Brud, smród, brzydota, czyli Kraków wita was
Zakamarki wypełnione śmieciami, ściany pomazane, obskurne stoiska z tandetą, wszystko szare, lepkie od brudu - tak witamy w Krakowie turystów przyjeżdżających pociągiem na Dworzec Główny
"Przyjechali do mnie znajomi z Niemiec. Wysiedli na trzecim peronie. Ponieważ mieli sporo bagażów, skierowaliśmy się do windy. Jej drzwi były zachlapane farbą i brudne. Posadzka wewnątrz okazała się dziurawa, wokół pełno niedopałków. Zjechaliśmy do tunelu, a tam papiery, w posadzce brak wielu płytek utrudnia ciągnięcie walizek. Na zewnątrz, kierując się do wyjścia do miasta, na każdym słupie, parkanie pełno odklejających się ogłoszeń, po kątach porozrzucane butelki, worki i opakowania. Znajomi nie wytrzymali i powiedzieli mi, że nie spodziewali się, że Kraków jest aż tak brudny. Byłem wściekły i było mi wstyd" - pisze czytelnik.
Sprawdziliśmy - niestety, wszystko się zgadza, a gdzieniegdzie jest nawet gorzej. Co uderzające, jeśli nawet, tak jak na peronach, ktoś systematycznie zbiera odpadki i zamiata, to i tak wszystko tam jest nieświeże, brudne, odpychające.
W tym roku miasto spodziewa się rekordowego najazdu turystów. - Mimo rozwoju tanich linii lotniczych wciąż ponad połowa przyjezdnych dociera do Krakowa koleją. Ich pierwszy kontakt z miastem to właśnie dworzec. Jest on dość wątpliwą wizytówką Krakowa - mówi Grażyna Leja, pełnomocnik prezydenta ds. turystyki. Przyznaje, że wielokrotnie, odbierając gości na dworcu, musiała się wstydzić z powodu panującego tam brudu. - To jest teren PKP, miasto nie może za nich sprzątać. Pozostają tylko prośby i apele, ale - jak widać - bezskuteczne - dodaje.
Nowy komendant krakowskiej straży miejskiej Janusz Wiaterek, obejmując stanowisko, ogłosił hasło "zero tolerancji dla śmieci i brudu w Krakowie". - Zamierzam je konsekwentnie wprowadzać w życie. Nie może być takiej sytuacji, że wszyscy krakowianie muszą się wstydzić, bo jedna instytucja nie potrafi posprzątać swojego terenu - podkreśla komendant. Jak zamierza to zrobić? - Częstsze patrole strażników w najbliższej okolicy dworca, a także współpraca ze Strażą Ochrony Kolei i policją. Ponadto bezwzględne karanie śmiecących i odpowiedzialnych za utrzymanie czystości - tłumaczy.
Dlaczego dworzec i w jego okolice są tak zaniedbane?
Częściową odpowiedź otrzymaliśmy już podczas poszukiwania odpowiedzialnych instytucji. Otóż naliczyliśmy ich... cztery.
Andrzej Latos z PKP SA Oddział Dworce Kolejowe zastrzega, że jego firmę interesuję tylko porządek w poczekalni, holu głównym i kasowym. - Z powodu budowy Nowego Miasta budynek dworca służy teraz za przejście z jednej części miasta na drugą - tłumaczy. - Korzysta z niego masa ludzi, nie tylko pasażerowie, a my nie mamy dodatkowych sprzątaczy. Robimy co się da.
Za porządek na peronach i w przejściu podziemnym odpowiada PKP Polskie Linie Kolejowe. - Na bieżąco usuwamy śmieci. Jeszcze nie przeprowadziliśmy gruntownego sprzątania po zimie. Zrobimy to na początku maja - zapewnia Dorota Szalacha, rzeczniczka firmy.
Gruntowne sprzątanie podziemnego przejścia z Plant zapowiada także Zarząd Gospodarki Komunalnej. - Do nas należy utrzymanie czystości w tym przejściu, łącznie ze schodami prowadzącymi na ul. Westerplatte, ale bez schodów na ul. Lubicz. Tam ma sprzątać ma firma ECE budująca Nowe Miasto - wylicza Eulalia Michalik z ZGK.
Właśnie na tych kilkudziesięciu stopniach panuje największy bałagan - walają się puste butelki, niedopałki papierosów, puszki, papiery. Pod ścianę zagarnięto zwały ziemi i kurzu. Zaskoczony pojawieniem się dziennikarzy Remigiusz Jarmułkiewicz z ECE tłumaczy: - Gdyby nas uprzedzono, posprzątalibyśmy... Schody to już teren budowy i moglibyśmy go ogrodzić. Wtedy pasażerowie i mieszkańcy musieliby chodzić na dworzec naokoło. Otwarte przejście jest kompromisem i gestem dobrej woli z naszej strony.
