Strona 1 z 23

: 16 gru 2005, 18:42
autor: TLG

: 16 gru 2005, 22:08
autor: Glonojad
(usunięto)

: 17 gru 2005, 0:12
autor: bohunu
tez odnosze wrażenie, że to wygląda jak jakieś regionalne SA, przez te fotele...

: 17 gru 2005, 0:19
autor: Bastian
Obrazek
Na trasę z Warszawy do Łodzi wyjadą nowoczesne pociągi

Krzysztof Śmietana 16-12-2005 , ostatnia aktualizacja 16-12-2005 23:12

Z Warszawy do Łodzi będziemy jeździć nie tylko szybciej, ale i wygodniej. Za półtora roku na tej trasie pojawią się pierwsze nowoczesne pociągi

Kolejarze właśnie wybrali producenta, który dostarczy 11 nowoczesnych elektrycznych składów. Za 171 mln zł wyprodukuje je bydgoska PESA. - Ta oferta była najtańsza. Poza tym fabryka zaproponowała najkorzystniejsze rozwiązania techniczne - mówi Łukasz Kurpiewski, rzecznik spółki PKP Przewozy Regionalne. Przypomnijmy, że ta sama firma wygrała niedawno przetarg na dostawę dla Warszawy 15 niskopodłogowych tramwajów. Nowe elektryczne pociągi, czyli tzw. Elektryczne Zespoły Trakcyjne, mają jeździć głównie z Warszawy do Łodzi. Pierwsze z nich mają się pojawić na torach w połowie 2007 roku. Będą miały klimatyzację i udogodnienia dla niepełnosprawnych. Wewnątrz nie planuje się przedziałów, będzie jednak wydzielona pierwsza klasa z wygodniejszymi siedzeniami. Maksymalnie mają jeździć z prędkością 160 km na godzinę. Jak zapewnia producent, wnętrze będzie wyciszone, pasażerowie nie powinni też czuć drgań.

Miejmy nadzieję, że dostawy pociągów zbiegną się z zakończeniem pierwszego etapu remontu torów na tej trasie. Dzięki temu podróż ma trwać krócej. Teraz z powodu kiepskiego stanu torowiska podróż do Łodzi trwa ok. dwóch godzin. Po remoncie skróci się do ok. 1 godz. 15 minut.

Zarówno do remontu torów, jak i zakupu pociągów dołoży się Unia Europejska.

: 17 gru 2005, 9:05
autor: TLG
A mnie ciekawi co innego-jak to jest możliwe, że STADLER w przteragu dla Kolei Mazowieckich za jednego FLIRTA chciał ponad 20 milionów złotych a PESA za swoją jednostke bierze 15,5 miliona złotych. Do tego PKP PR zapłaci mniej niż planowało czyli można liczyć na rozszerzenie zamówienia o 3-4 jednostki. Zaplanowany wydatek: 196 mln zł netto (240 mln zł brutto)
Koszt realizacji inwestycji: 140 mln zł netto (171 mln zł brutto.)
Czyżby Koleje Mazowieckie był tak bogate, że mogą sobie pozwolić na szczególne wymagania przetargowe? A może to jeszcze pokłosie planów offsetowych z poprzednich przetargów (producent zainwestować miał na Mazowszu). A wiadomo, że to właśnie STADLER był zainteresowany uruchomieniem produkcji w Siedlcach, czekał jedynie na okazje.

: 17 gru 2005, 10:00
autor: bohunu
Własnie głównie chodzi o offset, a przetarg organizował samorząd, a nie KM.

: 05 sty 2006, 9:53
autor: TLG
Obrazek

Piotr Wasiak 04-01-2006 , ostatnia aktualizacja 04-01-2006 20:31
Obrazek

Już niedługo łodzian będzie woził najnowocześniejszy w Polsce pociąg. Jedyny taki pojazd buduje dla nas bydgoska firma Pesa


Pojazd, za który Urząd Marszałkowski płaci ponad 12 mln zł, jest już prawie gotowy. Wczoraj wicemarszałek Krzysztof Makowski pojechał doglądać ostatniego etapu prac. Teraz zostaje tylko pomalowanie pojazdu i ostateczne testy.

Nad bezpieczeństwem pasażerów mają czuwać kamery. Obraz z nich będzie wyświetlany na monitorach u maszynisty, w przypadku niebezpieczeństwa, prowadzący pociąg będzie mógł natychmiast zareagować. Obraz będzie też pomocny np. przy szukaniu sprawców kradzieży lub napadu w pociągu.

Pojazd przystosowany jest dla niepełnosprawnych: ma miejsca na wózki inwalidzkie i specjalne toalety.

Chodź pociąg budowany jest w Bydgoszczy ma w sobie również łódzkie części. Firma "Taps" z Łodzi wyprodukowała dla niego 160 wandaloodpornych siedzeń.

- Łodzianie będą uczestniczyć w historycznym wydarzeniu dla polskiej kolei - mówi Tomasz Zaboklicki, prezes Pesy. - Będą jeździć najnowocześniejszym pojazdem szynowym w kraju - dodaje.

Pojazd może poruszać się z prędkością 160 km/h i zabrać 350 pasażerów. - Przy takich torach pociąg na razie nie będzie mógł pokazać jednak wszystkich swoich atutów - żałuje Andrzej Dzierbicki, dyrektor departamentu gospodarki w Urzędzie Marszałkowskim.

Kiedy pojazd wyjedzie w trasę? - Pod koniec lutego wyruszy na testy i zrobi po kraju kilka tysięcy kilometrów - wyjaśnia Zaboklicki. Łodzianie z nowego pociągu będą mogli skorzystać dopiero pod koniec kwietnia. Pojazd najprawdopodobniej będzie kursował pomiędzy Łodzią a Skierniewicami. - Zamierzamy stworzyć specjalną strategie komunikacyjną w naszym województwie. Jeśli będzie potrzeba dokupimy jeszcze autobusy szynowe - mówi Makowski.

