: 24 lis 2007, 23:46
Za nie do końca cichym przyzwoleniem połowy Kolektywu otwieram temat poświęcony ogólnie kolejom naszych południowych sąsiadów, postaram się w miarę regularnie umieszczać tutaj bieżące informacje z Czech i Słowacji.
Zacznę od złej informacji - koniec z rewelacyjnym systemem gwarantowanych przesiadek w Czechach. Do tej pory było tak, że wszystkie (poza oznaczonymi w rozkładzie) pociągi czekały na opóźnione połączenia z innych kierunków do godziny czasu, bez względu na ilość przesiadających się osób. Poza oczywistymi korzyściami powodowało to falowo rozchodzące się (zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że zdecydowana większość linii w Czechach jest jednotorowa) opóźnienia. Sytuacja ta nie spodobała się władzom kraju ołomunieckiego, który wystawił kolejom czeskim rachunek idący podobno w miliony koron. Efektem jest obowiązująca od nowego rj zasada, że pociągi czekają na połączenia tylko do pięciu minut, chyba, że większa grupa podróżujących zgłosi przesiadkę - czyli system podobny w założeniach do polskiego, oby realizacja była na poziomie czeskim.
Zacznę od złej informacji - koniec z rewelacyjnym systemem gwarantowanych przesiadek w Czechach. Do tej pory było tak, że wszystkie (poza oznaczonymi w rozkładzie) pociągi czekały na opóźnione połączenia z innych kierunków do godziny czasu, bez względu na ilość przesiadających się osób. Poza oczywistymi korzyściami powodowało to falowo rozchodzące się (zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że zdecydowana większość linii w Czechach jest jednotorowa) opóźnienia. Sytuacja ta nie spodobała się władzom kraju ołomunieckiego, który wystawił kolejom czeskim rachunek idący podobno w miliony koron. Efektem jest obowiązująca od nowego rj zasada, że pociągi czekają na połączenia tylko do pięciu minut, chyba, że większa grupa podróżujących zgłosi przesiadkę - czyli system podobny w założeniach do polskiego, oby realizacja była na poziomie czeskim.