Wyprzedzanie brygad

Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS

Awatar użytkownika
Tymesz
Zbanowany
Posty: 745
Rejestracja: 31 sie 2006, 12:18

Post autor: Tymesz » 18 lip 2009, 6:58

Witam Ponownie.
Szeregowy_Równoległy pisze:
Tymesz pisze: Gdzie ty zdawałeś psychotechnikę?? Na targowej?? Podobno tam wszystkich przepuszczają (ślepych, głuchych, niewspominając o brakach IQ).

Jak weźmiesz pożyczkę lub coś na raty, zobaczymy czy będziesz jeździł defensywnie (jak "ślimak") czy ofensywnie (jak "kozak"), o ile masz coś innego w głowie niż H2O.
Spłacam raty, a mimo tego wychodzę z założenia, że autobus służy do jazdy a nie do tracenia półkursów na siłę. Jeśli ktoś ma opóźnienia sporo większe niż reszta brygad to zwyczajnie jest ślimakiem i mogę go wyprzedzić, co zresztą robię. A moja psychotechnika chyba podchodzi pod offtop.
Zobaczymy młody za kilka lat, czy dalej tak będziesz śpiewał (nie zmieniając tonacji wraz repertuarem). :>
Memento mori

120503141125010703240322100835281205031411251309040905112611040811

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 26 lut 2010, 16:02

Odświeżę temat i zapytam: czy ktoś wie, jak ZTM reaguje, jak brygady się powyprzedzają i zostanie to zanotowane przez przystankowego pisarza? Zakładam, że żadna nie jedzie na plusie. Ktoś jest za to karany?
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36632
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 26 lut 2010, 18:25

Pomiary są robione zazwyczaj w innym celu, niż weryfikacja punktualności (a nawet jeśli, to raczej informacyjnie), więc wielkiej afery nikt nie robi. Możliwe jest oczywiście ściągnięcie kart drogowych i sprawdzenie, co się działo - ale to się robi tylko wyrywkowo.

Generalnie - ZTM mógłby się czepnąć kursu niezgodnego z rozkładem, ale nie wyprzedzania się brygad, jeśli - jak piszesz - nie były na plusie. Kierowca wyprzedzony jest siłą rzeczy bardziej podejrzany, bo jedzie bardziej niepunktualnie od tego, który go wyprzedził - ale wiadomo, że może się wybronić wpisem w kartę i nikt nie będzie prowadził śledztwa, czemu temu drugiemu udało się pojechać szybciej. ZTM też wie, jak wyglądają warunki na mieście - zresztą niemało pracowników zna też na bieżąco sytuację zza kółka.

Reasumując: awanturować się potrafią w MZA (dyspozytorzy, ekspedytorzy itp.), ale ze strony ZTM-u raczej wyprzedzającemu nic nie grozi. Już prędzej pochwała... ;)
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
levar
Posty: 3063
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:46
Lokalizacja: Warszawa Stegny
Kontakt:

Post autor: levar » 27 lut 2010, 0:32

Bastian pisze:(dyspozytorzy, ekspedytorzy itp.)
Dyspozytorom nic do tego. To już raczej ekspedytorzy, bo im się bałagan robi ;-) .

Awatar użytkownika
JotPeCet
Posty: 2527
Rejestracja: 19 kwie 2006, 14:07
Lokalizacja: WPT Ochota

Post autor: JotPeCet » 27 lut 2010, 10:20

Bastian pisze:Pomiary są robione zazwyczaj w innym celu, niż weryfikacja punktualności (a nawet jeśli, to raczej informacyjnie)
??!!??
Ja rozumiem że pracując u nas obchodziły Cię jedynie pomiary napełnienia, ale oprócz pomiarowców z raportami których miałeś do czynienia są jeszcze tzw. regulatorzy. Ich pomiary robione są pod kątem badania punktualności.
Jednak, wbrew popularnej przez kierowców opinii, że regulatorzy mają przy sobie rozkłady jazdy, ich raporty dopiero później trafiają do weryfikacji. I jest to robione automatycznie - komputer porównuje czas rzeczywisty (z raportu) z czasem rozkładowym (z bazy).
Polityka złym doradcą w pracy!

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36632
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 27 lut 2010, 10:34

No toż napisałem, że to też jest robione, ale raczej nie pod kątem robienia krzywdy konkretnemu kierowcy. Tym niemniej już na pewno nic nie grozi temu kierowcy, który jest bardziej o czasie, mimo że wyprzedził poprzednika, który rozkładu nie trzyma wcale...
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

NR
(tygrys)
Posty: 3178
Rejestracja: 03 gru 2007, 8:53
Lokalizacja: Dzielnica Bemowo m. st. Warszawy

Post autor: NR » 27 lut 2010, 11:57

Bastian pisze:MZA (dyspozytorzy, ekspedytorzy itp.), ale ze strony ZTM-u raczej wyprzedzającemu nic nie grozi. Już prędzej pochwała... ;)
levar pisze:Dyspozytorom nic do tego. To już raczej ekspedytorzy, bo im się bałagan robi ;-) .
Oj tam !

W ekspedycjach MZA obsługa dyspozytorska jest pełniona przez ekspedytorów i regulatorów
Bestianowi chodziło o dyspozytorów ekspedycyjnych a nie zakładowych

Awatar użytkownika
levar
Posty: 3063
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:46
Lokalizacja: Warszawa Stegny
Kontakt:

Post autor: levar » 27 lut 2010, 13:34

Ach, to małe nieporozumienie nomenklaturalne. Dla mnie ekspedytor to po prostu ekspedytor ;-) .

ODPOWIEDZ