@Jurand bądźmy szczerzy, obecnie jedynym realnym ratunkiem dla firm będą autonomiczne autobusy. Pytanie tylko kto pierwszy w Polsce zaryzykuje. GOP?
Ale to nie jest kwestia ryzyka (pomijając to że autonomiczne pojazdy chyba nie bardzo mogą jeździć w EU bo różnego rodzaju biurokracje) tylko dojrzałości technologii. Nawet gdyby uznać, co moim zdaniem byłoby jednak stwierdzeniem na wyrost, że technologia jazdy po mieście dla aut osobowych jest względnie gotowa
na produkcję to to niekoniecznie będzie się aż tak łatwo skalować na duży autobus. No i w autobusie dodatkowo dochodzi kwestia obsługi pasażerów, a to też nie jest temat, który doczekał się wdrożenia. Autonomiczne pociągi zwykle korzystają z dodatkowych drzwi na peronach, w autobusie siłą rzeczy czegoś takiego nie da się zastosować. Ba, już samo znalezienie punktu równowagi między bezpieczeństwem a szybkością mogłoby być niezłym wyzwaniem - a żywy kierowca po prostu musi podjąć pewne ryzyko i w 99,9999% to uchodzi płazem.
Być może jestem nadmiernym pesymistą, ale nie spodziewałbym się bardzo szybkiej autonomii w dużych pojazdach w ruchu miejskim. Raczej myślę że przynajmniej początkowo autonomiczne rozwiązania to będzie coś w stylu telebusu na peryferiach, który zastąpi większość kursów pełnoprawnych linii autobusowych, redukując zapotrzebowanie na kierowców a jednocześnie zapewne poprawiając jakość obsługi.