Strona 1 z 3

: 06 lut 2006, 18:49
autor: Siecool
[img]http://www.rzeczpospolita.pl/gifs/head.gif[/img] pisze:KOMUNIKACJA. Niecodzienny spór o długość tramwaju

Singiel hamuje powoli

Czy bezpieczeństwo pasażerów zależy od długości tramwaju? Motorniczy twierdzą, że tak. I dlatego wolą składy dwuwagonowe.

Od stycznia po Warszawie jeżdżą na liniach 20, 21 i 27 tramwaje składające się tylko z jednego wagonu - tak zdecydował Zarząd Transportu Miejskiego. Pracownicy Tramwajów Warszawskich nazywają je solówkami albo singlami. W zajezdniach trudno usłyszeć dobre słowo na ich temat.

-W styczniową niedzielę solówka z linii 27 wjechała w tył tramwaju 22 stojącego na przystanku na Okopowej, tuż przed al. Solidarności - przypomina sobie Waldemar Nowiński z tramwajowego związku "Kontra". - Już po tym zdarzeniu rozmawiałem z motorniczymi. Wypadku dałoby się uniknąć, gdyby na linii 27 kursował tramwaj złożony z dwóch wagonów.

Według niego, solówki mają znacznie dłuższą drogę hamowania niż pojazdy dwuwagonowe. Z powodu rozdzielenia wagonów motorniczy ma do użytku o jeden zestaw hamujący mniej. Motorniczy najbardziej boją się awarii hamulców, które w starych wagonach wcale nie należą do rzadkości. -Jeśli zawiodą hamulce w normalnym tramwaju, motorniczy może hamować drugim wagonem. W przypadku solówek takiej możliwości nie ma - mówi Grzegorz Kupis, związkowiec z "Sierpnia '80". - Kursowanie takich pojazdów po mieście może skończyć się tragicznie - ostrzega.

W ZTM oszczędnościami tłumaczą decyzję o wypuszczeniu na trasy solówek. - One kursują na mniej obleganych trasach i poza godzinami szczytu. Nie ma sensu płacić za kursowanie drugiego pustego wagonu - mówi Grzegorz Ćwiek, rzecznik ZTM.

Na życzenie ZTM tramwajarze musieli rozdzielić 10 pojazdów. Wojciech Szydłowski z Tramwajów Warszawskich przyznaje, że przystosowanie drugiego wagonu do samodzielnego kursowania po mieście kosztowało 10 tys. zł od sztuki. Za tę sumę specjaliści wyposażyli kabinę m.in. w pulpit sterowniczy oraz urządzenia do łączności z dyspozytorem i namierzania pojazdu przez GPS.

W ostatnim kwartale ubiegłego roku doszło w Warszawie do 339 wypadków i kolizji z udziałem tramwajów. Ile w styczniu było zdarzeń z udziałem solówek, nie udało nam się ustalić - w Tramwajach Warszawskich nie podliczyli jeszcze danych wypadkowych z tego miesiąca.


Konrad Majszyk
Dziwne to, czy oni wzieli pod uwagę fakt, że singiel jest jednak trochę lżejszy niż skład dwuwagonowy? A tym hamulcom się chyba jednak jakieś przeglądy robi, co minimalizuje ewentualność awarii...

: 06 lut 2006, 19:11
autor: SławekM
A ciekawe jakoś np. Kraków i Wrocław mają w ruchu solówki i dobrze jest. Mają inne 105ki? Nie....

: 06 lut 2006, 19:42
autor: Kleszczu
W Łodzi już od lat solówki są praktykowane i nie mają takich problemów.

: 06 lut 2006, 19:49
autor: 193
Ech... :-? Związkowcy. Im wszystko pod górkę. Jakoś nikomu nie przeszkadzały solowe trzynastki (w latach 60. w Warszawie codzienność) czy stopiątki (np. GOP, Kraków). Nikomu poza warszawskimi motorniczymi ](*,)

: 06 lut 2006, 19:51
autor: Kleszczu
193 pisze: czy stopiątki (np. (...) Łódź).
Tu to raczej 805 :wink:

: 06 lut 2006, 20:33
autor: Flash8222
R-11 Kleszczowa pisze:W Łodzi już od lat solówki są praktykowane i nie mają takich problemów.
Raczej były praktykowane ;) Od 2000 roku gdy była wielka rewolucja tramwajowa w MPK Łódź nie ma już solówek.

