Wyprzedzanie brygad

Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS

Awatar użytkownika
marcus
Posty: 612
Rejestracja: 20 wrz 2008, 23:24
Lokalizacja: Ursus

Post autor: marcus » 16 lip 2009, 15:04

levar pisze:Na pętlach są ekspedycje i ekspedytorzy. To, że ci ekspedytorzy mają uprawnienia niejako dyspozytorskie, to już inna sprawa.
Nieprawda :P Na pętlach są kontrolerzy ruchu :P

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 16 lip 2009, 16:12

Tymesz pisze:Witam.
Szeregowy_Równoległy pisze:Albo są zwykłymi ślimakami, dla których sensem istnienia jest tracenie kółek. Bo i takich geniuszy nie brakuje. Niemniej ciekawi mnie jak ZTM na to patrzy, na zdrowy rozsądek jeśli z np. 5 brygad opóźnionych 4 mają po 20 w plecy, a jedna 50 to coś jest nie tak z tą jedną.
Albo "geniuszu" mają pożyczki/raty do spłacenia, więc nie wyskakują przed orkiestrę.
Rozwiń wątek spłaty pożyczki w odniesieniu do wyprzedzenia ślimaka jadącego przed tobą.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Piotrekbe
Posty: 755
Rejestracja: 28 lut 2006, 22:12
Lokalizacja: Targówek Ratusz

Post autor: Piotrekbe » 16 lip 2009, 22:32

Dzisiaj na 127 była taka sytuacja we Włochach. Na pętli stało opóźnione 127 o jakieś 20 min. Za kilku minutach przyjechały 2 kolejne 127 i kierowcy chcieli jechać, bo mieli nie duże opóźnienie. Kierowca pierszego 127, które stało na pętli powiedział, że nie pojedzie bo odpoczywa i nie wypuści dwóch stojących za nim. Obok stała Solina. Co w takiej sytuacji powinni zrobić kierowcy stojący z tyłu? Doszło do tego, że w końcu go jakoś wyprzedzili. Czy powinni wszyscy stać i czekać, aż łaskawca odjedzie?

Awatar użytkownika
Desert
Zbanowany
Posty: 3030
Rejestracja: 23 lis 2007, 16:09
Lokalizacja: 100-(L)ica

Post autor: Desert » 16 lip 2009, 22:53

Olać go zupełnie, wyprzedzić i starać się wejść w swój czas ;-)
Obrazek
"Jak coś wiem to wiem, a jak czegoś nie wiem to mógłbym wiedzieć czyli i tak wiem, jeżeli się mylę to przepraszam, bo mógłbym się mylić, ale ja się nie mylę."

NR
(tygrys)
Posty: 3178
Rejestracja: 03 gru 2007, 8:53
Lokalizacja: Dzielnica Bemowo m. st. Warszawy

Post autor: NR » 16 lip 2009, 22:56

Jezeli zeczywiscie byla by to ingerecja wpisac powód postoju w katre

W mysl porozumienia z ZTM jest to uchybienie

Szymon
(Mr_Kolesław)
Posty: 7082
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:03
Lokalizacja: Szamoty
Kontakt:

Post autor: Szymon » 16 lip 2009, 23:02

Piotrekbe pisze:Dzisiaj na 127 była taka sytuacja we Włochach. Na pętli stało opóźnione 127 o jakieś 20 min. Za kilku minutach przyjechały 2 kolejne 127 i kierowcy chcieli jechać, bo mieli nie duże opóźnienie. Kierowca pierszego 127, które stało na pętli powiedział, że nie pojedzie bo odpoczywa i nie wypuści dwóch stojących za nim. Obok stała Solina. Co w takiej sytuacji powinni zrobić kierowcy stojący z tyłu? Doszło do tego, że w końcu go jakoś wyprzedzili.
Domyślam się, że Solinka przejechała wokół wysepki i ustawiła się za nimi ;-) Już nie raz taką sytuację widziałem :-"

Piotrekbe
Posty: 755
Rejestracja: 28 lut 2006, 22:12
Lokalizacja: Targówek Ratusz

Post autor: Piotrekbe » 16 lip 2009, 23:06

NR pisze:Jezeli zeczywiscie byla by to ingerecja wpisac powód postoju w katre

W mysl porozumienia z ZTM jest to uchybienie
Powód był prosty. Sam kierowca powiedział, że chce, aby go skrócić.

