[PL] Infrastruktura drogowa

Post autor: **pawcio** » 17 lip 2006, 22:17

Nie do końca. Nie szufladkowałbym tak wszystkiego w egoizm.

MeWa · Post autor: **MeWa** » 17 lip 2006, 22:19

wiem, teraz to są żarty, ale w podświadomości zawsze to będzie miało jakieś znaczenie, iż chodzi o drogę budowaną koło Radomia i fakt, iż MZ nie lubi komunikacji szynowej...

Post autor: **pawcio** » 17 lip 2006, 22:22

Akurat wyjątkowo źle trafiłeś, bo MZa o stronniczość naprawdę ciężko posądzać.

MeWa · Post autor: **MeWa** » 17 lip 2006, 22:24

jak to jest napisane w słowniku obywatelskim z lat 70-tych, obiektywizm to pusty frazes i wymysł kapitalizmu

Piszę przecież "w podświadomości"

MZ · Post autor: MZ » 18 lip 2006, 0:10

MeWa pisze:Ja rozumiem, że przez brak remontu drogi MZ będzie musiał dłużej jechać PKS-em, stąd jego frustracja.

Nie gorączkuj się tak, tu nie ma żadnej frustracji. Po prostu staram się wyjaśnić, że do Warszawy potrzebne są dobre drogi dojazdowe, a nie jakieś dziurawe i wąskie ścieżyny. Żadnego znaczenia nie ma to, ile ja będę jechał, bo mam wtedy z reguły czas i pół godziny mnie nie zbawi. Poza tym napisałem, że może to być każda inna droga, a nie tylko ta, jeśli akurat w tym przypadku są problemy natury formalnej. Może być od strony Siedlec i może być od Skierniewic (tu ukłon w Twoją stronę), byleby była. Bardzo dobrze, że metro dostaje pieniądze, tylko dlaczego akurat w taki czysto polityczny sposób?

mkm101 · Post autor: **mkm101** » 18 lip 2006, 1:00

MeWa pisze:
MZ pisze: zupełnie niezrozumiałe jest to, dlaczego zabiera się pieniądze na budowę jednej drogi i nie przeznacza się ich na budowę innej drogi, tylko na metro. Absolutnie nie neguję konieczności dokończenia budowy metra, tylko dlaczego akurat z pieniędzy na inwestycje drogowe?
pytania retoryczne można zadawać w dwie strony, prawda jest jednak taka, że dzięki tym pieniądzom, Warszawa będzie mogła rozdysponować środki wcześniej zaplanowane na metro na inne inwestycje,

to znaczy na co?

MeWa pisze:a poprzednie rozdania pieniędzy UE dla Warszawy w żadnym wypadku nie były korzystne.

co masz na myśli - Rondo Starzyńskiego czy Aleje Jerozolimskie (dalej od RZS)?
A może dwie inwestycje tramwajowe (Nowe Bemowo-Piaski i Al. Jerozolimskie)?
A może Zintegrowany System Sterowania Ruchem?

MeWa pisze: Jasno powiedziane było, że na metro pójdą pieniądze zaoszczędzone na innych projektach

... realizowanych w ramach ZPORR działanie 1.6

MeWa pisze: W związku z tym lepiej przeznaczyć te pieniądze na inwestycję, która etap formalny ma już za sobą, a ma kolosalne znaczenie dla stolicy.

setki dróg też mają kolosalne znaczenie dla swoich okolic - i co z tego?

MeWa pisze:A SPO Transport to nie tylko drogi...

ale metra tutaj nie widzę...

Post autor: **Bastian** » 18 lip 2006, 1:02

MZ pisze:do Warszawy potrzebne są dobre drogi dojazdowe

A po diabła?

Gdybym miał do wyboru rozbudowę dróg dojazdowych oraz budowę metra, to bym chętnie te pierwsze zaorał raczej.

Tm · Post autor: Tm » 18 lip 2006, 8:50

Bastian pisze:Gdybym miał do wyboru rozbudowę dróg dojazdowych

a dróg wyjazdowych?

Rosa · Post autor: **Rosa** » 18 lip 2006, 8:54

Bastian pisze:
MZ pisze:do Warszawy potrzebne są dobre drogi dojazdowe
A po diabła?

Gdybym miał do wyboru rozbudowę dróg dojazdowych oraz budowę metra, to bym chętnie te pierwsze zaorał raczej.

I co? Otoczył Warszawę zasiekami aby nie można było do niej dojechać?
Spędź sobie codziennie 1.5 h w korku w Raszynie to się przekonasz czy dojazdówki należy robić.

Post autor: **Bastian** » 18 lip 2006, 9:19

Obwodnicę zrobić, a nie dojazdówki. Od razu i w Raszynie się zrobi luźniej.

