Strona 1 z 603

: 31 maja 2006, 14:24
autor: Dennis
inż. Glonojad pisze:Wydaje mi się, że jest to wystarczająca sprawna obwodnica żęby wewnątrz niej wprowadzić opłatę wjazdową, tak. Tyle, że trzebaby wprowadzić kompensację przez poprawę TZ, a tego się nie da zrobić bez rewolucji w układzie linii tramwajowych...
Aż nie wierzę że Glon jest zwolennikiem opłat wjazdowych :shock: :wink: A co do rewolucji tramwajowej: jeśli byłaby konieczna, to trzebaby ją przeprowadzić i tyle. Im szybciej, tym leppiej.

: 31 maja 2006, 15:53
autor: Bastian
dennis pisze:
inż. Glonojad pisze:Wydaje mi się, że jest to wystarczająca sprawna obwodnica żęby wewnątrz niej wprowadzić opłatę wjazdową, tak. Tyle, że trzebaby wprowadzić kompensację przez poprawę TZ, a tego się nie da zrobić bez rewolucji w układzie linii tramwajowych...
Aż nie wierzę że Glon jest zwolennikiem opłat wjazdowych :shock: :wink: A co do rewolucji tramwajowej: jeśli byłaby konieczna, to trzebaby ją przeprowadzić i tyle. Im szybciej, tym leppiej.
Zaraz, jaką jeszcze rewolucję? :shock:

: 31 maja 2006, 15:54
autor: Dennis
Bastian pisze:
dennis pisze:Aż nie wierzę że Glon jest zwolennikiem opłat wjazdowych :shock: :wink: A co do rewolucji tramwajowej: jeśli byłaby konieczna, to trzebaby ją przeprowadzić i tyle. Im szybciej, tym leppiej.
Zaraz, jaką jeszcze rewolucję? :shock:
Taką, jaka byłaby potrzebna (powtarzam za Glonem).

: 31 maja 2006, 16:00
autor: Bastian
dennis pisze:
Bastian pisze: Zaraz, jaką jeszcze rewolucję? :shock:
Taką, jaka byłaby potrzebna (powtarzam za Glonem).
A jaka by była potrzebna? Pytam Glona, jeszcze potrafię przeczytać, co on napisał... 8-[

: 01 cze 2006, 10:22
autor: Glonojad
Bastian pisze:A jaka by była potrzebna? Pytam Glona, jeszcze potrafię przeczytać, co on napisał... 8-[
Potrzebna jest dramatyczna, bo układ linii jest wciąż zbyt złożony i, co tu dużo mówić, niepotrzebnie taborochłonny, co jest istotne w kontekście konieczności wymiany znacznej części tramtaboru i uruchomienia trzech nowoczesnych tras.

Widać to zresztą po wciąż występujących problemach z koordynacją. Najlepiej byłoby, gdyby z danej pętli jechała jedna, góra dwie linie, za to o naprawdę mocnych częstotliwościach (niekiedy rzędu 2,5 czy 3 minut). Zresztą jeśli linie układasz na potoki w Sródmieściu, to na końcówkach bywają nadmiary; stąd ważne jest wykorzystywanie pętli pośrednich, skoro je mamy.

A rewolucja dlatego, że po prostu na podstawie tego, co jest teraz nie idzie poprawiać, bo się pochlastać można. Najmniejsza drobna korekta trasy czy rozkładu pociąga za sobą konieczność poprzestawiania linii w połowie miasta, albo "nadmiar szczęścia" na którymś odcinku. A zauważyłem to, gdy zacząłem się poważniej zastanawiać, co i skąd by tu puścić na Wilanów z Marszałkowskiej, by nie zrobić na niej (o Andersa i Mickiewicza nie wspominając nadpodaży miejsc), a jednocześnie nie pogorszyć Puławskiej.

Ale to chyba temat na oddzielny wątek, zaraz mnie stąd zresztą MeWa za offtop wyeksportuje...

