jeśli np. przegubowe elektryki miałyby być w takim standardzie jak te Ursusy to nie bardzo sobie wyobrażam żeby mogło to działać jak należy...
Już to widzę na takim 127 chociażby... Jedna brygada wpada na Nowe Włochy 20 minut po rozkładowym czasie odjazdu, tłum ludzi się kłębi na pętli, ale dowiadują się, że jeszcze nie od razu pojadą, bo trzeba najpierw przez 15 minut załadować baterię. W tym czasie inna brydada wlecze się po Alejach Jerozolimskich 20 km/h bo ma tylko 10% baterii... Inny już padł na trasie bo stał w korku przy Zachodnim i nie zdołał dojechać do ładowarki... A jeszcze inny jak zdoła do Książęcej dojechać to siłą rozpędu zjedzie, trochę się przy tym podładuje i może zdoła dowlec się na Mariensztat do ładowarki...

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10648
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 24 paź 2017, 9:58

No hej, autobusowi tradycyjnemu też może braknąć paliwa. I jeśli mamy 10% baterii (nie wierzę, zawsze planuje się rezerwę), to moc silnika nie spada. Nawet oszczędność z powolnej jazdy jest mikroskopijna - w końcu zużycie paliwa / energii liczy się na 100 km.

I najważniejsze: elektryk stojący w korku nie zużywa energii, w przeciwieństwie do diesla.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Stary Pingwin
Posty: 5814
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 24 paź 2017, 10:34

Elektronika i HVAC pobierają energię.
miłośnik 13N

Awatar użytkownika
MJ
(Jachim)
Posty: 2213
Rejestracja: 24 lut 2012, 14:57

Post autor: MJ » 29 paź 2017, 13:29

KwZ pisze:
24 paź 2017, 9:58
No hej, autobusowi tradycyjnemu też może braknąć paliwa. I jeśli mamy 10% baterii (nie wierzę, zawsze planuje się rezerwę), to moc silnika nie spada. Nawet oszczędność z powolnej jazdy jest mikroskopijna - w końcu zużycie paliwa / energii liczy się na 100 km.

I najważniejsze: elektryk stojący w korku nie zużywa energii, w przeciwieństwie do diesla.
Może i autobusowi z silnikiem Diesla może zabraknąć paliwa, ale zwróć uwagę na to, że wystarczy zalać je raz dziennie i bez żadnych obaw możesz przejechać całą zmianę może i na jakiś krótki dodatek następnego dnia też by starczyło. Natomiast w przypadku elektryków to niemalże co 4-5 godzin przydałoby się ładować. Poza tym zbiorniki na olej napędowy czy benzynę możesz zrobić w dowolnym kształcie, baterii już nie za bardzo. Miałem okazję wczoraj jeździć przez 12 godzin hybrydowym Aurisem, więc mam jakiś punkt odniesienia. Od razu dementuję pogłoski o tym, że stojąc korku zużywa się mniej energii. Mi też tak mówili, ale teraz wiem, że nie do końca to jest prawda. Stojąc może się energia czy paliwo nie zużywa, ale podjeżdżając co chwilę już tak. Równie dobrze wystarczy mieć system start-stop bez żadnej hybrydy i też nic nie spali stojąc w korkach. Starałem się jak najwięcej korzystać z silnika elektrycznego, ale po wyjeździe z korka na Mariensztacie spalanie wyniosło 7.1/100km. Samochód na samym silniku elektrycznym rozpędzał się do 30 (przy dobrych wiatrach 40) km/h, ale musiałem ciągnąć za sobą sznur samochodów. Tak naprawdę, żebym mógł się rozpędzić dynamicznie tak jak zwykłym autem to niemal od razu włączał się silnik spalinowy. Poza tym co jakiś czas samochód sam włączał silnik, aby się nagrzać, a mój telefon przez 12 godzin (będąc cały czas podłączonym oraz z używaną nawigacją i internetem) rozładował się o 6%. Nie ważne jaki byłby to pojazd czy autobus czy samochód to i tak najwięcej energii/paliwa zużyje na ruszenie czy jazdę pod górę. W takiej hybrydzie chociaż uratuje Ciebie silnik spalinowy, ale Czy to elektryk czy spalinowy to podczas "wybiegu" będzie mieć zerowe zużycie. Tutaj akurat punkt dla elektryków czy hybryd, że odzyskują trochę energii, którą zaraz i tak stracą na rozruch. Co do korków to pojazd z systemem start-stop robi podobną robotę co elektryk na postoju. Moim zdaniem większy sens miałoby podzielenie takich akumulatorów np. na dwie sekcje z czego jedna podawałaby energię potrzebną do jazdy, a druga w tym czasie byłaby cały czas ładowana (bez względu na to czy to rozruch czy wybieg), a potem odwrotnie. Niestety wymagane jest miejsce na takie akumulatory. Akurat Toyocie się to udało, bo bagażnika im to nie zabrało. Niestety kosztem mało przyjemnej eksploatacji. Niestety tak czy inaczej względem samochodu na gaz jazda hybrydą okazała się droższa nawet licząc przy najniższym spalaniu, które miało 4.8/100km. Dlatego sam osobiście nie jestem przekonany do elektryków czy hybryd. Na razie takie pojazdy są tylko po to by miasto, bądź posiadacz np. Aurisa czy Tesli mógł się pochwalić.

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 29 paź 2017, 13:45

Zagazuj Aurisa. Serio.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10648
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 29 paź 2017, 18:14

No ale to hybryda. Doszukałem się, że silnik elektryczny ma 36 hp (27 kW)[wiki]. Maluch miał 23 KM ważąc niecałą połowę, czyli miał lepszy stosunek mocy do masy (o 38%).
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Daniel_FCB
(kaczofob)
Posty: 1598
Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Daniel_FCB » 29 paź 2017, 22:00

Emyl pisze:
24 paź 2017, 4:00
Żeby jeszcze ta elektrownia nie była węglowa... 😕
Nawet ta węglowa oznacza spalanie węgla z optymalną sprawnością (pod kątem CO2, pod kątem NOx), z odpowiednimi układami filtrowania spalin, większość elektrowni ma też układ półmokrego lub mokrego odsiarczania spalin. Nawet węgiel jest dużo bardziej eko niż diesel kręcący się na jałowym biegu. ;)

A brak standaryzacji "wtyczki" do ursusów to jest jakaś granda.
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10648
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 30 paź 2017, 12:06

Z drugiej strony węglowodory spalają też wodór, czyli jest mniej kg CO2 / kWh. Za to ropa szybciej się skończy.
Natomiast główną różnicą dla nas jest punkt emisji - elektrownie nie
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

grzegorz
Posty: 1364
Rejestracja: 03 mar 2011, 21:16
Lokalizacja: Mokotów/Grochów

Post autor: grzegorz » 30 paź 2017, 15:03

KwZ pisze:
30 paź 2017, 12:06
Z drugiej strony węglowodory spalają też wodór, czyli jest mniej kg CO2 / kWh.
Z tym, że CO_2 nie jest szkodliwe dla zdrowia, a pyły - jak najbardziej.

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 02 lis 2017, 14:32

Może wrócą czasy autobusów/diesli z silnikami benzynowymi. Wtedy emisja pyłów by się zmniejszyła.p

ODPOWIEDZ