Strona 1 z 2

: 11 paź 2006, 0:48
autor: MZ
Echo Dnia pisze:Policzą pasażerów w każdym autobusie

RADOM. Po pięciu latach od poprzednich badań organizatorzy radomskiej komunikacji miejskiej znowu postanowili policzyć pasażerów w autobusach. Wyniki mają posłużyć do wprowadzenia ewentualnych zmian tras i rozkładów jazdy.

Liczenie pasażerów na taką skalę było ostatni raz prowadzone w 2001 roku. Wtedy wprowadzono korekty tras kilku linii oraz zmieniono prawie wszystkie rozkłady jazdy. Wcześniej było na przykład tak, że autobusy kursowały w godzinach szczytu co 14 minut, a poza szczytem co 28 minut. Po zmianach częstotliwość kursowania wynosiła odpowiednio 15 i 20 minut.

TŁOK NA POŁUDNIU

- Od tamtego czasu sporo zmieniło się w mieście. Powstały nowe uczelnie wyższe, sklepy i bloki. Chcemy sprawdzić, ile ludzi jeździ poszczególnymi autobusami i w jakich godzinach. Na podstawie wyników tych badań pracownicy Wydziału Transportu Politechniki Radomskiej przygotują wnioski, co zmienić w naszym układzie komunikacyjnym - wyjaśnia Zbigniew Ostrowski, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.

Od kilku lat mówi się między innymi o potrzebie utworzenia bezpośredniego połączenia pomiędzy dwoma wielkimi osiedlami: Południe oraz Gołębiów I. Rano wszystkie autobusy jadące ulicą Wierzbicką w kierunku centrum miasta są tak zatłoczone, że czasami trudno do nich wsiąść. Dodatkowa linia na pewno by się tam przydała, ale to okaże się po badaniach.

BĘDĄ ANKIETY

Do sprawdzania frekwencji zostało zaangażowanych kilkudziesięciu studentów Politechniki Radomskiej. W dwa wybrane wtorki i dwie soboty października będą liczyć pasażerów w prawie 30 miejscach w mieście. Na specjalnych formularzach spiszą, ile osób jest w każdym autobusie, zatrzymującym się na danym przystanku. To jednak jeszcze nie koniec badań.

- W październiku przeprowadzimy też ankiety wśród pasażerów. Nasi ankieterzy będą na przystankach, ale dotrą również do szkół i zakładów pracy, czyli tam, gdzie jest mnóstwo osób korzystających z komunikacji - informuje Zbigniew Ostrowski.
:arrow: Po ostatnim takim liczeniu, w 2001 roku, zaszły dość poważne zmiany. Wtedy opracowywaniem danych zajmowali się jednak fachowcy z Gdyni.

: 11 paź 2006, 13:06
autor: person
MZ pisze:W dwa wybrane wtorki i dwie soboty października
Pytanie czy dwa dni w tygodniu, będą reprezentatywne dla całego tygodnia? Podobnie: czy cztery dni w miesiącu na pewno dostarczą odpowiednich danych do ustalenia jako-takiego schematu/porządku?

: 11 paź 2006, 14:42
autor: MZ
geograf pisze:Pytanie czy dwa dni w tygodniu, będą reprezentatywne dla całego tygodnia? Podobnie: czy cztery dni w miesiącu na pewno dostarczą odpowiednich danych do ustalenia jako-takiego schematu/porządku?
:arrow: Zastanawiam się właśnie, czemu akurat wtorki, a nie na przykład czwartki, które w Radomiu są dniami targowymi. Przy najbliższej okazji zapytam także o to w MZDiK.

: 11 paź 2006, 14:52
autor: Wolfchen
W piątki też sporo osób jeździ... Na tym 23, co nim jeżdżę frekwencja rośnie o jakieś 10-20% w stosunku do pozostałych dni... No, a w czwartek, to raczej musieliby znowu zrobić "T" w rozkładach...

