Właśnie, jak to jest zrobione w metrze? Wchodzę na stację Plac Wilsona, kasuję bilet, schodzę na peron, przepuszczam jeden skład, bo jest tłok, z drugiego wysiada dawno niewidziana koleżanka, z którą rozmawiam pół godziny, po czym wsiadam do składu i przed Natolinem kanar sprawdza mój bilet i twierdzi, że jest nieważny, bo skasowany prawie godzinę temu i ja w kółko na nim jeżdżę?Tm pisze:(tylko trzebaby wyznaczyć jakiś czas obowiązywania biletu),
[ Komentarz dodany przez: MeWa: 2007-07-02, 01:09 ]
Zmiana tytułu zgodnie z komunikatem z dn. 2 lipca 2007 r. MeWa
[ Komentarz dodany przez: MeWa: Pon 19 Paź, 2009 19:42 ]
Zmiana nazwy tematu w związku z połączeniem dwóch tematów zgodnie z komunikatem nr 95/09 z dn. 19.10.2009 r. MeWa