WAWKOM

Hehe cieszę się niezmiernie że forum stanęło na nogi...Może mi ktoś wyjaśnić dlaczego tamto padło ?? czyżby urzędnicy z ZTM-u mieli dość wytykania im ich własnej głupoty ?? No to mają pecha bo to znów się tu zacznie It's good to be home again

Ja również podzielam wielką radość z powodu powstania owego forum Witam wszystkich serdecznie i mam nadzieję, że to forum będzie alternatywą (bo już nie konkurencją) dla ŚP Forum ZTM-u.

pk45 pisze:Może mi ktoś wyjaśnić dlaczego tamto padło ?? czyżby urzędnicy z ZTM-u mieli dość wytykania im ich własnej głupoty ??

Przyczyna jest prosta. Przeprowadź eksperyment - zacznij obrażać zespół założycielski tego forum, a głównie admina, pisz bzdury i żądaj realizacji nonsensownych i nierealnych pomysłów forum pod groźbą obrażania - to w końcu dostaniesz bana :) Z tą różnicą, że tam społeczność poniosła zbiorową odpowiedzialność za kilku idiotów. Podziękuj też Słonecznikowi i Mroczkowi, od których afery moim zdaniem wszystko się zaczęło. Nie da się ukryć, że ZTM nie chciał być elastyczny, ale miał do tego prawo. Skoro zebraliście się tu wszyscy (raczej dopiero się zbieracie, ale skład moderatorski jest baaardzo ambitny i ciekawie wróży), to uważam temat za zakończony. Zamiast uprawiać miłośniczą martyrologię, róbcie tak, by tutaj nie powielać błędów i rozwijać dyskusje we właściwym kierunku.

Mam wrażenie, że szło nie tyle (a przynajmniej nie tylko) o bezpośrednią krytykę ZTM, co o nieprzyjemne sytuacje na forum, które owocowały skargami (nieraz zupełnie obcych osób) do ZTM kierowanymi. Więc według mnie ZTM nie tyle zamknął krytykującym paszcze, co po prostu pozbył się zbędnego kłopotu, z powodu którego musiał czasem świecić oczyma. I angażować kogoś do odpowiadania na te skargi...

Bastian pisze:Mam wrażenie, że szło nie tyle (a przynajmniej nie tylko) o bezpośrednią krytykę ZTM, co o nieprzyjemne sytuacje na forum, które owocowały skargami (nieraz zupełnie obcych osób) do ZTM kierowanymi. Więc według mnie ZTM nie tyle zamknął krytykującym paszcze, co po prostu pozbył się zbędnego kłopotu, z powodu którego musiał czasem świecić oczyma. I angażować kogoś do odpowiadania na te skargi...

Widziałeś owe skargi i odpowiedzi? Bo ja widziałem często nieukierunkowaną krytykę. Dodajmy do tego Wolne Chwile, które stały się areną starć poglądów politycznych i mamy gotową mieszankę, która miała prawo ciążyć zgodnie z prawem ciążenia :)

Spokojny pisze:

Bastian pisze:Mam wrażenie, że szło nie tyle (a przynajmniej nie tylko) o bezpośrednią krytykę ZTM, co o nieprzyjemne sytuacje na forum, które owocowały skargami (nieraz zupełnie obcych osób) do ZTM kierowanymi. Więc według mnie ZTM nie tyle zamknął krytykującym paszcze, co po prostu pozbył się zbędnego kłopotu, z powodu którego musiał czasem świecić oczyma. I angażować kogoś do odpowiadania na te skargi...

Widziałeś owe skargi i odpowiedzi? Bo ja widziałem często nieukierunkowaną krytykę. Dodajmy do tego Wolne Chwile, które stały się areną starć poglądów politycznych i mamy gotową mieszankę, która miała prawo ciążyć zgodnie z prawem ciążenia

Nie widziałem, jakoś nikt z ZTM-u nie pofatygował się mi je pokazać... Ale słyszałem o nich. Tu nie ma sprzeczności, obydwa powody są prawdziwe, mi chodziło o to, że to była sprawa nie tylko krytyki. No i jeszcze powód trzeci, czyli sprawy techniczne. Z tego co wiem, też prawdziwy, choć oczywiście nie niemożliwy do usunięcia, a raczej potraktowany przez ZTM jako pretekst.

Spokojny pisze:Przyczyna jest prosta. Przeprowadź eksperyment - zacznij obrażać zespół założycielski tego forum, a głównie admina, pisz bzdury i żądaj realizacji nonsensownych i nierealnych pomysłów forum pod groźbą obrażania - to w końcu dostaniesz bana

Ewentualnie admin nacisnie klawisz 'delete' na katalogu 'forum'

Tja... Trzy dni jest adminem i już straszy...

Mnie cieszy jedno. Nikt nam nie bedzie mówił, że nasze wypowiedzi są nie po linii politycznej, że trzeba delikatniej, bo w końcu jesteśmy czyimś tam gościem. Ja osobiście nie mam już zamiaru gryźć sie w palec przy żadnym poście, który dotyczy nonsensów komunikacyjnych.

Choć myślę że nasze dyskusje tutaj będą raczej sztuką dla sztuki, bo forum jest de-facto forum zamkniętym i ciężko się spodziewać czyjejkolwiek reakcji na to co tu będziemy wypisywać, obsada zapowiada się sensownie, to chyba najważniejsze. A co za twór powstanie pod tym adresem czas pokaże.

Witam wszystkich po przerwie.

Oj tak, forum ZTMowskie...

A nasze to jeszcze sie tworzy. Nie ma domeny, nie ma strony głównej i wielu innych rzeczy.
Zobaczymy, co z tego będzie

Pozdrawiam wszystkich!

P.S. Widze, że Spokojny teraz patrzy z innej perspektywy

(usunięto)

Dla mnie tam nieważne że otoczka partyzancka, że jeszcze stan surowy, ale liczy się sam fakt:) No i mam nadzieję że moderatorzy będą działać szybko i sprawnie, żeby nie dopuszczać do prowokacji które miały licznie miejsce na ś.p. forum ZTM. Po prostu dobrze znów mieć wszystkie informacje o komunikacji miejskiej w jednym miejscu

Nie sądzę, by były aż tak liczne jak tam. Tak jak autobus jest przedłużeniem kierowcy i często dostaje po szybach w rewanżu na nieuprzejmość, tak Forum ZTM było przedłużeniem samego zarządu i rykoszetem dostawaliśmy za te instytucję (najlerpszym przykładem atak SGH, ktoremu głównie chodziło o nazwę stacji POLE MOKOTOWSKIE)

Ja sie bardziej niż ataku troli obawiam... nudy.
Ale zobaczymy.

Po kilku miesiącach ponownie razem - możnaby rzec
Szamot - ja tam nudy się nie obawiam. To dopiero początki forum, z czasem będzie więcej ludzi (mam nadzieje, że nie troli i innych leśnych stworzonek) i zacznie się to, co było dawniej, tylko w spokojniejszej atmosferze

Szamot pisze:Forum ZTM było przedłużeniem samego zarządu i rykoszetem dostawaliśmy za te instytucję (najlerpszym przykładem atak SGH, ktoremu głównie chodziło o nazwę stacji POLE MOKOTOWSKIE)

to było ciekawe doświadczenie
nie mniej jednak było kilka przypałów, że się "góra" interesowała...