Strona 1 z 17

: 09 sie 2006, 20:14
autor: Solaris U10
Tylko jakby miało być ekologiczniej to powinni ustawić jeszcze jakieś wiatraki czy baterie słoneczne, bo większość prądu i tak produkują elektrownie węglowe, więc i tak, i tak zanieczyszczamy środowisko.

: 09 sie 2006, 20:16
autor: Tm
Solaris U10 pisze:Tylko jakby miało być ekologiczniej to powinni ustawić jeszcze jakieś wiatraki czy baterie słoneczne, bo większość prądu i tak produkują elektrownie węglowe, więc i tak, i tak zanieczyszczamy środowisko.
tyle, że elektrownia ze względu na wielkość ma lepsza wydajność, no i zanieczyszczenia się szybciej rozchodzą

: 09 sie 2006, 20:29
autor: MeWa
Solaris U10 pisze:Tylko jakby miało być ekologiczniej to powinni ustawić jeszcze jakieś wiatraki czy baterie słoneczne, bo większość prądu i tak produkują elektrownie węglowe, więc i tak, i tak zanieczyszczamy środowisko.
wiesz ile wiatraczków i baterii trzeba byłoby ustawić, by dorównały chociaż 1/4 mocy elektrowni węglowych? Niestety, ale wiatraczkami i bateriami to dużo nie zdziałasz...

: 09 sie 2006, 20:35
autor: hafilip84
Rosa pisze:Czyste powietrze to będziemy mieli jak wybudujemy parę elektrowni atomowych.
otoz to!!! elektrownie atomowe w tej chwili sa bardzo bezpiecznym zrodlem energii...

: 09 sie 2006, 20:39
autor: Solaris U10
To był przykład, że tak powiem, czystszej energii, mogą być i atomowe, wtedy pojazdy na prąd będą naprawdę ekologiczne.

: 09 sie 2006, 22:03
autor: Bastian
hafilip84 pisze:
Rosa pisze:Czyste powietrze to będziemy mieli jak wybudujemy parę elektrowni atomowych.
otoz to!!! elektrownie atomowe w tej chwili sa bardzo bezpiecznym zrodlem energii...
Nie przeczę (zresztą nie jestem przeciwnikiem atomu), ale problemem jest, co zrobić z odpadami. Na to mądrych pomysłów za bardzo nie mamy. Był niezły artykuł na ten temat (i generalnie - o powrocie do planów budowy elektrowni atomowej) w "polityce", bodajże przedostatniej.

Wiatraki i elektrownie wodne produkują jakby mniej niebezpieczne i kłopotliwe odpady... :]

: 09 sie 2006, 22:10
autor: hafilip84
Bastian pisze:ale problemem jest, co zrobić z odpadami.
uffff... ostatnio cos widzialem na temat jakiejs nowej metody... ale nie pamietam gdzie :(

: 09 sie 2006, 22:24
autor: Bastian
Nie słyszałem o niczym ciekawszym, niż wpychanie głęboko pod ziemię. W Polsce myśli się o granitach (Suwalszczyzna), soli (Kujawy) lub iłach (południowa Wielkopolska).


PS Chyba tylko modowie zostali do dyskusji na ten temat... :]

: 09 sie 2006, 22:26
autor: Tm
Bastian pisze:Na to mądrych pomysłów za bardzo nie mamy
w soli, to takie zamiatanie pod dywan, ale lepszej metody nie ma, az tak duzo tych odpadów znowu nie powstaje, żeby był to taki kłopot, taka Francja ma bodajże 70% energii z atomu i nie narzeka, a artykul czytałem, chca zrobic w Stanch i gdzies jeszcze wiekie składowiska na wieczność
Bastian pisze:Wiatraki i elektrownie wodne produkują jakby mniej niebezpieczne i kłopotliwe odpady... :]
ale tez nie sa obojętne środowisku, takie wodne co prawada zapobiegaja powodzoim, ale drastycznie zmienia stosunki wodne- tutaj koronnym przykładem jest tama assuańska, inna sprawa, że w ogole nie pomysleli o nastepstwach
wiatrowe z kolei podobno źle oddziaływuja na ludzi i zwierzęta infradźwiekami, poza tym sa dość mało wydajne
Polska ma dość kłopotliwa sytuację, za mało Słońca, mało wiatrów stałych, kraj nizinny, to nie ma miejsc na tamy