: 11 paź 2006, 19:28
autor: MZ
Busmann pisze:W piątki też sporo osób jeździ... Na tym 23, co nim jeżdżę frekwencja rośnie o jakieś 10-20% w stosunku do pozostałych dni.
:arrow: Stali pasażerowie to jedno, a przypadkowi to drugie. Za nimi w żaden dzień nie trafisz :P.

: 11 paź 2006, 19:29
autor: Piotrek
MZ pisze:Wtedy opracowywaniem danych zajmowali się jednak fachowcy z Gdyni
Ale teraz z Radomia, więc wcale nie musi być gorzej :)

: 11 paź 2006, 19:34
autor: MZ
Piotrek pisze:Ale teraz z Radomia, więc wcale nie musi być gorzej.
:arrow: Ja przecież nie mówię, że będzie gorzej. Wszystko okaże się już po opracowaniu wyników. Chodziło mi po prosto o to, że w przypadku jakichś zmian ludzie z zewnątrz nie kierują się żadnymi lokalnymi sentymentami, na przykład takimi, że tutaj "od zawsze" jeździła linia 3, więc nie można w zastępstwie dać linii 6.

: 11 paź 2006, 19:37
autor: Piotrek
MZ pisze::arrow: Ja przecież nie mówię, że będzie gorzej. Wszystko okaże się już po opracowaniu wyników. Chodziło mi po prosto o to, że w przypadku jakichś zmian ludzie z zewnątrz nie kierują się żadnymi lokalnymi sentymentami, na przykład takimi, że tutaj "od zawsze" jeździła linia 3, więc nie można w zastępstwie dać linii 6.
Rozumiem. Ale wiesz, to może mieć większe plusy, bo bardziej znają realia. Choć... zobaczymy po wynikach :)

: 11 paź 2006, 19:43
autor: MZ
Piotrek pisze:Rozumiem. Ale wiesz, to może mieć większe plusy, bo bardziej znają realia.
:arrow: To może być zarówno plus, jak też minus. Specjaliści z Gdyni pod kierunkiem profesora Olgierda Wyszomirskiego przeprowadzili już optymalizację komunikacji w kilku polskich miastach i wszędzie wychodziło to na lepsze. No ale masz rację - poczekamy, zobaczymy...

: 18 paź 2006, 20:54
autor: best_seler
Ja nie wiem po co oni to licza, skoro zadnych zmian nie bedzie. Nowej linii nie bedzie, bo "a jak zrobimy nowa linie i bedzie nia jezdzilo 20 osob, to co wtedy?"

Jak sie zapytalem Ostrowskiego o polaczenie Golebiowa z Poludniem, powiedzialem mu o pomysle zamiany petli 1 i 5, to mi powiedzial, ze dla MZDiK-u to niekorzystne bo ludzie jadacy z Golebiowa na Poludnie beda kasowali jeden bilet, a nie dwa jak do tej pory. Ja rozuemiem, ze z kazdego miejsca nie mozna dojechac w kazde, no ale dwa duze osiedla jednak wybadaloby polaczyc bezposrednio, tym bardziej, ze koszty sie nie zmienia.

Do MZ-a i Busmanna: z pewnych powodow nie chce, zeby ta informacja znalazla sie na razie na "naszym" forum.

: 19 paź 2006, 9:32
autor: MZ
best_seler pisze:Ja nie wiem po co oni to licza, skoro zadnych zmian nie bedzie. Nowej linii nie bedzie, bo "a jak zrobimy nowa linie i bedzie nia jezdzilo 20 osob, to co wtedy?". Jak sie zapytalem Ostrowskiego o polaczenie Golebiowa z Poludniem, powiedzialem mu o pomysle zamiany petli 1 i 5, to mi powiedzial, ze dla MZDiK-u to niekorzystne bo ludzie jadacy z Golebiowa na Poludnie beda kasowali jeden bilet, a nie dwa jak do tej pory. Ja rozuemiem, ze z kazdego miejsca nie mozna dojechac w kazde, no ale dwa duze osiedla jednak wybadaloby polaczyc bezposrednio, tym bardziej, ze koszty sie nie zmienia.
:arrow: Kiedy o tym rozmawiałeś? Bo mi ostatnio mówił coś innego :-k.