Jarmułkiewicz deklaruje, że teren zostanie posprzątany, ale dodaje: - Oczekuję, że policja i straż miejska również zajmie się egzekwowaniem porządku. Bo śmiecą nie pracownicy budowy, lecz bezdomni i amatorzy taniego wina.
No to zobaczymy. Za tydzień wybierzemy się ponownie na dworzec, żeby sprawdzić, czy deklaracje wszystkich odpowiedzialnych za utrzymanie porządku zostały zrealizowane.
[KrakĂłw] Jak widaÄ nie tylko u nas jest syf...
Moderator: JacekM
http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3315092.html
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Oj prawda. Smutna prawda. Ale tak wyglada rzeczywistośc dworców kolejowych. Są oczywiscie wyjątki vide dworzec Bielsko Biała Głowna czy Częstochowa.MZ pisze: Niestety, większość dworców kolejowych w Polsce sprawia takie wrażenie, zwłaszcza po zejściu do jakichś ponurych przejść podziemnych.
Pod tym względem jestesmy niestety daleko w tyle za Europą. I niestety narazie nie zanosie się aby to się zmieniło. Kupno nowego taboru to nie wszystko. Kolej powinna zaintersować się dworcami. Ich stan jest niestety opłakany
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Oczywiście. Ale i tak sam dworzec (własnie pod względem wyglądu) może się pozytwynie wyrózniać spośród dworców PKP w Polsce.MZ pisze:Dworzec kolejowy w Częstochowie faktycznie jest ładny (wraz z otoczeniem), ale również tam zdarzyło mi się widzieć bezdomnych zaczepiających ludzi i proszących o "pożyczkę".R-11 Kleszczowa pisze:Są oczywiscie wyjątki vide dworzec Częstochowa.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Spośród dworców w Polsce (przynajmniej tych, które widziałem) częstochowski rzeczywiście należy do najładniejszych i najbardziej komfortowo zaprojektowanych. Radomski też po remoncie (jakieś 10 lat temu) wyglądał nieźle, ale teraz już tak nie jest.R-11 Kleszczowa pisze:Ale i tak sam dworzec (własnie pod względem wyglądu) może się pozytywnie
wyrózniać z pośród dworców PKP w Polsce.
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
MZ pisze:Spośród .R-11 Kleszczowa pisze:Ale i tak sam dworzec (własnie pod względem wyglądu) może się pozytywnie
wyrózniać z pośród dworców PKP w Polsce.
Mnie bardzo podoba się dworzec Bielsko-Biała Główna. Nie dawno remontowany, zabytkwoy budynek, z ozdobnymi sufitami. Robi wrażenie.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Normalnie bym się nie czepiał, ale przed maturą to Ci się na pewno przyda .R-11 Kleszczowa pisze:
O, to coś ciekawego. Kolega był kilka dni temu w Bielsku-Białej, to pewnie mi coś opowie, a w wakacje być może sam tam dotrę (niekoniecznie pociągiem, ale na dworzec zawsze można zajrzeć ).R-11 Kleszczowa pisze:Mnie bardzo podoba się dworzec Bielsko-Biała Główna. Niedawno remontowany, zabytkowy budynek, z ozdobnymi sufitami. Robi wrażenie.
Wróciłem w nocy z Krakowa i...nie jest źle. Warszawskie dworce wyglądają znacznie gorzej, na pewonie w Krakowie było czysto, w tunelu znośnie, dworzec lśniący tylko na przystanku MPK przy dworcu śpią bezdomni. Przejście podziemne przy dworcu takie sobie-widziałem w Warszawie brudniejsze i czystsze.
www.kolej.one.pl
Zachęcam do aktualizowania danych!!!
Pasażer:KM, 401, 520, 115, 173, 315 (kolejność zamierzona!)
Zachęcam do aktualizowania danych!!!
Pasażer:KM, 401, 520, 115, 173, 315 (kolejność zamierzona!)
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Tam budują tzw. Nowe Miasto- i w planach jest chyba także remont dworca PKP przy tej okazji. Tymczasem jak oceniacie RDA w KrakowieTm pisze:Z Krakowa wróciłem i dworzec wcale nie jest taki zły. Główną wadą jest mnstwo bezdomnych(zresztą na Starym Mieście też) oraz ciągnąca się buowa centrum handlowego całkiem przesłaniającego budynek. Problem jest z płyta parkingu nad torami- tam się wszystko sypie.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel