Proponuje rozgraniczyć kłamstwo od wyciągania wniosków z niepełnych i niekompletnych danych.Sebastian pisze: ↑27 lis 2020, 22:02Nie wiem co ta dygresja miała mieć na celu. Wyleciałeś z tym jak @fik z rublowym przelewem link.
Natomiast owszem, w sprawie koronawirusa codziennie podawane są sprzeczne wiadomości, rónież te podawane przez naukowców, więc siłą rzeczy ktoś musi kłamać. Z resztą fake newsy to nasza nowa rzeczywistość.
Jedyne co może usprawiedliwiać działania rządu to dosłowne odczywanie tytułu wątku, a żeby wygrać wojnę trzeba mieć m in. dobrą propagandę.
Generalnie z czasem wiemy coraz więcej, ale na przykład długotrwałe skutki zakarzenia wirusem możesz wyciągną z pacjentów którzy przeszli chorobę 2 lata temu. A takich siłą rzeczy nie ma. Szczególnie widać to gdy porównuje się pierwsze zalecenia które były robione przez analogie do grypy hiszpanki i siłą rzeczy musiały być mocno nietrafione. Ale z czasem jest coraz lepiej.
Ja jednak jestem w szoku jak mimo wszystko Szwecja podeszła do tego zdroworozsądkowo. Wprowadziła zalecenia i się ich trzymała. My luzowaliśmy, a u nich imprezy na 50 osób cały czas, a u nas wesela na 150 osób... A dodatkowe obostrzenia wprowadzili dopiero niedawno.