O energetyce

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Kra
Posty: 1941
Rejestracja: 16 lut 2006, 9:28
Lokalizacja: Żoliborz/Bielany

Post autor: Kra » 23 wrz 2008, 15:16

MisiekK pisze:
Kra pisze:brak fachowców krajowych,
Chyba żartujesz.....
Niestety nie. W Polsce brak specjalistów od energetyki atomowej, naprawdę. Takiej specjalizacji od lat nie ma na polskich uczelniach technicznych, jest jeszcze nastu emerytów (niektórych mam zaszczyt znać), którzy pracowali w dawnym ZSRR (obecnie Rosja i Ukraina).

Polska ma węgiel i moim zdaniem powinna z niego korzystać, wybudowanie nowych elektrowni atomowych tak aby pokryć obecne zapotrzebowanie to naprawdę gigantyczny koszt - te technologie mogą być znacznie bardziej przyjazne środowisku (i zaczynają być). Tak dla informacji - proces modernizacji naszych elektrowni w latach 90-tych i na poczatku XXI wieku doprowadził większość z nich do naprawdę wysokiego światowego poziomu, często przekraczającego to co osiągnął tzw. zachód.

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7679
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 23 wrz 2008, 15:22

Kra pisze:Niestety nie. W Polsce brak specjalistów od energetyki atomowej, naprawdę. Takiej specjalizacji od lat nie ma na polskich uczelniach technicznych, jest jeszcze nastu emerytów (niektórych mam zaszczyt znać), którzy pracowali w dawnym ZSRR (obecnie Rosja i Ukraina).
Rozumiem, że masz konakty na uczelniach (które ja mam) i na tej podstawie to piszesz?? Specjalizacji owszem nie ma, ale są studenci, którzy specjalizują się w energetyce atomowej.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5298
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 23 wrz 2008, 15:24

Być może za kilkanaście lat możliwe będzie stabilne i kontrolowane wytwarzanie energii w reakcji termojądrowej lub w warunkach zimnej fuzji, to by było coś... Energetyka atomowa to wciąż jeszcze przyszłość
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

fraktal
Posty: 5478
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 23 wrz 2008, 15:30

Kra pisze:Polska ma węgiel i moim zdaniem powinna z niego korzystać, wybudowanie nowych elektrowni atomowych tak aby pokryć obecne zapotrzebowanie to naprawdę gigantyczny koszt -
A co będzie, jak się ten węgiel kiedyś skończy?

Kra
Posty: 1941
Rejestracja: 16 lut 2006, 9:28
Lokalizacja: Żoliborz/Bielany

Post autor: Kra » 23 wrz 2008, 15:31

MisiekK pisze: Rozumiem, że masz konakty na uczelniach (które ja mam) i na tej podstawie to piszesz?? Specjalizacji owszem nie ma, ale są studenci, którzy specjalizują się w energetyce atomowej.
Znam kilku profesorów z uczelni Warszawy, Gdańska, Poznania, Lublina oraz znaczną ilość ludzie pracujących w elektrowniach, z boku wiem w jakich "bólach" rodzi się zespół ds. współpracy z Litwą w sprawie nowej Ignaliny stąd moje opinie.
Jeżeli Ci studenci skończą te studia to super, może powoli ktoś się tego nauczy, może ktoś ich wyśle na uczciwe stypendia, praktyki do elektrowni atomowych na świecie (by poznali od podstaw stosowane tam rozwiązania), jako energetyk bardzo się bym tym ucieszył, naprawdę.
Może skończyć temat tu (i przenieść na PW) albo wydzielić nowy temat bo zaczął się nam robić drobny off-topic.
Pzdr

[ Dodano: Wto 23 Wrz, 2008 15:36 ]
fraktal pisze:
Kra pisze:Polska ma węgiel i moim zdaniem powinna z niego korzystać, wybudowanie nowych elektrowni atomowych tak aby pokryć obecne zapotrzebowanie to naprawdę gigantyczny koszt -
A co będzie, jak się ten węgiel kiedyś skończy?
Tylko brunatnego mamy gigantyczne złoża, przy obecnym zużyciu na ponad 60 lat (lub coś około - dokładnie nie mam w zasięgu ręki danych, to trochę hobby). Polska posiada udokumentowane złoża w rejonie Lubina do tej pory nie ruszone, Bełchatów ma jeszcze dwa zupełnie nietknięte złoża (poza odkrywkami Bełchatów i Szczerców - tu ciekawostka w złożu Bełchatów jest coraz lepszy węgiel i to szersze warstwy niż pierwotnie sądzono, badania z lat 70-tych były zbyt płytkie, a teraz nie bardzo da się powiększyć "dziurę" bo grozi to stabilnością m.in dla elektrowni i góry z nadkładu).

