WAWKOM

Ale przecież wszyscy wiemy, że się da. Pełna sygnalizacja w ww. miejscach jest wyłącznie z tego względu, że zdaniem MIR jest to jedyne bezpieczne dla pieszych rozwiązanie (hint: w inżynierii ruchu jest wiele rozwiązań danego zagadnienia, których dobór zależy także m. in. od obciążenia ruchem, ergo na trasie warszawskiej 20 może sobie być żółte migające, na pl. Bankowym nie).

Tylko, że przez przejścia ludzie chodzą niezależnie od koloru wyświetlanego sygnału a użycie dzwonka powoduje dziwne spojrzenia, gesty itp. Może gdyby komunikat w momencie kiedy rzeczywiście tramwaj jedzie to ludzie by byli bardziej zdyscyplinowani. Na Marymonckiej to się sprawdza i coraz rzadziej ktoś przechodzi na czerwonym.

Owszem, tak by było zdecydowanie lepiej, gdyby tramwaj sobie zielone wzbudzał. Pewnie ktoś po prostu na to rozwiązanie nie wpadł.

Moim zdaniem nie musi być zielone, może być migające żółte jak w Gdańsku czy jeszcze coś innego ale żeby to coś zwracało uwagę, że w tym momencie tramwaj jedzie. Chyba w Katowicach jest rozwiązanie, że w chodniku zamontowano światła, które świecą na czerwono jak jedzie tramwaj i też zwraca uwagę pieszych. W takim mieście jak Warszawa takie rozwiązania powinny być wprowadzane jako pierwsze a u nas w większości przypadków mamy rozwiązania, które nie są dla żadnego uczestnika ruchu przyjazne i nie mam na myśli rozwiązań z ubiegłego wieku ale te, które wdrożono w ostatnich latach (chociażby Prosta).

Poc Vocem pisze:Owszem, tak by było zdecydowanie lepiej, gdyby tramwaj sobie zielone wzbudzał. Pewnie ktoś po prostu na to rozwiązanie nie wpadł.

Jest to rozwiązanie najbardziej efektywne, ale średnio bezpieczne, bo piesi nie zawsze patrzą na właściwy sygnalizator...

Z doświadczenia wiem, że piesi nawet jak jest jeden sygnalizator to i tak źle patrzą i przechodzą.

Solaris U10 pisze: Jest to rozwiązanie najbardziej efektywne, ale średnio bezpieczne, bo piesi nie zawsze patrzą na właściwy sygnalizator...

Wystarczy by przy (prze)budowie przejść robić tak by przejście przez torowisko i jezdnię nie było w jednej osi.

Przeglądam strony organizatorów i coraz mniej rozumiem.
Są jeszcze papierowe bilety na przejazd całym zbiorkomem w Trójmieście wraz z SKM (widzę tylko miesięczne wbijane na kartę)?

Michał W. pisze:Przeglądam strony organizatorów i coraz mniej rozumiem.
Są jeszcze papierowe bilety na przejazd całym zbiorkomem w Trójmieście wraz z SKM (widzę tylko miesięczne wbijane na kartę)?

O to chodzi

http://mzkzg.org/?subpage=pod&art=42&op=%2C%2C%2C

Michał W. pisze:Są jeszcze papierowe bilety na przejazd całym zbiorkomem w Trójmieście wraz z SKM (widzę tylko miesięczne wbijane na kartę)?

Metropolitarne 24 i 72 godzinne na pewno są w wersji papierowej. Mam zapas "komunalnych" (bez SKM), ale z SKMką również są papierowe.

Michał W. pisze:Są jeszcze papierowe bilety na przejazd całym zbiorkomem w Trójmieście wraz z SKM (widzę tylko miesięczne wbijane na kartę)?

Tylko MZKZG. Uważaj, bo nie są one tak łatwo dostępne. Powinny być w każdej kasie SKM.

Za to na Śląsku jak byłem, to nigdzie nie mogłem kupić papierowego dobowego, tylko teraz wbija się na kartę. Trochę to głupie dla osób, które jadą tam na kilka godzin i muszą wyrabiać jakieś karty po to, żeby kupić sobie bilet dobowy.

Imiennej od ręki Ci w GOPie nie wydadzą, zaś za ŚKUP na okaziciela trzeba wybulić sporo. Pomijając to, że trzeba rejestrować wejścia/wyjścia z autobusu, co już kuriozalne jest. Ale to temat na inną dyskusję

Jako małolat ( początek lat 60-tych), będąc częstym gościem w Trójmieście nieraz słyszałem żale "niezabieralnych" podróżnych na przystankach autobusowych. W ich rozmowach często słyszałem "tęsknotę" za Bajaderą i Kolombiną, ponoć bardzo pojemnymi autobusami. Teraz temat sprzed ponad półwiecza przypadkiem wrócił w rozmowie ze znajomym z Gdańska. Okazało się, że owe autobusy nie były jak myślałem przegubowcami, a naczepami pasażerskimi na ciągnikach siodłowych. Podobne "samoróbki" na ciężarówce Star funkcjonowały na stołecznym lotnisku Okęcie w latach 80-tych. Trzeba sprawdzić, czy coś na ten temat jest w internetach.

Krótka operacja w internetach - strona ZKM Gdynia i wszystko wiadomo. Niesamowita menażeria autobusowa na zdjęciach. Niektóre sobie kojarzę.

Czy w świetle dzisiejszych przepisów można wozić pasażerów w przyczepie?