: 06 lut 2006, 21:27
autor: Kleszczu
Flash3722 pisze:
R-11 Kleszczowa pisze:W Łodzi już od lat solówki są praktykowane i nie mają takich problemów.
Raczej były praktykowane ;) Od 2000 roku gdy była wielka rewolucja tramwajowa w MPK Łódź nie ma już solówek.
Zgadzam się. Nie mogę się przyzwyczaić do łódzkich tramwajów po rewolucji. :wink:

: 06 lut 2006, 22:20
autor: Plesim
Biorąc pod uwagę panów związkowców, którzy cytowani są w artykule to nie dziwie się że solówki 'mordują' pasażerów.
Rzeczpospolita pisze:W zajezdniach trudno usłyszeć dobre słowo na ich temat.
Rzeczywiście na Woli trudno usłyszeć dobre słowo na ich temat, ale na temat innych 10xx też to można usłyszeć.
Rzeczpospolita pisze:W styczniową niedzielę solówka z linii 27 wjechała w tył tramwaju 22 stojącego na przystanku na Okopowej
Jakby to byłby skład to w tym przypadku też by przyłożył. :-?
Rzeczpospolita pisze:Na życzenie ZTM tramwajarze musieli rozdzielić 10 pojazdów
Rozdzielono ale 10 składów a obecnie już 11. Pojazdów na szczęście nie musiano rozdzielać. :wink:
Rzeczpospolita pisze:specjaliści wyposażyli kabinę m.in. w pulpit sterowniczy
No wszystko teraz kradną, nawet pulpity z drugich wagonów. :-D
Podsumowując to ziarnko prawdy w tym jest. Już Konstal zalecał eksploatacje 105 w zestawach dwuwagonowych, ale to było w latach 70-tych.
Druga sprawa to gratulacje dla Rzeczpospolitej za ostatnią twórczość i równanie pozomu do ŻW.
Solówki są eksploatowane w Wrocławiu, Krakowie, Grudziądzu, Toruniu, Bydgoszczy,Elblągu i w GOP-ie i tam jakoś nie płaczą.

: 06 lut 2006, 23:06
autor: Petroniusz
Przywróćmy trzywagonówki. One, zgodnie z tą logiką, będą stawały niemalże w miejscu...
Ech te gazety... #-o

: 06 lut 2006, 23:17
autor: Bastian
Nieśmiało zwracam uwagę, że jeszcze lepsze właściwości hamujące miałyby składy pięciowagonowe... :wink:

: 06 lut 2006, 23:27
autor: Paweł_K
To może lepiej dać na ulice EU07 z bonanzami ?? :D

: 07 lut 2006, 8:07
autor: hafilip84
pk45 pisze:To może lepiej dać na ulice EU07 z bonanzami ?? :D
zle napiecie w sieci :(

: 07 lut 2006, 13:34
autor: Plesim
hafilip84 pisze:
pk45 pisze:To może lepiej dać na ulice EU07 z bonanzami ?? :D
zle napiecie w sieci :(
Podobno siódemce wystarczy 650V aby ruszyć (twierdzenie mechanika) :shock:

: 07 lut 2006, 18:07
autor: hafilip84
przy natezeniu z trakcji tramwajowej?

hmmmm.... kiedy wynajmujemy siodemeczke na testy? :D :D :D

: 08 lut 2006, 19:52
autor: Glonojad
W sumie szkoda, że "Rz" zadowoliła się wypowiedziami dwóch związkowców, i to z tych bardziej "kolorowych" organizacji.
Mogli przecież zapytać jakiegoś specjalistę z zajezdni, zadzwonić do zarządu czy coś... ale nie, lepiej przecież być tubą propagandową a 'la ŻW #-o