R-11 Kleszczowa pisze:Wyobrażasz sobie przystanek Centrum i tłumek ludzi machający na każdy nadjeżdżający tudzież przebijający się tłum co by nacisnąć przycisk na trumnie.
Tak, wyobrażam sobie, że po prostu w pewnych godzinach na pewnych przystankach autobusy zawsze będą się zatrzymywały. Wyobrażam też sobie, że po pierwszym zamęcie i pasażerowie, i kierowcy przyzwyczailiby się do tego stanu rzeczy i odbywałoby się to sprawniej.
Swoją drogą, to Londyn jest przy naszej dynamicznej stolicy niezłym zaściankiem...
[ Dodano: 2007-11-13, 10:47 ]
R-11 Kleszczowa pisze:Tym, że w mniejszych miastach żyje się wolniej. Nie ma tego pędu. No i pasażerów mniej.
Dzięki unażądowieniu wszystkich przystanków, w niektórych godzinach, wielu pasażerów mogłoby dojechać szybciej do celu, czyli byliby jeszcze bardziej dynamiczni niż do tej pory