WAWKOM

172: 21 z minutami. Kilka przystanków od pętli. Przyjeżdża 5 minut po czasie. Na ŻiW jest minuta przed. 6 minut na dość krótkim odcinku do odrobienia.
501: Park Moczydło. Ostatni kurs. Przyjeżdża 3 minuty przed czasem. Przy Czarnomorskiej jest już o 23:44. Według rozkładu kurs ma być o 23:51 . 7 minut przyśpieszenia.

Może by tak ZTM urealnił nieco rozkłady w godzinach wieczornych? I skontrolował punktualność kierowców.


Korekta tytułu. Mam nadzieję, że motywy tej zmiany są dla autora jasne, jeśli nie - proszę o PW. (B.)

TGM pisze:Może by tak ZTM urealnił nieco rozkłady w godzinach wieczornych?

Oj zgadzam się...Czasy przejazdu wieczorami i wcześnie rano na większości linii są po prostu beznadziejne

to samo dotyczy 506 w strone centrum z jelonek od cieplowni do onz mozna skrocic czas przejazdu bez wzgledu na pore dnia , chyba ze rano o conajmniej 3 minuty, a takich przypadkow jest wiele np. 712 z postojami na petlach po 2-3minuty

A tak przy okazji: ile różnych czasów przejazdu dla jednego półkursu może być na dłuższych liniach?

MZ pisze:A tak przy okazji: ile różnych czasów przejazdu dla jednego półkursu może być na dłuższych liniach?

Jak sprawdzałem w różnych liniach to najwięcej czasów dla jednego półkursu było 5.

Proboszcz pisze:Jak sprawdzałem w różnych liniach to najwięcej czasów dla jednego półkursu było 5.

Dzięki. Jeśli te kilka czasów będzie umiejętnie ustalonych, to powinno wystarczyć.

TGM pisze:Może by tak ZTM urealnił nieco rozkłady w godzinach wieczornych? I skontrolował punktualność kierowców.

Zobaczymy jesienią, czy rzeczywiście czasy się urealnią (ZTM rozpisał przetarg na opracowanie wyznaczania składowych czasów przejazdu i z tego, co pamiętam, to do któregoś września powinno być wykonane zlecenie).

Ja znam linię, która ma 6 różnych czasów półkursu.

slupek pisze:

TGM pisze:Może by tak ZTM urealnił nieco rozkłady w godzinach wieczornych? I skontrolował punktualność kierowców.

Zobaczymy jesienią, czy rzeczywiście czasy się urealnią (ZTM rozpisał przetarg na opracowanie wyznaczania składowych czasów przejazdu i z tego, co pamiętam, to do któregoś września powinno być wykonane zlecenie).

Ale chyba jeszcze nie podpisano żadnej umowy w ww. kwestii. Czy może coś przegapiłem?

Zmieniono tytuł wątka. OK. Chciałem tylko zaznaczyć, że wini są po obu stronach. ZTM, że takie rozkłady ustala, a kierowcy, że gnają ile wóz pozwala. Więc jeśli przyśpieszenie wynosi 7 minut, to rozkład jest za wolny o jakieś 3-4 minuty. Najgorsze, że w ustaleniu właściwych czasów przejazdu utrudnia zróżnicowany tabor. Przewaga automatów nad lewarami w godzinach wieczornych jest wyjątkowo dobrze widoczna.

TGM pisze:Przewaga automatów nad lewarami w godzinach wieczornych jest wyjątkowo dobrze widoczna.

Tak zgadza się, ale żeby ktoś nie doszedł to tego samego wniosku co ty bo na rozkładach może pojawić się nowe oznaczenie: L-lewarek: A-automat

gregory5576 pisze:na rozkładach może pojawić się nowe oznaczenie: L-lewarek: A-automat

TGM pisze:172: 21 z minutami. Kilka przystanków od pętli. Przyjeżdża 5 minut po czasie. Na ŻiW jest minuta przed. 6 minut na dość krótkim odcinku do odrobienia.
501: Park Moczydło. Ostatni kurs. Przyjeżdża 3 minuty przed czasem. Przy Czarnomorskiej jest już o 23:44. Według rozkładu kurs ma być o 23:51 . 7 minut przyśpieszenia.

A po co naginać wieczorne czasy przejazdu? Kierowcy zwykle są już bardzo zmęczeni, pasażerom się nie spieszy; wniosek - kilka minut w jedną czy drugą stronę nie ma praktycznie żadnego znaczenia. Ważne, żeby autobus się na przystanku w ogóle pojawił, prędkość podróży to kwestia drugo- a może nawet trzeciorzędna. Choć nie mówię, że całkiem nieistotna.

No dzisiaj (wczoraj?) testowałem ostatnie zjazdowe 185 z Gwiaździstej. Punktualność wzorowa. A wykorzysztanie? Od Gwiaździstej do Wilsona OK. Potem dopiero wsiedli przy Centrum Olimpijskim. Następny przystanek przy którym była wymiana pasażerów to Torwar (wysiedli ci co wsiedli przy Centrum Olimpijskim). Kierowca zatrzymywał się jednak na każdym stałym przystanku, ale na krótko (około 3 sekundy), z włączonym programatorem. Czyli w sumie trochę można by było rozkład podciągnąć. Tylko dla kogo? Gdyby nie pewna impreza na Kępie Potockiej wykorzystanie tego kursu było by prawie zerowe jeśli nie zerowe . Ale luksus takiego przejazdu (klimatyzowane SU18) ogromny. Szkoda tylko, że i tak na Sielcach jest tuż po 603 i 611 .

105 R6 pisze:712 z postojami na petlach po 2-3minuty

Tu już jest poprawka zrobiona