Jak kształtować układ komunikacyjny?

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 29 cze 2007, 15:53

Nie piję Tymbarków, miast Europy jest dużo poza tym, nie wiem czemu wybrałeś akurat Berlin, który jest o lata świetlne przed nami :)
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14783
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 29 cze 2007, 15:54

MeWa pisze:Nie piję Tymbarków, miast Europy jest dużo poza tym, nie wiem czemu wybrałeś akurat Berlin, który jest o lata świetlne przed nami :)
Bo tylko tam znam jako tako układ komunikacyjny, a pozostałych nie oceniam, bo ich najzwyklej w świecie nie znam...
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Kra
Posty: 1941
Rejestracja: 16 lut 2006, 9:28
Lokalizacja: Żoliborz/Bielany

Post autor: Kra » 29 cze 2007, 16:05

MeWa pisze:Z linii zejdą 4 pociągi, co uzasadnione jest ZNACZNYM spadkiem liczby pasażerów.
Co moim zdaniem jest całkowicie nieuzasadnione w przypadku linii o największym potencjale przewozowym, nie w każdym przypadku okresowy spadek linii pasażerów MUSI skutkować cięciami rozkładu. Mnie nic bardziej nie zniechęca do KM w Warszawie niż permanentna zmiana tras i rozkładów i ich cięcie, robiąca na mnie wrażenie nieopanowanego chaosu na poziomie ZTM (tak jakby wielkość premii pracowników zależała od ilości wprowadzonych zmian, kojarzy mi się z tzw. wnioskami racjonalizatorskimi). Znasz moje zdanie z innego wątka, proponuję uznać rozbieżność poglądów. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 29 cze 2007, 16:13

Nie rozumiem, co ma ten potencjał przewozowy do cięć. Prawda jest jednak taka, że w wakacje z metra korzysta o 1/3 do 1/4 mniej pasażerów.
Nie będą to drastyczne cięcia w częstotliwości. Nie ma co lamentować z tego powodu.

A nie muszę mówić, że przyniesie to oszczędności finansowe - stawka za wagonokm. w metrze wynosi ponad 8 zł, a każdy pociąg ma 4- bądź 6-wagonów :)
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Kra
Posty: 1941
Rejestracja: 16 lut 2006, 9:28
Lokalizacja: Żoliborz/Bielany

Post autor: Kra » 29 cze 2007, 16:21

MeWa pisze:Nie rozumiem, co ma ten potencjał przewozowy do cięć. Prawda jest jednak taka, że w wakacje z metra korzysta o 1/3 do 1/4 mniej pasażerów.
Nie będą to drastyczne cięcia w częstotliwości. Nie ma co lamentować z tego powodu.

A nie muszę mówić, że przyniesie to oszczędności finansowe - stawka za wagonokm. w metrze wynosi ponad 8 zł, a każdy pociąg ma 4- bądź 6-wagonów :)
Nie lamentuję, tylko zwyczajnie uważam takie działania za zniechęcające, bez względu czy dotyka to metra czy busów czy tramwajów, a oszczędności, cóż idąc takim tropem można powiedzieć, że największe oszczędności byłyby gdyby zawiesić wszystkie linie ;-) to dopiero miasto zmniejszyłoby wydatki. Ale to tylko żart. :grin:

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 29 cze 2007, 16:24

Jak wiesz - budżet nie jest z gumy. Przy znacznym spadku liczby pasażerów byłoby nieracjonalne, gdyby liczba pociągów pozostała bez zmian.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36632
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 29 cze 2007, 16:29

A poszli mi z metrem na MiK! :P

Natomiast co do zasady, to Kra ma rację, choć oczywiście niewielkie wahania częstotliwości w przypadku metra by nie szkodziły. Natomiast w przypadku linii naziemnych sezonowe zmiany rozkładów nie sprzyjają spójności układu.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14783
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 29 cze 2007, 16:32

Bastian pisze:Natomiast w przypadku linii naziemnych sezonowe zmiany rozkładów nie sprzyjają spójności układu.
Jeśli te sezonowe rozkłady przez kilak lat nie ulegają zmianom i przerzedzenia nie odbijają się na częstotliwości bardziej, niż 2-4 minuty, to nie widzę przeszkód (przepraszam, ale za przykład znowu władczo podam Gdynię i dla przykładu linię R)
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Kra
Posty: 1941
Rejestracja: 16 lut 2006, 9:28
Lokalizacja: Żoliborz/Bielany

