Grał kiedyś ze mną w zespole taki "freak" z Lublina, co to w ramach studenckich oszczędności dymał rowerem do domu (tak, miał kolarzówkę)Ja to max. bez żadnego treningu/przygotowania 85 km, słyszałem opowieści o hardkorowcach robiących po 300 km dziennie..
Rower...
Moderatorzy: Tyrystor, Szeregowy_Równoległy
- Paweł_K
- Taki ligowy Bełchatów
- Posty: 5297
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
- Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
- Kontakt:
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon
Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...
I'll see you on the dark side of the moon
Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...
Kiedyś na blogu rowerowym Rafiego czytałem, że trasę do Łodzi na poziomce potrafi zrobić szybciej niż pociąg. Ale to było przy jakiś utrudnieniach na tej linii. Także wszystko możliwe.Paweł_K pisze:Grał kiedyś ze mną w zespole taki "freak" z Lublina, co to w ramach studenckich oszczędności dymał rowerem do domu (tak, miał kolarzówkę)Ja to max. bez żadnego treningu/przygotowania 85 km, słyszałem opowieści o hardkorowcach robiących po 300 km dziennie..
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
- Piotrek_2274
- Posty: 667
- Rejestracja: 15 sty 2006, 21:46
- Lokalizacja: Nowe Górce
Jak już się chwalimy: Mój rekord dzienny to 140,5 w Danii, między Løgager pod Silkeborgiem do Støvring kilkanaście kilometrów od Aalborga. Z przyczepą, zwykłym trekkingiem, w 7,5 godziny.
W ogóle było to piąty etap 10 dniowej wycieczki po Danii (910 km w sumie). Bez przygotowania, bez gaci z pampersem.
W ogóle było to piąty etap 10 dniowej wycieczki po Danii (910 km w sumie). Bez przygotowania, bez gaci z pampersem.
- hafilip84
- Jego Gryząca Albumowość
- Posty: 7641
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
- Lokalizacja: Legionowo
Kiedyś robiłem sobie ze dwa, trzy razy w tygoniu kółko, które miało 75km: Legionowo - Nieporęt - Wieliszew - Dębe - Nowy Dwór Mazowiecki - Jabłonna - Legionowo. Jeździłem wtedy góralem z nieco węższymi oponami (ale nadal szerokimi). Którejś pięknej niedzieli zrobiłem 2 takie kółka, a z trzeciego zawróciłem w okolicach Dębego. 208 km. Przez następne dwa dni nie mogłem chodzić po schodach. Nie polecam takich wygłupów.
- kulikowski
- Posty: 892
- Rejestracja: 29 sie 2007, 9:39
- Lokalizacja: Rakowiec
@hafilip: dolegliwości po wycieczce mogą być wywołane nie tylko przemęczeniem - sprawdź, czy nie masz przypadkiem roweru o za długiej ramie w stosunku do Twojego wzrostu (jest pewien dosyć prosty sposób sprawdzenia dopasowania ramy do wzrostu).
7 9 15 128 136 154 172 175 188 208 504 S-2 S-3 RL R8 N32 N38 N88
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Ostatnio jechałem tą ścieżką ze trzy razy i za każdym razem ktoś nią szedł - raz grupa całą szerokością. Każdy kij ma dwa końce...Glonojad pisze:Dziś sobie szedłem chodnikiem wzdłuż Parku Szczęśliwickiego - tego w ciągu niedoszłej trasy N-S. Obok nowiutka, równiutka ścieżka rowerowa. Ścieżka z asfaltu, chodni z kostki - fazowanej, pozapadanej... 1/3 rowerzystów jedzie i tak chodnikiem (w tym KURIER!), po ścieżce spaceruje też co nieco osób... ręce opadają - od Konina Azja się zaczyna jak to mówią w Wielkopolsce.
[ Dodano: Sob 13 Lip, 2013 ]
A teraz nie ma praktyki trzykrotnego pomiaru w wątpliwych przypadkach?Wolfchen pisze:Ja kiedyś po jabłkach miałem 0,4 promila...esbek pisze:Pozwala to również wyeliminować chwilową zawartość alkoholu w jamie ustnej (cukierek, dezodorant).
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]