żeby się któregoś dnia nie okazało, że takie prywatne firmy stwierdzą, że za mało dostają za kilometry Wtedy przy 10% dla MZA to na piechotkę będziesz po całym mieście się poruszaćmichael112 pisze:Dałem 90%. Jak wiadomo, MZA ma wysokie ceny i kiepskie autobusy. Będzie potrzebna tylko do obsługi niewielkich nadwyżek w często zmieniającej się ogólnej ilości brygad (przynajmniej wg. mojej koncepcji). Z prywatnym przewoźnikiem nie da się szybko uzgodnić zwiększenia lub zmniejszenia obsługiwanych przez niego brygad. Procedury trwają zbyt długo.
Chyba, że MZA dokona dużych wymian taborowych. Myślę, że tu pomoże startowanie w przetargach na równi z innymi przewoźnikami, bo wtedy będzie MUSIAŁO kupić nowe autobusy i mieć dość niską stawkę za wozokm, bo inaczej zniknie z rynku i zbankrutuje.
Prywatyzacja rynku przewozĂłw autobusowych w Warszawie
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26826
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Ta. Jasne. Bo MZA to przecież zastajkować nie może. Bzdury gadasz.
Doświadczenie uczy raczej, że im więcej podmiotów, tym lepiej, bo mniejszy monopol, a strajki są bolączką raczej firm państwowych i komunalnych. Vide socjalistyczne Włochy czy Francja.
Doświadczenie uczy raczej, że im więcej podmiotów, tym lepiej, bo mniejszy monopol, a strajki są bolączką raczej firm państwowych i komunalnych. Vide socjalistyczne Włochy czy Francja.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 1443
- Rejestracja: 31 mar 2008, 17:51
- Lokalizacja: z bažin
- Kontakt:
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Istnieje.Hieronim pisze: struktury Obrony Cywilnej (chyba coś takiego jeszcze istnieje) .
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26826
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
To dlaczego nie więcej?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 11 maja 2006, 21:26
- Lokalizacja: Lublin & Warszawa
- Kontakt:
Ale skoro i tak tramwaje i metro są miejske to po co jeszcze autobusy? Jaka jest różnica w tym, czy podmiot lokalny, czy prywatny wykonuje pracę przewozową? Jeśli jeden z prywaciarzy zastrajkuje, jego miejsce z chęcią zajmie konkurencja, dlatego taki krok byłby dla nich samobójstwem. Monopol, niezależnie od tego czy spółki prywatnej, czy państwowej, jest negatywnym zjawiskiem z punktu widzenia ZTM i pasażera. Dlatego podzielenie przewozów autobusowych między wielu przewoźników jest dobrym rozwiązaniem - są oni zmuszeni zachować stosunkowo niskie ceny, by wygrywać przetargi i utrzymać się na rynku, a wymagania odnośnie taboru można narzucić odgórnie. Do tego wozokilometry przewoźników prywatnych są tańsze niż MZA - więc dlaczego należy płacić więcej za usługi gorszej jakości (wykonywane starszym, nienajlepiej utrzymanym taborem)? Owszem, i MZA kupowałoby nowe autobusy do nowych zadań, ale ich stawki oferowane w przetargach są wyższe niż innych przewoźników.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26826
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Do wszystkich przeciwników prywatyzacji - na dniach w Bydgoszczy będzie strajk - samorządowego, a jakże - MZK...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
A przeciw czemu konkretnie? Polityce miasta wobec firmy, zarządowi firmy, czy niskim płacom? Chociaż jak znam działania związkowców, to pewnie przeciw wszystkiemu razem.inż. Glonojad pisze:Do wszystkich przeciwników prywatyzacji - na dniach w Bydgoszczy będzie strajk - samorządowego, a jakże - MZK.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26826
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
To akurat chyba kwestia drugorzędna (a chodziło ZTCW o płace i swoje zresztą ugrali). Chodziło mi jedynie o udowodnienie, że to wcale nie tylko "źli prywaciarza" mogą nagle "wziąć i przestać jeździć"... bo chociaż w warszawskim MZK bywały strajki - jeden nawet mocno po 1989 roku - to jakoś niektórzy takiej możliwości w ogóle nie biorą pod uwagę.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26826
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Już sie dogadali. Groźba strajku wystarczyła.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.