: 05 gru 2006, 9:52
Tak- ja również bardzo cenię tą markę. Wydają faktycznie bardzo dobre nie tylko plany miast ale i mapy turystyczne oraz samochodowebambi pisze: Generalnie jestem zwolennikiem planów PPWK/Copenicus
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Tak- ja również bardzo cenię tą markę. Wydają faktycznie bardzo dobre nie tylko plany miast ale i mapy turystyczne oraz samochodowebambi pisze: Generalnie jestem zwolennikiem planów PPWK/Copenicus
Mapy turystyczne dość zdecydowanie odradzam - to znaczy są relatywnie czytelne, ale zarówno na mapie Suwalszczyzny, jak i Wielkich Jezior Mazurskich są błędy w oznakowaniu przebiegu szlaków turystycznych, jak i nieistniejące w terenie drogi i skrzyżowaniaR-11 Kleszczowa pisze:Wydają faktycznie bardzo dobre nie tylko plany miast ale i mapy turystyczne oraz samochodowe
Wiesz, teraz pojawiła się wreszcie solidna konkurencja (w postaci choćby Compass'u). Natomiast mapy PPWK były olbrzymim krokiem naprzód w porównaniu ze szczegółowością i pokryciem w dawniejszej ofercie. Ja tam się w każdym razie przywiązałem. A map idealnych nie robi nikt, o czym miałem nieraz okazję się przekonać...Fikander pisze:Mapy turystyczne dość zdecydowanie odradzam - to znaczy są relatywnie czytelne, ale zarówno na mapie Suwalszczyzny, jak i Wielkich Jezior Mazurskich są błędy w oznakowaniu przebiegu szlaków turystycznych, jak i nieistniejące w terenie drogi i skrzyżowania
AMEN! sprobuj znalezc cos sensownego z puszczy Bialej a teraz mnie czeka pewnie jeszcze zakup mapy puszczy Knyszynskiej... tez bedzie latanie po ksiegarniach i Zurawiej...Fikander pisze:Kończy się to najczęściej w moim przypadku kupowaniem 25tek na Żurawiej
No co ty bredzisz? Przecież wszyscy mieli Compass i był całkiem dobry...hafilip84 pisze:AMEN! sprobuj znalezc cos sensownego z puszczy Bialej
Po co ci? Daruj sobie, dostaniecie wszystko, co trzeba...hafilip84 pisze:teraz mnie czeka pewnie jeszcze zakup mapy puszczy Knyszynskiej... tez bedzie latanie po ksiegarniach i Zurawiej...
Ja ogólnie jestem zadowolony z map turystycznych. Aczkolwiek sam wolę mapy topograficzne- choć ja kupuje te z WZKart. w skali 1:100 000.Fikander pisze:Mapy turystyczne dość zdecydowanie odradzam - to znaczy są relatywnie czytelne, ale zarówno na mapie Suwalszczyzny, jak i Wielkich Jezior Mazurskich są błędy w oznakowaniu przebiegu szlaków turystycznych, jak i nieistniejące w terenie drogi i skrzyżowaniaR-11 Kleszczowa pisze:Wydają faktycznie bardzo dobre nie tylko plany miast ale i mapy turystyczne oraz samochodowe
widocznie numery dzialow lesnych i znormalizowana skala to za duze wymagania...Bastian pisze:Przecież wszyscy mieli Compass i był całkiem dobry...
Lech wspominal zeby kupic...Bastian pisze:Po co ci?
Zbyt mało dokładne, jak dla mnie. 1:50 000 to rozsądne minimum.R-11 Kleszczowa pisze:choć ja kupuje te z WZKart. w skali 1:100 000.
Jak 5 lat z rzęu jezdziłem na kajaki to były wystarczające. Ale jak już idę w góry to też wybieram bardziej dokładne mapyFikander pisze:Zbyt mało dokładne, jak dla mnie. 1:50 000 to rozsądne minimum.R-11 Kleszczowa pisze:choć ja kupuje te z WZKart. w skali 1:100 000.
Jeśli myślisz, że aktualne numery działów leśnych są normą, to się grubo mylisz. Także na topograficznych je rzadko znajdziesz. Te, które dostaniesz w weekend też ich nie mają...hafilip84 pisze:widocznie numery dzialow lesnych i znormalizowana skala to za duze wymagania...
Pokaż przykłady jak możeszFikander pisze:Mapy turystyczne (...)Wielkich Jezior Mazurskich są błędy w oznakowaniu przebiegu szlaków turystycznych, jak i nieistniejące w terenie drogi i skrzyżowaniaR-11 Kleszczowa pisze:Wydają faktycznie bardzo dobre nie tylko plany miast ale i mapy turystyczne oraz samochodowe
Musiałbym znaleźć mapę ale z pamięci - droga od Kukówka do Piasków po północnym brzegu jeziora Przytulskiego w terenie nie istnieje.R-11 Kleszczowa pisze:Pokaż przykłady jak możesz
Jakieś 4-5 lat temu jadąc do Supraśla na rowery udało mi się zdobyć mapę Puszczy Knyszyńskiej 1:65000. Była całkiem niezła i dokładna - tylko oznaczenia jakości dróg leśnych nie zawsze były zgodne z prawdą, co na rowerach boli, ale już pieszo niekoniecznie. Niestety dokładniejszych danych na jej temat póki co nie mam, bo mapa została w Warszawie.hafilip84 pisze:a teraz mnie czeka pewnie jeszcze zakup mapy puszczy Knyszynskiej... tez bedzie latanie po ksiegarniach i Zurawiej...