Strona 1 z 3
: 29 wrz 2006, 10:01
autor: Wolfchen
Dziennik Łódzki pisze:Rozminęły się nowe tory tramwajowe na Kilińskiego
Robotnicy układający nowe tory tramwajowe na ul. Kilińskiego, szli z dwóch stron. Jedni od ul. Tylnej, drudzy od al. Piłsudskiego. Do spotkania doszło na wysokości Prokuratury Okręgowej. I dopiero wtedy okazało się, że się rozminęli. Tory nie łączą się ze sobą.
- Jak mogło dojść do takiego partactwa? - zastanawiają się kierowcy, pasażerowie i mieszkańcy, którzy czekają z niecierpliwością na zakończenie remontu.
- W tym miejscu brakuje jeszcze fragmentu torów. Ponieważ jest tam niewielki łuk, to być może wygląda to tak, jakby była różnica w poziomach. Ale zapewniam, że kiedy skończymy kładzenie torów, wszystko będzie się ze sobą łączyło - uspokaja Magdalena Witkowska z łódzkiego MPK. - Na razie remont jeszcze trwa, więc być może nie wszystko wygląda tak, jak powinno. Jednak na pewno wszystko zostanie poprawione przed oddaniem do użytku.
Początkowo remont torowiska tramwajowego na ulicy Kilińskiego na odcinku Piłsudskiego - Tylna miał zakończyć się 3 września. Jednak MPK zdecydowało, że wyremontuje jeszcze fragment torowiska przy ul. Milionowej i całość jednocześnie udostępni kierowcom. Dziś zapadnie decyzja, czy w najbliższy weekend kierowcy będą mogli już pojechać ul. Kilińskiego.
Wiadomo za to, że 30 października zakończy się remont wysłużonego torowiska na skrzyżowaniu ulic Dąbrowskiego i Kilińskiego. Ponieważ mieści się tam zajezdnia tramwajowa, tory były mocno wyeksploatowane. Dlatego zostały wymienione, a razem z nimi zwrotnice, kratownica i dziesięć rozjazdów. Przy okazji fragment nowych torów położono przy ul. Krzywej. Remont zaczął się 8 sierpnia i miał trwać miesiąc.
: 29 wrz 2006, 10:27
autor: Flash8222
To już nie pierwszy raz zdarza się że tory nie pasuję do siebie po remoncie
Parę lat temu po remoncie na Pomorskiej torowisko po remoncie nie pasowało do starego ułożenia torów. Tutaj jest przykład jak fachowo MPK Łódź wykonuje remonty.
http://kmlodz.pl/galeria/categories.php?cat_id=21 Zdjęcia z remontu torowiska na ulicy Kilińskiego.
: 29 wrz 2006, 10:30
autor: person
O Jezu. Jeszcze powinieneś dodać zdjęcie, które było przy tym artykule:
Wierzysz, że ktokolwiek dopuściłby sie TAKIEJ fuszerki?
Wszystko jest w porządku, prace jeszcze nie zostały zakończone.
Flash8222 pisze:Tutaj jest przykład jak fachowo MPK Łódź wykonuje remonty.
To jest przykład na oddziaływanie mediów i dziennikarzy, którzy nie mają pojęcia o czym piszą.
: 29 wrz 2006, 10:32
autor: Wolfchen
Wogóle MPK Łódź ma ciekawe podejście do remontów torowisk: remontujemy po kawałku i tylko tam, gdzie jest to niezbędne...
Ale taką fuszerkę odwalić
Nie umieją wogóle wyliczć, wymierzyć i odnieść w przestrzeni...
: 29 wrz 2006, 10:37
autor: Flash8222
geograf pisze: Wierzysz, że ktokolwiek dopuściłby sie TAKIEJ fuszerki?
Wszystko jest w porządku, prace jeszcze nie zostały zakończone.
Zdjęcia wcześniej nie widziałem, ale faktycznie chyba takiej fuszerki nie dopuściliby się, ale z drugiej strony po MPK Łódź to wszystkiego można się spodziewać
: 29 wrz 2006, 10:37
autor: person
Torowiska należą do miasta. Niestety to miasto nie jest zainteresowane utrzymaniem własnych torowisk. MPK ma własny budżet i niekiedy przeznacza go na wymianę (kosztem doraźnych remontów)- tak wyremontowali odcinek na Kilińskiego między Przybyszewskiego, a Dąbrowskiego.
