Dobrze, że nie trudne sprawySzymon pisze:Przeczytałem, że autobusy w snach oznaczają trudne chwilę w życiu
Sny...
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
- Matrix2441
- Posty: 1885
- Rejestracja: 08 lip 2010, 17:27
Mi się kilka dni temu śniło, że na jakiś maraton na 156 wyjechał 1205. Zauważyłem go wieczorem z bloku kolegi, u którego właśnie byłem. Wóz skręcał z Pratulińskiej w Handlową w kierunku Stalowej. Było to jego zjazdowy kurs. Ale co ciekawe, mijał się z innym lewarem, 2418, który po mocnym hamowaniu po rozpędzie na Handlowej, skręcał w Pratulińską, zmierzając na ostatni tego dnia półkurs do Młocin. Od razu wyszedłem i znalazłem się na Ossowskiego, przy hali sportowej gimn. 142. Było już lekko ciemno i nastrój był wymarzony do foty, ale uznałem, że jak wysiądę, to sfocę. Okazało się, że tam tuż przed zakrętem, i przed lekko zapadniętą studzienką jest przystanek w kierunku Stalowej. Stoję i czekam na 1205, którego już z dala widzę. Podjeżdża. I nie za bardzo mogę wsiąść do niego tylnymi, jedynymi otwartymi drzwiami, bo mam na rękach rower, który nie wiem, jakim cudem mi się w rękach znalazł . No, ale wreszcie udało mi się wejść, więc wchodząc zamachałem kierowcy, w podziękowaniu za zaczekanie na mnie. Stanąłem w rzeźni, opierając się plecami o tylną szybę Ikarusa. Odjechałem i sen urwał się na tym, jak przejechałem skrzyżowanie z Witebską. Pamiętam, że kierowca jechał spokojnie, nie za szybko się rozpędzał i ogólnie oszczędzał wóz. Sen mi się bardzo podobał.
-
- Posty: 12141
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
I to ma być sen erotyczny? OK - może tego nie czuję - ale jestem tolerancyjny.Maciek pisze:Kurde mógłby ktoś zacząć pisać o snach erotycznych
Mnie się dzisiaj śniła pętla Górce, a na niej stojący redutowy SU18 na 109, a obok niego ostrobramski SU18 na 182.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
- Matrix2441
- Posty: 1885
- Rejestracja: 08 lip 2010, 17:27
A mi się kilka dni temu śniło, że sobie wracam do domciu, jakoś koło 7.00 rano ostrobramskim Solarisem 82xx, siedzę na przodzie, a kierowca jakoś ze dwa razy strasznie szarpnął, że jakaś kobieta podchodzi do kierowcy i mówi an musi tak szarpać?! Mało co się nie wywaliłam." Kiero odpowiada: No, jak się pani nie podoba mój styl jazdy, to ja bym panią na pójście na piechotę wysłał. A babka: A ja pana na Ikarusa!
[ Dodano: |25 Paź 2011|, 2011 16:07 ]
A w związku, że zbliżają się cmentarki, to przytoczę taki fajny sen, który miałem jakoś koło 15-stego. Otóż kończyłem właśnie pracę na własnym full wypas laptopie, we własnym, dużym, nowoczesnym mieszkaniu, włożyłem lapsa do torby i miałem zaraz jechać do babci jakąś cmentarną linią. Co było dalej, to już nie pamiętam.
[ Dodano: |25 Paź 2011|, 2011 16:07 ]
A w związku, że zbliżają się cmentarki, to przytoczę taki fajny sen, który miałem jakoś koło 15-stego. Otóż kończyłem właśnie pracę na własnym full wypas laptopie, we własnym, dużym, nowoczesnym mieszkaniu, włożyłem lapsa do torby i miałem zaraz jechać do babci jakąś cmentarną linią. Co było dalej, to już nie pamiętam.
A mi się śniło dziś komunikacyjnie.
A zaczęło się od tego, że znalazłem się na przystanku "MARYSIN" pod Warszawą. Bardzo mi się spieszyło, a patrząc na rozkład następny autobus mam za 50 min. Zacząłem iść pieszo, i na piechotę doszedłem do pętli "JASTRZĘBIEC" gdzie napotkałem jakiś dziwny Ikarus na 710 jadący na Pralkę.
A zaczęło się od tego, że znalazłem się na przystanku "MARYSIN" pod Warszawą. Bardzo mi się spieszyło, a patrząc na rozkład następny autobus mam za 50 min. Zacząłem iść pieszo, i na piechotę doszedłem do pętli "JASTRZĘBIEC" gdzie napotkałem jakiś dziwny Ikarus na 710 jadący na Pralkę.