Samo tarcie per nakładka jest takie samo za każdym razem i przy dobrym wyregulowaniu, czyli 63-77N oraz dobrze zrobionego zygzakowania sieci nie powoduje istotnego zużycia. Natomiast niszczenie spowodowane przez przepływający prąd (mamy tam do czynienia ze stałym wyładowaniem łukowym powodującym grzanie miejsca zestyku oraz wypalanie materiału) jest zależne od wartości płynącego prądu i jest duża różnica pomiędzy 400A a 800A.
[Hydepark] Tramwaje Warszawskie
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
-
- Posty: 716
- Rejestracja: 09 sie 2010, 15:45
Zużycie pantografu to nie tylko nakładka. Ale prawda jest taka, że albo robimy jak Bydgoszcz i patyki ściągamy z wagonów całkiem (i zapominamy o samodzielnym awaryjnym zjeździe po awarii na pierwszym wagonie), albo utrzymujemy fikcję jak w innych miastach, gdzie nieużywane pantografy jednocześnie generują koszty konserwacji jednocześnie dając jedynie pozorne zabezpieczenie - nie raz zdarzyło się, że jak przyszło co do czego, pantograf z drugiego wagonu okazywał się niezdatnym do użycia.
Generalnie zużywa ci się to najszybciej. Konstrukcja odbieraka jest na tyle masywna, że większe prądy bez problemu przenosi.
Jeśli przeglądy robi się w książce wagonowej a nie na wozie...gfedorynski pisze: ↑11 paź 2021, 11:05nie raz zdarzyło się, że jak przyszło co do czego, pantograf z drugiego wagonu okazywał się niezdatnym do użycia.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Czy TW nie mogłyby nakazać (skutecznie) motorniczym włączanie zapowiedzi głosowej podczas wysuwania platformy w Swingach, gdy wysiada pasażer na wózku? Naprawdę odskakiwanie przed kawałkiem metalu wysuwającym się znienacka wprost na nogi nie jest ani przyjemne, ani bezpieczne, zwłaszcza gdy ktoś porusza się o kulach. Dodam, że choć tramwajami jeżdżę rzadko, to parę razy wysuwanie platformy widziałem, natomiast tego komunikatu nie słyszałem jeszcze ani razu. Wiem tylko z opowieści, że taka zapowiedź jest. A skoro w TW jest taki "zamordyzm" jak niektórzy piszą, to dziwi mnie trochę, że nie można wyegzekwować tak nieskomplikowanej rzeczy.
Zapowiedź nie jest obligatoryjna, nie we wszystkich wagonach dostępna i generalnie nieprzystająca do rzeczywistości. Rozkładającą się rampę dobrze słychać. Gdybyś nie odskoczył, to rampa przy kolizji by nogi nie obcięła tylko się zatrzymała - ma blokadę przeszkodową. Ale oczywiście - napisz skargę z podaniem konkretnego wozu, daty i godziny zdarzenia.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Nie piszę skarg, gdy nic mi się nie stało, bo to większego sensu nie ma - pisać dla samego pisania. Trochę mnie też uspokoiło, że ma czujnik Trochę mnie tylko dziwi, po co ta zapowiedź została nagrana przez Pana Knapika, skoro i tak prawie nikt jej nie używa i nie musi używać, bo nie jest obligatoryjna. A i jeszcze jedno: drzwi w wagonach metra Siemens Inspiro też mają rewers, ale tak silnie pchają zanim ten rewers zadziała, że się kiedyś w metrze przewróciłem. I tu owszem - metro się musiało tłumaczyć ze "słabego wzroku" swojego maszynisty.MisiekK pisze: ↑15 paź 2021, 23:11Zapowiedź nie jest obligatoryjna, nie we wszystkich wagonach dostępna i generalnie nieprzystająca do rzeczywistości. Rozkładającą się rampę dobrze słychać. Gdybyś nie odskoczył, to rampa przy kolizji by nogi nie obcięła tylko się zatrzymała - ma blokadę przeszkodową. Ale oczywiście - napisz skargę z podaniem konkretnego wozu, daty i godziny zdarzenia.
Zapowiedź w Swingu to zapowiedż tylko by była bo ogólnie pasażerowie mają to w d... , stąd się nie używa. Metro się tłumaczyło dziwne? Po usłyszeniu sygnału nie wsiadać więc co robiłeś w drzwiach. Ostatni PKS syndrom wiecznie żywy następny za 259 h.
Czas ewakuacji, lub nowy etap zwał jak zwał czy lepiej czas pokaże...
2004.09 - 2009.03 - MZA
2010.01 - 2012.05 - bus driver
2013.04 - 2023.12 - TW
2024.05 - xxxx - Carris Lizbona
Até a próxima.