Choc to prawda, niekiedy wybór odcinków jest dosyć..hm...zastanawiający, jak na Śmigłego-Rydza, ale nie pamiętam z czyjej kasy było to realizowane.
I wstrzymaj sie z łaski swojej z ocenami, dopóki nie przyjedziesz do Łodzi i nie zobaczysz torowisk węgierskich połozonych ponad 10 lat temu. Umieją.
: 29 wrz 2006, 10:44
autor: Wolfchen
geograf pisze:I wstrzymaj sie z łaski swojej z ocenami, dopóki nie przyjedziesz do Łodzi i nie zobaczysz torowisk węgierskich połozonych ponad 10 lat temu. Umieją.
Akurat byłem w Łodzi i to całkiem niedawno i podczas jazdy tramwajem na niektórych odcinkach trzęsło jakbym płynął statkiem podczas sztormu. Owszem, są miejsca, gdzie torowisko jest bardzo dobre, ale niestety zdarzają się (i jest ich sporo) przypadki beznadziejne... O liniach rzędu 43, 46 nie mówię, bo to są podmiejskie i tam to jest przewidywalne.
: 29 wrz 2006, 10:54
autor: person
A na Kilińskiego torowisko się zapada pod ciężarem tramwaju. Też mi atrakcja;)
Niestety, wieloletnie zaniedbania w utrzymaniu sieci torowisk odbija się wielką czkawką:/
Ale jak już mówiłem: to jest wina miasta, a nie przewoźnika.
Natomiast ze wspomnianym na początku remontem wiąże się inny paradoks... Pół odcinka robione jest technologią węgierską, drugie pół inną, tańszą (nie pamiętam nazwy, ale tory są normalnie oblane asfaltem). Dlaczego? Bo Wodociągi nie zdąrzyły dostosować się do tych prac i za rok/dwa nowe torowisko będzie rozryte, żeby przeprowadzić prace podziemne...
Ot, cała Łódź.
: 29 wrz 2006, 11:33
autor: Kleszczu
Całą ta hisotria przypomina mi dowcip o budowie trasy z Syberii do Moskwy. Budowano ją z dwóch stron i wychodzono z założenia, że jak się ekipy nei spotkają to będzie autostrada, a jak się spotkają to bedzie droga jednojezdniowa
: 29 wrz 2006, 11:54
autor: person
Z tym, że położonego asfaltu nie wykrzywia się w łuki. Tory - a i owszem.
: 29 wrz 2006, 12:43
autor: hafilip84
geografie... moglbys uscislic swoje zdanie? mowisz, ze tory sa kladzione prawidlowo, a nie spotkaly sie, bo po prostu jeszcze nie byly wyginane w luk, tak?
: 29 wrz 2006, 14:56
autor: Bastian
Przecież gołym okiem widać, że tam jest jeszcze łuk do wpasowania. I nawet mnie to nie dziwi, że robi się to na końcu, przecież minąć się można
tylko na prostej. Sensacja na siłę...
: 29 wrz 2006, 21:02
autor: person
Niestety już widać, że łuk nie będzie zbyt łagodny, przynajmniej w stronę północną. Kolejne mijesce, gdzie trzeba będzie zwalniać:/
Oby poprawili przy kolejnym kładzeniu torów.
(BTW, jeszcze jedna ciekawostka: ZDiT chciał, aby na całym odcinku tory były kładzione w ten sam sposób. Nie-węgierski, bo tego ekipa z niewyjaśnionych powodówKropiwnickiego nie lubi. Na szczęscie MPK miało się zaprzeć i wymusić technologię węgierską...)
: 02 paź 2006, 9:47
autor: Paweł_K
Nie będzie zbyt łagodny ? To eufemizm. Jak patrzę na to zdjęcie to sobie nie wyobrażam połączenia końcówek tych torów żadnym łukiem. Gdyby ten "górny" odcinek obciąć przy przejściu to by się jakoś dało...
: 02 paź 2006, 16:34
autor: Piotrek
Bastian pisze:Sensacja na siłę...
Czy ja wiem... Raczej takie coś nie powinno się wydarzyć.