Sny...
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Liczę ile razy jeszcze trzeba wspomnieć o Temacie-Którego-Nazwy-Nie-Wolno-Wymawiać, żeby sobie uczcić urodziny (w grudniu) jego otwarciem
-
- Posty: 12141
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
Goniłem jakąś zjazdową 15 od Banacha i oczywiście dogoniłem, bo utknęło w zatrzymaniu. Dziwiło mnie natomiast 136 w ZP "Och-Teatr". Co ty tak z tą szkołą?Matrix2441 pisze:Może w październiku się spełni. Mi się dziś znów koszmary o szkole śniły - że muszę klasówkę z matmy poprawiać i że mnie ochrzaniła babka, też od matmy za złe prowadzenie zeszytu. Mam nadzieję, że to w przeciwieństwie do snu @Walasa, ten nie będzie proroczy...
I już nie stały pasażer świetnej linii 527.
- Matrix2441
- Posty: 1885
- Rejestracja: 08 lip 2010, 17:27
- Matrix2441
- Posty: 1885
- Rejestracja: 08 lip 2010, 17:27
Co wy tak z tą szkołą.
Mi ostatnio przyśniło się, że cofnąłem się w czasie tak do 2009 mając tylko dom w stanie z 2012. Złapałem kolegę i był bardzo zdziwiony swoimi zdjęciami mimo, że wtedy się nie znaliśmy I heeeeja lewarem na miasto.
Mi ostatnio przyśniło się, że cofnąłem się w czasie tak do 2009 mając tylko dom w stanie z 2012. Złapałem kolegę i był bardzo zdziwiony swoimi zdjęciami mimo, że wtedy się nie znaliśmy I heeeeja lewarem na miasto.
-
- Posty: 12141
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
Śniło mi się, że rozmawiałem z jakimś znajomym o bizonach "Stalowej", później jechaliśmy jakimś 180 do Powązkowskiej i tam był niesamowity burdel, jakieś objazdy, dziwne linie (160 i 190 - w kierunku Chomiczówki). Później jechaliśmy jakimś MANem na N62 (o, kolejna dziwna linia na Powązkowskiej, choć aż tak daleko drogi nie nadkładał). Gdy każdy poszedł w swoją stronę to goniąc lewara na 189 jechałem deską na 401 i gniotem na 141 i spotkałem tam koleżankę. Było to przy Instytucie Fizyki, zatem cofnąłem się przed reformę mokotowską.
I już nie stały pasażer świetnej linii 527.
Wow pierwszy raz od dłuższego czasu pamiętam co mi się śniło.
Stałem z rodzicami na ZP Budzyńskiej-Tylickiej i czekaliśmy na 510, żeby dojechać na śródmieście. Czekaliśmy bardzo długo nadjechał gniot, który na przednim wyświetlaczu miał 609 a na tylnim 621 tylko decha za szybą 510. no i tyle z komukacyjnego snu
Stałem z rodzicami na ZP Budzyńskiej-Tylickiej i czekaliśmy na 510, żeby dojechać na śródmieście. Czekaliśmy bardzo długo nadjechał gniot, który na przednim wyświetlaczu miał 609 a na tylnim 621 tylko decha za szybą 510. no i tyle z komukacyjnego snu
eNki