2004.09 - 2009.03 - MZA
2010.01 - 2012.05 - bus driver
2013.04 - 2023.12 - TW
2024.05 - xxxx - Carris Lizbona
Até a próxima.
Takie informacje od motorniczych przydałyby się np. w przypadku zatrzymania. A tu raptem ni stąd ni zowąd tramwaj staje między przystankami i otwierają się drzwi... nie wszyscy muszą wiedzieć o co chodzi...
Po co spieszyć, przecież do końca życia mamy na to czas.
Pasażerowie ze słuchawkami na uszach przechodzący przez tory mają w d... też dzwonek tramwaju. I co dzwonka zewnętrznego też nie używasz? To gratuluję bardzo! Świetny argument naprawdę.
Czekałem na możliwość wejścia, bo akurat moimi drzwiami wysiadało kilka osób, w tym starsza pani o lasce, więc wysiadała dłużej. I tak, tłumaczyło się. Nie podoba się, że napisałem skargę, co? Na Ciebie też napiszę, jeśli będziesz w pracy za bardzo kozaczył, bo to moje prawo.
Jak pasażerowie słuchają komunikatów miałem przykład w zjazdowej 2 z Młocin. Wiedząc, że czasem wyświetlacze z opóźnieniem się zmieniają, włączyłem dodatkowy komunikat o zjeździe do zajezdni. Wyszło może z 10 osób i niemal pełen tramwaj dojechał do przystanku dla wysiadających przed zakładem. Naród oczywiście zdziwiony, że tramwaj skończył trasę.
Ale te 10 osób jednak wysiadło. Ja byłbym jednym z dziesięciu. Ale to wcale mnie nie przekonuje, że komunikatów nie powinno być wcale. Na pewno niektórzy motorowi nie postępują w całości zgodnie z książeczką obowiązków, ale czy to znaczy, że książeczek nie powinno być wcale?drobert pisze: ↑17 paź 2021, 20:05Jak pasażerowie słuchają komunikatów miałem przykład w zjazdowej 2 z Młocin. Wiedząc, że czasem wyświetlacze z opóźnieniem się zmieniają, włączyłem dodatkowy komunikat o zjeździe do zajezdni. Wyszło może z 10 osób i niemal pełen tramwaj dojechał do przystanku dla wysiadających przed zakładem. Naród oczywiście zdziwiony, że tramwaj skończył trasę.
Nie powiedziałem, że nie powinno być komunikatów. Inna sprawa, że w każdym typie wagonu inaczej te komunikaty działają. Swing i SwingDuo niby podobne ale zasada działania komunikatu inna i o ile w Duo komunikat włącza się sam w momencie wysuwania rampy to w zwykłym Swingu trzeba go uruchomić samemu.
I to mnie dziwi, bo system drzwiowy w Inspiro powinien szybko blokady wykrywać.... A tłumaczenie się ze słabego wzroku maszynisty to kuriozum.
A ja mam przeciwne doświadczenia. Komunikat o trasie skróconej do Kościelnego powoduje wysiadanie ludzi na Mehoffera. Co więc robi R4? Wysyła na skrócone brygady Jazzy, które nie obsługują tych zapowiedzi i ich nie głoszą. Były prośby o wysyłanie tylko Swingów, ale grochem o ścianę można walić.drobert pisze: ↑17 paź 2021, 20:05Jak pasażerowie słuchają komunikatów miałem przykład w zjazdowej 2 z Młocin. Wiedząc, że czasem wyświetlacze z opóźnieniem się zmieniają, włączyłem dodatkowy komunikat o zjeździe do zajezdni. Wyszło może z 10 osób i niemal pełen tramwaj dojechał do przystanku dla wysiadających przed zakładem. Naród oczywiście zdziwiony, że tramwaj skończył trasę.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
-
- Posty: 5814
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Maszynista po prostu wytłumaczył się, że myślał, że wszyscy wsiedli. Prawdopodobnie nie chciał już dłużej czekać i sądził, że zdążę wejść podczas sygnału, a tu niestety... W przypadku osób z widoczną niepełnosprawnością lepiej gdyby prowadzący po prostu dokładnie obserwowali monitory/lusterka i czekali. Po co chcąc zyskać kilka sekund, potem tracić swój prywatny czas na tłumaczeniu się.
Na szczęście w Swingach rewers drzwi działa świetnie, może poza pierwszymi i ostatnimi drzwiami, które są jednoskrzydłowe i tam czułość jest chyba trochę gorsza, ale i tak jest bardzo dobrze pod tym względem. Ciekawe jak w Hyundaiach.