Post autor: Kra » 29 cze 2007, 16:44

Bastian pisze:A poszli mi z metrem na MiK! :P
Sorki =;
Bastian pisze: Natomiast co do zasady, to Kra ma rację, choć oczywiście niewielkie wahania częstotliwości w przypadku metra by nie szkodziły. Natomiast w przypadku linii naziemnych sezonowe zmiany rozkładów nie sprzyjają spójności układu.
Chodzi mi o zasadę, uważam, że lepiej wyciąć na wakacje więcej linii niż pozostawić dużo i wszystkie po trochu pociąć, bo to jest dokładnie to czego chyba nie chcemy. Mniej linii - większa częstotliwość, czy mniej czasu czekania na przesiadkę, mniejsza szansa na tworzenie się "stad".
Na przykładzie Bielan powiem tak (to moje zdanie) gdyby dowóz z Broniewskiego do Wilsona był w postaci jednej silnej linii (np. 6/10/10 - co stanowi mniej niż suma 121+132+520) to zapewne nikt by nie protestował, gdyż taka linia byłaby i często i regularnie.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36632
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 29 cze 2007, 16:57

Kra pisze:Mniej linii - większa częstotliwość, czy mniej czasu czekania na przesiadkę, mniejsza szansa na tworzenie się "stad".
Na przykładzie Bielan powiem tak (to moje zdanie) gdyby dowóz z Broniewskiego do Wilsona był w postaci jednej silnej linii (np. 6/10/10 - co stanowi mniej niż suma 121+132+520) to zapewne nikt by nie protestował, gdyż taka linia byłaby i często i regularnie.
Otóż to, właśnie do tego dążę!
Kra pisze:uważam, że lepiej wyciąć na wakacje więcej linii niż pozostawić dużo i wszystkie po trochu pociąć
Tylko że tu właśnie mści się rozbudowana sieć połączeń, bo po pierwsze nikt sobie nie będzie łatwo chciał wydrzeć, po drugie zostajemy z odcinkami nieobsługiwanymi itp.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Colony
Posty: 2932
Rejestracja: 05 sty 2006, 17:43
Lokalizacja: przychodzimy i dokąd zmierzamy?
Kontakt:

Post autor: Colony » 29 cze 2007, 17:28

Gdyby wychodzic z obecnej sytuacji, ku drodze naprawy, to należałoby:

- najpierw przetestowac transport szynowy jako maszynę napędową komunikacji (zobaczymy jak to będzie z Alejami), a co za tym idzie koordynacja świateł i kilka dużych przetargów na wagony

- następnie robic wizje lokalne (możliwie najszczegółowszy) co do wykorzystanie konkretnych linii na odcinkach obwodowych, żeby zobaczyc co gdzie i jak jest potrzebne, można byłoby zainwestowac w ankiety (w nich spośród miliona próśb o połączenie bazarku z przychodnią jednak dałoby się stworzyc model potrzeb w danej dzielnicy, a ludzie wbrew pozorom docenili by takie starania)

- dalej opracowac możliwe jak najszerszą listę linii do wycięcia, starając się kierowac rozsądkiem, a w wypadku wyjątkowo silnych protestów ocenic gdzie zastąpic międzydzielnicowe kolosy typu 520, solidnymi dowozówkami na wzór gdyński, o których piszecie.

- resztę linii próbowac solidnie zracjonalizowac trasy, linii potrzebnych, acz nie kluczowych, typu 111, w celu mądrego skomunikowania ich z szynami, lub tworzenia potrzebnych tras, gdzie nie ma szyny, metra czy obwodu, nie sądzę, żeby takich linii było więcej niż 20-25.

- stworzenie silnej sieci dowozówek dla potrzeb lokalnych i dowęzłowych, czyli inwestycja w węzły, o czym drodzy koledzy piszecie, i co ważne zbliżenie do ideii wspólnego biletu prywaciarzy tak szybko jak tylko się da, uzupełniłoby to liczbę dowozówek i zwiększyło podaż, odciążając tramwaje

- szybkie stworzenie trasy tramwajowej od Zachodniej do Wilanowa przez Mokotów, to załatwiłoby połowę korków w rejonie Centrum i Racławickiej, w relacjach mokotowskich

Co dalej? Czy myślę w dobrą stronę? Jeśli ukradłem komuś ideę to proszę o wybaczenie. ;-)
(podpis tymczasowy zanim nie znajdę czegoś niebanalnego co was zbije z pantałyku)

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 29 cze 2007, 18:02

Jesteście pewni, że w Gdyni funkcjonuje to właśnie w opisany sposób? Mają tam linie silne, ale maja tez takie, które dziennie wykonują zaledwie parę kursów i takie tez wjeżdżają do centrum. Jeżeli dalej bazują tam na cyklicznych ankietach wśród pasażerów i na tej podstawie planują sieć połączeń to chyba nie ma sie co dziwić(to także przyczyna słabej przyspieszoności linii przyspieszonych).
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 29 cze 2007, 18:07

Systemy dowozowe z prawdziwego zdarzenia, to chyba występują tylko w Nowej Hucie i w Gorzowie Wlkp. przy pętli Wieprzyce :>
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 29 cze 2007, 18:23

MeWa pisze:Systemy dowozowe z prawdziwego zdarzenia, to chyba występują tylko w Nowej Hucie i w Gorzowie Wlkp. przy pętli Wieprzyce
Okęcie!
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 29 cze 2007, 18:27

i jeszcze mi się Fordon przypomniał
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

ODPOWIEDZ