Glonojad pisze: ↑09 paź 2022, 9:14
Dlaczego 1 nie na FSO? bo na Bródnie jest więcej celów, a połaczenie ukośne Ochota - Bródno zawsze wychodziło najlpiej w prognozach dla linii metra. Poza tym linie silne powinny być możłiwie proste, więc do trajektorii 18 też bardziej pasuje FSO.
Czy prognozy zakładały zabudowanie terenów ex-FSO? Zdaję sobie sprawę, że '1' nie narzeka na brak pasażerów, ale ciekawi mnie jednocześnie, jak otwarcie M2 wpłynęło na jej wykorzystanie.
Łukasz pisze: ↑09 paź 2022, 9:54
A, jeszcze jedno pytanie - czy sprawdzałeś, czy ten układ jest koordynowalny w ogóle? Bo to nie jest tak, że się wsadzi coś skręcającego i to się ładnie spasuje w obie strony na obu ciągach… Zależności mogą być zabójcze:/ Dlatego raczej siekiery powinny być maksymalnie proste, żeby w razie spasowania czegoś skręcającego nie okazało się, że dziura na ciągu jest 10-minutowa.
Noo tak, właśnie po to jest excel z koordynacjami i pdf, w którym wypisane są założenia: co, z czym i na jakim odcinku powinno być skoordynowane. Nie ukrywam, że nie wszędzie wyszło, tym niemniej kluczowe odcinki imo są dobrze ułożone. Dodatkowo starałem się nie doprowadzać do tworzenia się stad, więc unikałem planowania więcej niż 2 odjazdów w danej minucie + żeby odjazdy były rozłożone równomiernie - wystarczy pobrać załączone pliki i przeanalizować samemu.
Łukasz pisze: ↑09 paź 2022, 9:54
Dlatego jednak wolę silną prostą trójkę zamiast istnienia 25, silną dziewiątkę, 17, 35 - i chyba na WZ wychodzi, że to powinna być 13 (na Bemowo) i 26 z Czynszowej, i jednak też jedynkę na Moście Gdańskim, a nie skręcającą czwórkę.
Jeszcze są oczywiście silne 33 i 24.
'25' pierwotnie nie zakładałem do istnienia, miały być silne '3' i '7'. Problem pojawiłby się wówczas w dwóch miejscach:
- na Grochowskiej, gdzie mielibyśmy nadpodaż, chyba żeby coś zrobić z 6/28 (ale gdzie je skrócić? nie wiem, wszystkie krańce po drodze, z wyjątkiem Zoo, wykorzystane na full),
- na Kawęczyńskiej, gdzie na niewielkiej pętli kraniec miałaby silna '7'; regularność linii na pewno by na tym nie skorzystała.
Ja też jestem zwolennikiem linii prostych, bez zbędnego kręcenia, ale projektowanie układu linii nigdzie nieskręcających imo jest szkodliwe, szczególnie na krótkich dystansach w centrum, gdzie czas podróży rośnie do absurdalnych wartości, porównywalnych z podróżą pieszą odbywaną przez zdrową osobę.
Nie wiem, skąd pomysł na '26' na Czynszowej, '23' imo jest dobrą linią na tym krańcu.
Ogólnie kolejność koordynowania została pokazana w excelu z koordynacjami, zapomniałem o nim wspomnieć, dlatego wklejam ją w tym poście w załączniku. I nie zgodzę się, że koordynowanie wszystkiego należy rozpocząć od linii silnych. Przemyślałem sprawę koordynacji i uznałem, że należy rozpocząć ją od najbardziej newralgicznego odcinka na sieci, czyli jednotoru na Boernerowo. Może to brzmieć głupio (w końcu dlaczego jakaś marginalna linia na obrzeżu miasta miałaby warunkować koordynację na całej sieci), ale jeszcze głupiej wyszłoby, gdyby '20' musiała rozkładowo stać po 2min na mijankach, bo ktoś o tym nie pomyślał na samym początku, przy tworzeniu warunków brzegowych koordynacji. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że rzeczywistość później potrafi zweryfikować wszelkie rozkłady, ale jednak jakieś założenia należy poczynić na samym początku, inaczej nie ruszymy z miejsca.
>/ v / < - wpływ dwóch linii będących po stronie 'większości' na stronę 'mniejszości'
Ξ - 22/24/27 wpływające na '1'
7 i 25 nie wpływają na nic powyżej, po prostu nie usunąłem znaku