11 podobnych pociągów w bydgoskiej Pesie zamówiło PKP Przewozy Regionalne. Będą kursowały między Łodzią i Warszawą. Ich produkcja przewidziana jest na przyszły rok. Pierwszy pociąg wyjedzie z fabryki w kwietniu, a ostatni w grudniu przyszłego roku.

: 05 sty 2006, 12:00
autor: Glonojad
(usunięto)

: 05 sty 2006, 12:11
autor: Plesim
Podejrzewam że co kto zamówi to dostanie. Przypomina mi się niedawne zamówienie przez któryś Urząd Marszałkowski szynobusów. Dwa miały być o większej pojemności, a jeden mniejszy. Przetarg wygrała PESA i dostarczyła (bodajże) 2 x SA103 i 1 X SA103. Tylko w tym jednym mniej było miejsce siedzących i (w papierach) stojącyxh. :shock:
Z tego co wiem na Zachodzie też zdarzają się tego typu sprawy tzn. FLIRTY czy Talenty jako regionalne bądż expresy.

: 05 sty 2006, 13:23
autor: fik
Plesim pisze:Przypomina mi się niedawne zamówienie przez któryś Urząd Marszałkowski szynobusów.
Zachodniopomorski ;)
Plesim pisze:1 X SA103. Tylko w tym jednym mniej było miejsce siedzących i (w papierach) stojącyxh. :shock:
Po czym UM na własną rękę w tym jednym zamontował resztę miejsc siedzących i wyszło im to bodajże o milion złotych taniej :lol:

inż. Glonojad pisze:Ja wiem, że EN57 robi za wszystko, ale to raczej kwestia tego, że innych niewyprodukowano ;).
No są Edki przecież :P
inna sprawa, ile ich jest...
no i skład ED72+EN57 jest najfajniejszy :]

: 05 sty 2006, 19:22
autor: TLG
inż. Glonojad pisze:Hm. Wydaje mi się jednak pewnym dziwactwem, że pociąg regionalny i międzymiastowy, to ta sama jednostka. Oprócz foteli chyba się czymś powinny różnić, np. charakterystyką przyspieszenie - zużycie energii (dalekobieżne oszczędniejsze, kosztem mniejszej mocy na przykład).
Ja wiem, że EN57 robi za wszystko, ale to raczej kwestia tego, że innych niewyprodukowano ;)

Ja sądze, że oni sami nie wiedzą nawet dokąd to ma jeździć. Kupili, bo musieli coś kupić. Tak nakazała ustawa. To kupili pojazd "ogólnowojskowy".

: 05 sty 2006, 20:29
autor: person
I znowu wstyd, wstyd na całą Polskę:(

Zamiast zdobyć, wzorem innych województw, tanie, używane szynobusy z zachodu łódzkie musiało zamówić coś nowego, eksperymentalnego, na dodatek za astronomiczną wręcz kwotę.
Na dodatek łódzkie jest województwem, w którym dokonuje się dobijanie kolei, nic nie robi się w obronie istniejących połączeń, interesuje się co najwyżej autostradami :( :( (niech przykłądem będzie pociąg "Pilica" wpierw w planach znikąd (Tomaszowa) do Krakowa, ale ostatecznie z Koluszek (czemu, do choroby, nie z Łodzi?!?!?!!?).

Ech...szkoda gadać:/

: 06 sty 2006, 0:20
autor: xxl
geograf pisze:I znowu wstyd, wstyd na całą Polskę:(

Zamiast zdobyć, wzorem innych województw, tanie, używane szynobusy z zachodu łódzkie musiało zamówić coś nowego, eksperymentalnego, na dodatek za astronomiczną wręcz kwotę.
Na dodatek łódzkie jest województwem, w którym dokonuje się dobijanie kolei, nic nie robi się w obronie istniejących połączeń, interesuje się co najwyżej autostradami :( :( (niech przykłądem będzie pociąg "Pilica" wpierw w planach znikąd (Tomaszowa) do Krakowa, ale ostatecznie z Koluszek (czemu, do choroby, nie z Łodzi?!?!?!!?).

Ech...szkoda gadać:/

I ciągle będzie u nas trzeci świat. Dwudziestoletnie autobusy szynowe czy inne szroty sprowadzone z Niemiec. No właśnie jak można mieć pretensje, że kupiono coś nowego. Ja się cieszę, że po tylu latach wreszcie są kupowane nowe składy, a nie szroty.

wstawione znaki przestankowe
boh

: 06 sty 2006, 0:24
autor: fik
xxl pisze:Dwudziestoletnie autobusy szynowe
O dwadzieścia lat za to nowsze od obecnego taboru. I znacznie mniej awaryjne od SA109 czy 14WE :roll:

: 06 sty 2006, 11:32
autor: Glonojad
Kwota w cale nie jest astronomiczna.
Za zachodnią jednostkę trzeba liczyć koło 5 mln juro...
Tylko trzebaby postawić sprawę jasno - płacimy mniej, ale liczymy się z tym, że to prototyp, bo w przyszłości chcemy także płacić mniej.
Przecież na podobnej zasadzie powstały ULFy - najpierw była faza prototypowania, od jednego członu zaczynając (!), potem kupiono 150 sztuk, teraz wprowadzono poprawki i kupiono następne 150 z opcją na kolejne 150.
I wcale to bezawaryjne pojazdy nie były, oj nie... a prototypy zezłomowano (!).