: 10 sie 2006, 18:02
autor: fik
Bastian pisze:Wiatraki i elektrownie wodne produkują jakby mniej niebezpieczne i kłopotliwe odpady... :]
w postaic pocwiartowanych ptasz\kow np.
faktycznie, utylizacja łatwiejsza ;]

ekologiczność tych źródeł energii jest mitem

: 11 sie 2006, 13:04
autor: Kra
Tm pisze: takie wodne co prawada zapobiegaja powodzoim, ale drastycznie zmienia stosunki wodne- tutaj koronnym przykładem jest tama assuańska, inna sprawa, że w ogole nie pomysleli o nastepstwach
wiatrowe z kolei podobno źle oddziaływuja na ludzi i zwierzęta infradźwiekami, poza tym sa dość mało wydajne
Polska ma dość kłopotliwa sytuację, za mało Słońca, mało wiatrów stałych, kraj nizinny, to nie ma miejsc na tamy
Polecam na Gazeta.pl-->Gospodarka--> Gazeta.pl poleca artykuł "Czy rzeczywiście czas na atom w Polsce?" - myślę, że dość dobrze wyważona i prawdziwa analiza problemu.
Z wiatrowymi elektrowniami problem jest taki dość prozaiczny, iż tyle ile postawisz wiatrowych prawie tyle trzeba mieć w rezerwie wirującej konwencjonalnych, co pośrednio wpływa na koszty. Wiatrowe są dobre dla bogatych krajów (Niemcy), tam sięga produkcja do 15% zapotrzebowania, tylko jakie są problemy gdy przestaje wiać (tzn. wiatr poniżej chyba 7 m/s lub wieje za mocno (powyżej 20 lub 25 m/s) - wtedy wszystko staje i robi się problem. Czy u nas każdego stać by energia elektryczna zdrożała o ok. 50% i to z powodu zastosowanych rozwiązań technicznych a nie podatków (Niemcy szacują koszt dodatkowy energii zielonej na 7-9 eurocentów za kWh).
Energetyka wodna - nie trzeba od razu mówić o wielkich zaporach typu Czorsztyn, Włocławek czy Solina ale pomyślmy o tych małych elektrowniach po kilkaset kW. Przez wiele lat pomagały w utrzymywaniu wody by ona nie spływała i to działało. Obecnie można zobaczyć obiekty mające po prawie 100 lat i działające (wreszcie zobaczyłem w jednej z nich regulator obrotów Watta w wykonaniu mechanicznym). Wiele pisze o tej kwestii pan Stefan Bratkowski.
Uważam, że we wszystkim musi być umiar.
I na koniec zagadka - czy energia uzyskana ze spalania pełnowartościowego drewna w elektrowniach jest tzw. zieloną ?
Pzdr

: 11 sie 2006, 14:46
autor: mkm101
Kra pisze:I na koniec zagadka - czy energia uzyskana ze spalania pełnowartościowego drewna w elektrowniach jest tzw. zieloną ?
Wg prawa - tak. Z punktu widzenia pomysłodawcy jest to energia ze źródeł odnawialnych.

: 11 sie 2006, 16:16
autor: Kra
mkm101 pisze:
Kra pisze:I na koniec zagadka - czy energia uzyskana ze spalania pełnowartościowego drewna w elektrowniach jest tzw. zieloną ?
Wg prawa - tak. Z punktu widzenia pomysłodawcy jest to energia ze źródeł odnawialnych.
Bardzo dobrze i dlatego tak dobrze "idzie" produkcja tzw. zielonej energii w dużych elektrowniach i lasy tniemy do palenia w kotle :!: zamiast np. produkować z nich meble albo, bardziej prozaicznie, aby sobie spokojnie rosły.
Pomysłowość ustawodawcza u nas jest nieskończona.

: 23 wrz 2008, 15:05
autor: Kra
MisiekK pisze:
Kra pisze:UE podjęła ambitny plan ograniczenia emisji CO2 i może dobrze tylko dlaczego Polska ma za to zapłacić wzrostem kosztu energii produkowanej z węgla o 50% (obecny szacunek) ?
Energetyka atomowa. Czas na nią przejść i nie pakować w atmosferę siarki.
Oczywiście to też jest rozwiązanie, też drogie, wymagające równoczesnej pracy minimum 2 bloków energetycznych lub w przypadku jednego dość dużej elektrowni wodnej szczytowo-pompowej (wymogi bezpiecznego odstawienia - po to przecież powstał Żarnowiec). Tylko to są lata, pomijam tu już brak fachowców krajowych, jak i cały szereg niedasizmów z budową infrastruktury sieciowej. Poza tym istnieją wysokosprawne technologie bloków energetycznych opalanych węglem (może szkoda nie wykorzystać największych chyba w Europie złóż węgla brunatnego), które niosą ze sobą wzrost sprawności wytwarzania o ok. 20-25% - to jest efekt.
Ale oczywiście energetyka atomowa powinna być uzupełnieniem (a może docelowo podstawą).

ps.I gratulacje za odpowiedź.

: 23 wrz 2008, 15:09
autor: MisiekK
Kra pisze:brak fachowców krajowych,
Chyba żartujesz....
Kra pisze:Ale oczywiście energetyka atomowa powinna być uzupełnieniem (a może docelowo podstawą).
Podstawą obciążenia.