WAWKOM

gfedorynski pisze:Te 60 metrów jest oczywiście wartością znaczącą (do tego dochodzi niewygoda - przystanki są wąskie), poza tym całe skrzyżowanie ma raczej azjatycką skalę, ale tego tak łatwo nie naprawimy. Nie mówię, że na Kercelaku byłoby lepiej z przystankami przed skrzyżowaniem, mówię że przesiadkom daleko do ideału.

Rondo zrobić, przystanki w kółko.

Będzie jeszcze dalej... Kercelak naprawdę aż tak zły nie jest.

Zapomniałem, że nie można przystanków na łukach robić, zwłaszcza po zewnętrznej Ale taki przystanek w kółko z podwójnym zatrzymaniem byłby idealny.

Lepsze przesiadki niż są na Kercelaku, to tylko jednoperonowością można zapewnić.

A ja uważam, że takie 32 może mogłoby mieć sens, jeśli kończyłoby gdzieś dalej niż na Pl. Narutowicza, a najlepiej na Okęciu.

Mieszkam w okolicy przystanku Dickensa i dojazd z tej części Ochoty na Pragę-Północ czy okolice Starego Miasta jest tragiczny. Przez dwa lata studiowałem na Bednarskiej i testowałem praktycznie każdą kombinację przesiadkową i każda trwała powyżej 40 minut. Samochodem? Nawet w godzinach szczytu szybciej. Z dwa razy zdarzyło mi się jechać stamtąd objazdową 7 lub 9, gdy zamknięte były Jerozolimskie. Gdyby nie korki na Trasie W-Z przez przeciążenie ciągu, myślę, że byłoby wygodniej niż na co dzień.

Oczywiście o wiele lepszym pomysłem byłoby wydłużenie 1 na Okęcie, żeby zyskać ten cholerny bezpośredni dojazd do M2, ale coś słabo to widzę w najbliższym czasie.

Na Okęciu zamiast 7, 9 czy 15?

7. Ale nie wiem po co specjalne 32. Wystarczyłaby silna 1.

Relacja skrętna na Placu Zawiszy ledwie dyszy. Za moment będzie remont wiaduktu na Towarowej.
Na marginesie- liczyłem kiedyś czas przejazdu 32 z Ronda Daszyńskiego na Dworzec Wileński i wyszedł porównywalny z M2. Coś jak 4 do Świętokrzyskiej z Wileniaka jest niewiele wolniejsza od M2.

Georg pisze:7. Ale nie wiem po co specjalne 32. Wystarczyłaby silna 1.

Ta wydłużona jedynka, która jest coraz bardziej skrócona do Pl.Narutowicza? Tak naprawdę w szczycie to przesiadka z 9 do jedynki to powinno być max 4 minuty, a średnio 2.

W święta jedynka mogłaby jechać bardziej 2 minuty po 9 - teraz jest minuta, więc obstawiam, że czasem to może być za mało.

Dlaczego w ogóle nie da się ułożyć tej jedynki równo co 4-4, a nie co 3-5? Poza szczytem też jest 5-7.

Stary Pingwin pisze:Relacja skrętna na Placu Zawiszy ledwie dyszy. Za moment będzie remont wiaduktu na Towarowej.
Na marginesie- liczyłem kiedyś czas przejazdu 32 z Ronda Daszyńskiego na Dworzec Wileński i wyszedł porównywalny z M2. Coś jak 4 do Świętokrzyskiej z Wileniaka jest niewiele wolniejsza od M2.

Porównywalny to jest z przesiadką. Bez przesiadki, z MRD jako początkiem, to jednak metro jest dużo szybsze, a przy tym częstsze.

Tak się zdarza na krótkich odcinkach.

Łukasz pisze: ↑

24 mar 2024, 9:18

Dlaczego w ogóle nie da się ułożyć tej jedynki równo co 4-4, a nie co 3-5? Poza szczytem też jest 5-7.

Może nikt nie wpadł na to że ktoś z 1 przesiada się do 9 i na odwrót.

Łukasz pisze: ↑

24 mar 2024, 9:18

Georg pisze:7. Ale nie wiem po co specjalne 32. Wystarczyłaby silna 1.

Ta wydłużona jedynka, która jest coraz bardziej skrócona do Pl.Narutowicza? Tak naprawdę w szczycie to przesiadka z 9 do jedynki to powinno być max 4 minuty, a średnio 2.

W święta jedynka mogłaby jechać bardziej 2 minuty po 9 - teraz jest minuta, więc obstawiam, że czasem to może być za mało.

Dlaczego w ogóle nie da się ułożyć tej jedynki równo co 4-4, a nie co 3-5? Poza szczytem też jest 5-7.

Sprawdź koordynację w różnych miejscach, np z 28 na Słomińskiego i 22 na Kercelaku.

32 była kiedyś i była właśnie najbardziej pusta na skręcie na Kercelaku. Teraz doszło M2 jeszcze.

Ochota generalnie potrzebuje linii Pralka-M2, czyli takiej wydłużonej 1. Najlepiej za 15. Ale to ma też taki problem, że pewnie podzieliłoby 1 na dwie linie ze wszystkimi konsekwencjami.
Tylko wtedy na Stare Miasto i tak wychodzi przesiadka.

A co myślicie o tym aby po przywróceniu relacji skrętnych na Rondzie Daszyńskiego wyciągnąć 13-tkę przez Kercelak, Towarową i Kasprzaka?