Kleszczu · Post autor: **Kleszczu** » 18 lip 2006, 11:40

Bastian pisze:Obwodnicę zrobić, a nie dojazdówki. Od razu i w Raszynie się zrobi luźniej.

W Raszynie zrobi się luźniej po zbudowaniu trasy Salomea - Wolica. Bo obwodnica nie tak do końca pomoże gdyż dojazd do niej (do trasy S2) od południa nadal będzie biegł przez Raszyn.

Post autor: **Bastian** » 18 lip 2006, 13:00

Dlatego piszę nie o obwodnicy, a o obwodnicach, i to szeroko pojętych.

Kleszczu · Post autor: **Kleszczu** » 18 lip 2006, 13:03

Bastian pisze:Dlatego piszę nie o obwodnicy, a o obwodnicach, i to szeroko pojętych.

Tylko sam dobrze wiesz, że system obwodnic w Warszawie nie powstanie prędko. Więc narazie trzeba zabrać sie za trasy dojazdowe.

Post autor: **Bastian** » 18 lip 2006, 13:32

Nie widzę związku między jednymi a drugimi.

MeWa · Post autor: **MeWa** » 18 lip 2006, 14:12

mkm101 pisze:
MeWa pisze: pytania retoryczne można zadawać w dwie strony, prawda jest jednak taka, że dzięki tym pieniądzom, Warszawa będzie mogła rozdysponować środki wcześniej zaplanowane na metro na inne inwestycje,
to znaczy na co?

prawdopodobnie na drogi, ale trudno mi się wypowiadać w imieniu włodarzy m.st. Warszawy - a może na SKM, bo to ma być teraz jeden z priotyetów...

mkm pisze: co masz na myśli - Rondo Starzyńskiego czy Aleje Jerozolimskie (dalej od RZS)?
A może dwie inwestycje tramwajowe (Nowe Bemowo-Piaski i Al. Jerozolimskie)?
A może Zintegrowany System Sterowania Ruchem?

zrzucenie metra na ostatnią pozycję, brak dofinansowania na trakt i pozycje kulturalne itp.

MKM pisze: ... realizowanych w ramach ZPORR działanie 1.6

na te ochłapy nie opłacało się utrzymywać projektu metra w gotowości, mówię o sytuacji obecnej, kiedy na metro idą pieniądze z innego funduszu.

MKM pisze: setki dróg też mają kolosalne znaczenie dla swoich okolic - i co z tego?

drogi nie sąprzyjazne środowisku, metro ma rolę miastotwórczą - trwale generuje nowe miejsca pracy

[ Dodano: 2006-07-18, 14:13 ]

Rosa pisze:
Bastian pisze: A po diabła?

Gdybym miał do wyboru rozbudowę dróg dojazdowych oraz budowę metra, to bym chętnie te pierwsze zaorał raczej.
I co? Otoczył Warszawę zasiekami aby nie można było do niej dojechać?
Spędź sobie codziennie 1.5 h w korku w Raszynie to się przekonasz czy dojazdówki należy robić.

korek przeniesie się dalej...

[ Dodano: 2006-07-18, 14:15 ]

mkm101 pisze:
MeWa pisze:A SPO Transport to nie tylko drogi...
ale metra tutaj nie widzę...

definicją metro podchodzi pod transport kolejowy, a ten - w obrębie aglomeracji - ujęty jest jako jeden z celów priorytetu 1. Zresztą projekt wymaga akceptacji KE, a wątpię, żeby ta była przeciwna...

[ Dodano: 2006-07-18, 14:19 ]

MZ pisze:
MeWa pisze:Ja rozumiem, że przez brak remontu drogi MZ będzie musiał dłużej jechać PKS-em, stąd jego frustracja.
Nie gorączkuj się tak, tu nie ma żadnej frustracji. Po prostu staram się wyjaśnić, że do Warszawy potrzebne są dobre drogi dojazdowe, a nie jakieś dziurawe i wąskie ścieżyny. Żadnego znaczenia nie ma to, ile ja będę jechał, bo mam wtedy z reguły czas i pół godziny mnie nie zbawi. Poza tym napisałem, że może to być każda inna droga, a nie tylko ta, jeśli akurat w tym przypadku są problemy natury formalnej. Może być od strony Siedlec i może być od Skierniewic (tu ukłon w Twoją stronę), byleby była.

nie są mi znane projekty ze strony Skierniewic, a o Siedlcach nie będę się wypowiadał.

MZ pisze: Bardzo dobrze, że metro dostaje pieniądze, tylko dlaczego akurat w taki czysto polityczny sposób?

w polityczny straciło, w polityczny zyskało - metro zawsze ocierało się o politykę...