: 04 gru 2006, 13:07
autor: MZ
:arrow: No i policzyli. Wyniki raczej nie przyniosły nic zaskakującego:
Echo Dnia pisze:Komunikacja bez rewolucji

RADOM. Autobusy powinny zacząć jeździć ulicami Malenicką i Kasztelańską, zaś na kilku liniach trzeba zwiększyć liczbę kursów - to wskazówki po jesiennym liczeniu pasażerów.

Badanie frekwencji pasażerów w autobusach przeprowadzono na taką skalę po pięcioletniej przerwie. W 2001 roku zaowocowały one „rewolucją” w postaci zmian tras kilku linii i korektą wszystkich rozkładów jazdy. Czy teraz też tak będzie?

- Nie potrzeba aż tak daleko idących zmian - informuje Zbigniew Ostrowski, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu. - Wystarczy skorygować kilka rozkładów jazdy. Badania pokazały między innymi, że wciąż za rzadko autobusy dojeżdżają do Nowej Woli Gołębiowskiej.

NOWE TRASY

Opracowanie przygotowane przez naukowców z Politechniki Radomskiej liczy prawie 200 stron. We wnioskach zasugerowano natomiast między innymi to, co jest od dawna wiadome: dostępu do komunikacji miejskiej nie mają mieszkańcy Malenic i północnej części Wólki Klwateckiej, więc należałoby tam skierować jakąś linię.

- W przyszłym roku planujemy wyasfaltować ulice Kasztelańską i Juranda. Wtedy będą mogły jeździć nimi autobusy. Na Malenicach trzeba natomiast wybudować pętlę do zawracania. Być może to też nastąpi za kilka miesięcy - dodaje dyrektor.

TRZEBA CZEKAĆ

A co z postulowanym przez pasażerów bezpośrednim połączeniem osiedli Południe i Gołębiów I? W opracowaniu nic o nim nie napisano, chociaż z badań wynika, że w godzinach szczytu autobusy na ulicy Wierzbickiej są dosyć zatłoczone.

- Nie wykluczamy również uruchomienia takiego połączenia, ale to dopiero wtedy, gdy ogłosimy przetarg dla przewoźników na zakup nowych autobusów - wyjaśnia Zbigniew Ostrowski.
GW pisze:Pierwsze wnioski po liczeniu pasażerów

Grzegorz Stępień, ostatnia aktualizacja 2006-12-03 17:08

Rewolucji nie będzie, ale niewykluczone jest utworzenie nowej linii, która połączyłaby Wólkę Klwatecką z Malenicami - takie są pierwsze wnioski płynące z liczenia pasażerów w autobusach komunikacji miejskiej.

Badania dotyczące natężenia podczas poszczególnych kursów i o określonych porach odbyły się prawie dwa miesiące temu. Aby mieć ścisłe dane, Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji zaangażował do przedsięwzięcia kilkudziesięciu studentów Politechniki Radomskiej, którzy w wybrane dni liczyli pasażerów na wszystkich liniach, od pierwszego do ostatniego kursu. W połowie października specjalne formularze trafiły do naukowców z Wydziału Transportu Politechniki Radomskiej, którzy na ich podstawie opracowali wnioski dotyczące optymalizacji układu komunikacyjnego w Radomiu.