Solinka stała obok.

Po kilku minutach łaskawca wyjechał z petli i zjechał prawą stroną w trawnik, żeby 2 brygady go wyprzedziły.

NR
(tygrys)
Posty: 3178
Rejestracja: 03 gru 2007, 8:53
Lokalizacja: Dzielnica Bemowo m. st. Warszawy

Post autor: NR » 16 lip 2009, 23:37

To juz jest paranoja :/

Piotrekbe
Posty: 755
Rejestracja: 28 lut 2006, 22:12
Lokalizacja: Targówek Ratusz

Post autor: Piotrekbe » 17 lip 2009, 0:02

Teraz jest pytanie czy te dwie brygady zrobiły dobrze wyprzedzając go czy nie? Teoretycznie nie można wyprzedzać brygad.

Awatar użytkownika
levar
Posty: 3063
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:46
Lokalizacja: Warszawa Stegny
Kontakt:

Post autor: levar » 17 lip 2009, 0:03

Życiowym celem niektórych jest wytracenie kółka lub chociaż półkursu. Inaczej nie są dobrymi kierowcami ;-) :D .

Awatar użytkownika
Tymesz
Zbanowany
Posty: 745
Rejestracja: 31 sie 2006, 12:18

Post autor: Tymesz » 17 lip 2009, 6:47

Witam ponownie.
Szeregowy_Równoległy pisze:
Tymesz pisze:Witam. Albo "geniuszu" mają pożyczki/raty do spłacenia, więc nie wyskakują przed orkiestrę.
Rozwiń wątek spłaty pożyczki w odniesieniu do wyprzedzenia ślimaka jadącego przed tobą.
Gdzie ty zdawałeś psychotechnikę?? Na targowej?? Podobno tam wszystkich przepuszczają (ślepych, głuchych, niewspominając o brakach IQ).

Jak weźmiesz pożyczkę lub coś na raty, zobaczymy czy będziesz jeździł defensywnie (jak "ślimak") czy ofensywnie (jak "kozak"), o ile masz coś innego w głowie niż H2O.
Memento mori

120503141125010703240322100835281205031411251309040905112611040811

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36632
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 17 lip 2009, 9:27

Piotrekbe pisze:Teoretycznie nie można wyprzedzać brygad.
A wolno zostać wyprzedzonym?

Bzdurę napisałeś, nieraz już tu o tym było.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26826
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 17 lip 2009, 9:36

Bastian pisze:
Piotrekbe pisze:Teoretycznie nie można wyprzedzać brygad.
A wolno zostać wyprzedzonym?
Nie wolno. wyprzedzony kierowca powinien popełnić seppuku.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 17 lip 2009, 13:23

Tymesz pisze: Gdzie ty zdawałeś psychotechnikę?? Na targowej?? Podobno tam wszystkich przepuszczają (ślepych, głuchych, niewspominając o brakach IQ).

Jak weźmiesz pożyczkę lub coś na raty, zobaczymy czy będziesz jeździł defensywnie (jak "ślimak") czy ofensywnie (jak "kozak"), o ile masz coś innego w głowie niż H2O.
Spłacam raty, a mimo tego wychodzę z założenia, że autobus służy do jazdy a nie do tracenia półkursów na siłę. Jeśli ktoś ma opóźnienia sporo większe niż reszta brygad to zwyczajnie jest ślimakiem i mogę go wyprzedzić, co zresztą robię. A moja psychotechnika chyba podchodzi pod offtop.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

NR
(tygrys)
Posty: 3178
Rejestracja: 03 gru 2007, 8:53
Lokalizacja: Dzielnica Bemowo m. st. Warszawy

Post autor: NR » 17 lip 2009, 16:39

Szeregowy_Równoległy pisze:Spłacam raty, a mimo tego wychodzę z założenia, że autobus służy do jazdy a nie do tracenia półkursów na siłę.
popieram

Kiedys na Z-1 był taki z R-1
Co kulko wyprzedzały go dwie kolejne brygady bo on jechał "spokojne" a na kole odpoczywał
Gdy kołka nie stracił i zjazd Miał z DWW postanowił ze bez odpoczynku nie pojedzie bo stamtąd ma zjazd a wypadało mu jakies 20' postoju :D

ODPOWIEDZ