Siemens misiu kolorowy tramwaje produkuje od ponad 100 lat. Zapomniałeś doliczyć gałęzi zajmujące się energoelektroniką, techniką i taborem kolejowym, sprzętem medycznym i tak dalej. Ale jaki to ma związek z postawieniem Siemensa na skraju zapaści?Janeczek pisze:a nawet tramwajów (sic!)
Siemens
Moderator: JacekM
15/12/2005-12/7/2019
To nie jest argumentacja. Nie masz argumentów i-przede wszystkim- wiedzy, to się nie pisz. Jak do tej pory nie wymieniłeś mi ANI JEDNEGO rzeczowego argumentu tylko spychasz dyskusje na Siemensa telefony komórkowepróbując się wykpić od udzielenia mi i innym użytkownikom odpowiedzi.Dodatkowo-nie generuj dalej OT.Niemniej jednak licze, że na PW dostarczysz mi szczegółów , dotyczących Siemensa i jego problmów, może jakieś fachowe publikacje skoro masz taką kompleksową wiedzę na ten temat.Janeczek pisze:Taki, że wziął się za wszystko na czym można zarobić i przedobrzył, a np. telefony są marne (bateria, wyświetlacz itp.)
15/12/2005-12/7/2019
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36879
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Czy to przypadkiem nie Siemens właśnie uruchamiał w Warszawie elektryczne tramwaje?TLG pisze:Siemens misiu kolorowy tramwaje produkuje od ponad 100 lat.
Obawy Janeczka trochę rozumiem, ale uważam za źle trafione. Jeśli w taki sposób psuje się jakość, to częściej jest to wynikiem cięcia kosztów i przenoszenia produkcji do tańszych krajów, a nie przebranżowienia.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26948
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Które, jak wiemy, poległy przez ultranowoczesną techonologię pudeł, ale... czy na pewno poległy? Pojawiły się mikropęknięcia, robi się wymiany, serii się ciągnąć dalej nie będzie (sam Siemens wycofał się o krok i Combino Supra jest stalowa bez członów wiszących)... ale wypadku nie było, a usterki firma usunęła ponoć skutecznie... nie ma nieomylnych, a już zwłaszcza nieomylnych inżynierów, ale sposób w jaki załatwił Siemens sprawę jest chyba prawidłowy - Poznań dostał na przykład bonifikatę w wysokości ceny jednego tramwaju.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Siemens, jeśli już, to zajmował się elektryczną stroną tramwajów. Samych wagonów nie produkował, tylko dostarczał kompletną aparaturę elektryczną.mkm101 pisze:Jak najbardziej. Wyprodukował też tramwaje z serii Combino...Bastian pisze: Czy to przypadkiem nie Siemens właśnie uruchamiał w Warszawie elektryczne tramwaje?
Jak rozumiem masz na myśli elektryfikację warszawskich tramwajów? (cytat stał się już zanadto piętrowy)piotram pisze:Siemens, jeśli już, to zajmował się elektryczną stroną tramwajów. Samych wagonów nie produkował, tylko dostarczał kompletną aparaturę elektryczną.mkm101 pisze: Jak najbardziej. Wyprodukował też tramwaje z serii Combino...
Też. Przecież dobrze wiesz, kto produkował wagony dla Warszawy. Również w dawnej Polsce nie było tramwajów produkowanych przez Siemensa, nie wiem jak tam w Niemczech.mkm101 pisze:Jak rozumiem masz na myśli elektryfikację warszawskich tramwajów? (cytat stał się już zanadto piętrowy)piotram pisze: Siemens, jeśli już, to zajmował się elektryczną stroną tramwajów. Samych wagonów nie produkował, tylko dostarczał kompletną aparaturę elektryczną.