Dwa opasłe tomy przygotowane przez dr. inż. Andrzeja Szymanka oraz Marzenę Dębowską-Mróz i Bogusława Mroza trafiły właśnie na biurko Zbigniewa Ostrowskiego, zastępcy dyrektora MZDiK. - Opracowania są obszerne, ale bardzo pomocne. Oczywiście potrzeba czasu, aby szczegółowo się z nimi zapoznać, ale już teraz wiadomo, że pewne korekty w układzie komunikacyjnym trzeba wprowadzić. Choćby dlatego, że poprzednie takie badania i wiążące się z nimi zmiany miały miejsce pięć lat temu - przypomina Ostrowski.

Zdaniem zastępcy dyrektora MZDiK liczenie pasażerów wykazało, że kierunek zmian w komunikacji przeprowadzony w 2001 roku jest słuszny. - Nadal najważniejszymi liniami w Radomiu pozostają 7 i 9, w których poziom zapełnienia w szczycie sięga nawet 80 procent. Najwięcej osób, w granicach 1600-1800, w ciągu doby wsiada na przystanku przy dworcu. Mniejsza, ale w miarę stała liczba pasażerów utrzymuje się o innych porach dnia, co oznacza, że z miejskiej komunikacji ludzie korzystają dość chętnie. Przesunął się natomiast tzw. szczyt szkolny, który obecnie mieści się w godz. 7.15-7.40 - wylicza Ostrowski.

Badania wykazały konieczność zwiększenia częstotliwości linii nr 18. Być może powstanie też całkowicie nowa linia, która kursowałaby z Wólki Klwateckiej przez centrum miasta do Malenic. - W obu przypadkach wynika to z rozwoju tych dzielnic Radomia. Na dodatek z Malenicami nie ma obecnie żadnego połączenia i mieszkańcy muszą chodzić do autobusu do ul. Słowackiego nawet ponad 2,5 km - argumentuje Ostrowski.

Na temat jakości usług miejskich przewoźników mogli wypowiedzieć się również sami zainteresowani w specjalnie do tego celu przygotowanej ankiecie. - Podróżni chwalili tabor, jakim dysponujemy. Narzekali natomiast na ceny biletów, co jest trochę niezrozumiałe, bo podwyżek nie było od pięciu lat. Wszystkie sugestie weźmiemy jednak pod uwagę, bo uwagi naszych klientów są dla nas niezwykle cenne - podkreśla Ostrowski.

: 16 gru 2006, 10:28
autor: Wolfchen
No i mamy pierwsze zmiany po liczeniu pasażerów. Od dziś zwiększyła częstotliwość linia 18 (50/25/DŚ60). Zastanawiają mnie jednak kursy w godzinach 6 - 8, a zwłaszcza ich obsługa... Co do innych zmian, to jest uruchomiony dodatkowy przystanek na trasie linii 3, 4, 6, 13, 18 (25 Czerwca/Słowackiego, który dotychczas obowiązywał dla linii 1, 5, 10).
A w perspektywie (po wyasfaltowaniu Kasztelańskiej) jest kolanko linii 12.
Co do narzekań na ceny biletów, to jest to sprawa dyskusyjna. Bilety jednorazowe są w miarę tanie, jednak okresowe już nie. Brakuje także szerokiego dostępu do biletów 1-dniowych (można je kupić tylko w kilku punktach i to nie zawsze). Wystarczy przerobić je na bilety do kasowników i problem będzie rozwiązany.

: 18 gru 2006, 10:38
autor: MZ
Busmann pisze:No i mamy pierwsze zmiany po liczeniu pasażerów.
:arrow: Tak, na "nocne" brygady linii 7 i 9 wyjechały "kurduple", czyli Jelcze Vero :).

: 18 gru 2006, 12:04
autor: Piotrek
Busmann pisze:Brakuje także szerokiego dostępu do biletów 1-dniowych (można je kupić tylko w kilku punktach i to nie zawsze)
To jest wielki minus... Bilet 1-dniowy to dla mnie podstawa. Szkoda, że nie wszystkie miasta o tym wiedzą...