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 23 wrz 2008, 16:14

MisiekK pisze:Podstawą obciążenia.
W przyszłości, dopóki mamy takie złoża węgla powinniśmy z nich korzystać.
fraktal pisze:A co będzie, jak się ten węgiel kiedyś skończy?
Właśnie wtedy podstawą powinien stać sie atom. Konkretnie to cena węgla (uwzględniająca straty środowiskowe) powinna rosnąć tak, aby w momencie wyczerpania zrównać się z ceną uranu (liczona jako koszt inwestycji itp., a nie samego pierwiastka oczywiście).
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27397
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 23 wrz 2008, 16:39

Kra pisze:Tylko brunatnego mamy gigantyczne złoża, przy obecnym zużyciu na ponad 60 lat (lub coś około - dokładnie nie mam w zasięgu ręki danych, to trochę hobby).
A ile zajmie rekultywacja terenów po wydobyciu tych gigantycznych złóż? I czy, jak Czesi, będziemy przesiedlać setki tysięcy mieszkańców?
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7679
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 23 wrz 2008, 16:53

Tm pisze:W przyszłości, dopóki mamy takie złoża węgla powinniśmy z nich korzystać.
Świetnie, w imię tego mamy pakować w kominy tony siarki i azotu?
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 23 wrz 2008, 17:10

MisiekK pisze:Świetnie, w imię tego mamy pakować w kominy tony siarki i azotu?
Tak. Sądzę, że starty spowodowane zanieczyszczeniem środowiska będą niższe niż straty spowodowane zamknięciem kopalni i elektrowni oraz koszty inwestycji w energetykę jądrową.
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7679
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 23 wrz 2008, 17:25

Tm pisze:Tak. Sądzę, że starty spowodowane zanieczyszczeniem środowiska będą niższe niż straty spowodowane zamknięciem kopalni i elektrowni oraz koszty inwestycji w energetykę jądrową.
A ja sądzę, że nie. Pamiętaj, że kary za zanieczyszczanie środowiska cały czas rosną i to w postepie gometrycznym. Nasze elektrownie napędzane węglem panicznie potrzebują modernizacji, która oznacza, że trzeba je w zasadzie pobudować od początku. Z punktu widzenia kosztów inwestycja w elektrownię atomową będzie równoważna.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27397
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 23 wrz 2008, 17:28

Tm pisze:
MisiekK pisze:Świetnie, w imię tego mamy pakować w kominy tony siarki i azotu?
Tak. Sądzę, że starty spowodowane zanieczyszczeniem środowiska będą niższe niż straty spowodowane zamknięciem kopalni i elektrowni oraz koszty inwestycji w energetykę jądrową.
Sugerujesz, że jak złoża węgla się pokończą, nie trzeba będzie zamykać kopalni i elektrowni?
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 23 wrz 2008, 17:38

MisiekK pisze:Pamiętaj, że kary za zanieczyszczanie środowiska cały czas rosną i to w postepie gometrycznym.
Bez przesady.
MisiekK pisze:która oznacza, że trzeba je w zasadzie pobudować od początku.
Bez przesady.
MisiekK pisze:Z punktu widzenia kosztów inwestycja w elektrownię atomową będzie równoważna.
Bez przesady.
Fikander pisze:Sugerujesz, że jak złoża węgla się pokończą, nie trzeba będzie zamykać kopalni i elektrowni?
Sugeruję, że koszty zamknięć będą znacząco niższe w przypadku ich rozłożenia w czasie.
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7679
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 23 wrz 2008, 17:45

Tm pisze:
MisiekK pisze:która oznacza, że trzeba je w zasadzie pobudować od początku.
Bez przesady.
No budynki zostaną - środek jest do wymiany. Nasze eletrownie są przestarzałe technologicznie. Nie wspominam nawet o dobudowaniu instalacji odsiarczania etc. W branży wszyscy o tym wiedzą, ale udają, że jest super i wogóle.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 23 wrz 2008, 17:53

Akurat odsiarczanie jest realizowane dość prostymi metodami.
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7679
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 23 wrz 2008, 17:58

Tm pisze:Akurat odsiarczanie jest realizowane dość prostymi metodami.
Jak jest realizowane...
Tyle, że w rejonie Eschweiler w Niemczech zawartość siarki w węglu brunatnym dochodzi do 3%, w rejonie Bełchatowa w Polsce do 0,8-1%. Przy porównaniu emisji siarki w atmosferę Bełchatów puszcza w komin tego 3x więcej przy spaleniu tej samej ilości węgla. Oznacza to, że mamy to zagadnienie w powijakach.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

ODPOWIEDZ