: 22 paź 2007, 22:29
autor: Kleszczu
Bastian pisze:I 520 wreszcie out z północy. Normalnie istne zombie...
I tramwaje z Marymontu i Słowackiego :aloha:

: 22 paź 2007, 22:53
autor: Glonojad
MeWa pisze:Myślę, że tak. Zwłaszcza, że działania mające na celu zwiększenie podaży miejsc nie zostały zakończone :>
Ja to już od trzech lat słyszę, że w metrze się nie da zwiększyć uruchomienia. I jakoś się zwiększa :p

[ Dodano: 2007-10-22, 22:57 ]
R-11 Kleszczowa pisze:
Bastian pisze:I 520 wreszcie out z północy. Normalnie istne zombie...
I tramwaje z Marymontu i Słowackiego :aloha:
Z mobilem ostatnio przesiadywałeś? :p

: 01 lis 2007, 19:31
autor: Glonojad
Ja bym pokombinował z połączeniem 23, 32 i 46, tylko pytanie, czy Aleje dadzą radę bez tego ostatniego na częstotliwościach 6/12, to nie wiem. Nie widziałem jeszcze zatłoczonego 46, ale z drugiej strony, zapełnia się pewnie na wschód od metra, czyli tam, gdzie bywam relatywnie rzadziej.

: 01 lis 2007, 19:34
autor: pawcio
A to swoją drogą. Choć z drugiej strony 46 ma jedną ogromną zaletę. Podnosi łączną podaż na obu ciągach mostowych jednocześnie i naruszenie tego nie będzie proste.

: 01 lis 2007, 19:42
autor: Glonojad
Boję się, że to trochę "podaż na papierze, a tłok w innych tramwajach"...

: 01 lis 2007, 19:46
autor: pawcio
Zwłaszcza w Al. Jerozlimskich.
Ciekawe, czy udałoby się wyrobić brygadami w układ:
1. wzmocnienie 25 przynajmniej w szczytach,
2. 23 na Żerań Wsch. (tylko tam jest miejsce na pętli),
3. mocne 46 na trasie Ratuszowa-DT WOLA, jako wzmocnienie newralgicznego odcinka w Al. Solidarności.
Niby w rezerwie jest 32, które koniecznie co 6 minut w szczycie być nie musi. Do tego w ramach odzysku brygad na Annopol można by skrócić 4, a na Żerań wysłać 3, co też pozwoliłoby odzyskać jeden dodatek.

: 01 lis 2007, 20:31
autor: Glonojad
32 Czynszowa - DT Wola i już. Chn ociaż trochę mi szkoda, że nie da się zrobić jednej mocnej linii Bródno - Wola...

Policzmy Twój pomysł:
wzmocnienienie 25 do co 6: +11 dodatków
przedłużenie 23 na Żerań Wschodni: +3 całki + 1 dodatek
skrócenie 46 do Ratuszowej: obieg 60 minut = 4c+1d, odzysk 4c i 1d. Zdublowanie częstotliwości 46 -> brak odzysku.
Łącznie: +3c + 12d = +15 składów
Cienko z brygadami...

Z "moim" 32 mamy odzyskane 6 calek i 7 dodatków, czyli troszkę brakuje.. .wozokm się zgodzi, ale tramwajów już nie ma skąd wyciągnąć. I tak jak na mój gust kasacje były za małe w tym roku. Aczkolwiek gdyby przeliczyć dokładniej, może ze dwa dodatki mniej na 25 i 23 by wyszły...

: 01 lis 2007, 21:35
autor: dzidek
Tramwaje linii 26 w południe w rejonie Cm. Wolskiego były przepełnione. Powinny kursować jeszcze częściej.

: 01 lis 2007, 21:41
autor: pawcio
Tylko że, jeżeli połączysz 46 i 32 w jedną linię Czynszowa-DT WOLA to zdejmujesz z Al. Solidarności w szczycie 5 kursów na godzinę.
Poza tym uwzględniając podmianę 3 i 4 na Żeraniu wyszło mi, że mam nadmiar dwóch całek, oraz niedobór 8 dodatków oraz 3 brygad świątecznych. Ergo trzeba by wykrzesać 6 składów.
I jeszcze jedno. Niestety na 25 i 23 poniżej poziomu 9+2 oraz 10+12 nie zejdziesz.

: 01 lis 2007, 22:01
autor: Glonojad
pawcio pisze:Tylko że, jeżeli połączysz 46 i 32 w jedną linię Czynszowa-DT WOLA to zdejmujesz z Al. Solidarności w szczycie 5 kursów na godzinę.
Na trasie W-Z jeszcze nie tak dawno było 30 kursów na godzinę, z czego 6 dysfunkcyjnych 32-ek. W zasadzie więc było ich 24, plus koło 30-35 autobusów, w tym solówek, co odpowiada łącznie koło 40 tramwajom dwuwagonowym.

Uważam, że 15*26 + 5*23 + 5*13 + 10*78 + 10*4, czyli 45 wystarczy. Zwłaszcza, że 78 będzie od 32 dużo bardziej funkcjonalne.