Pętle autobusowe i tramwajowe

Moderator: Wiliam

reserved
Posty: 14604
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 23 lis 2023, 10:53

Przerwa jest nie po to żeby każdemu po kolei wskazywać palcem na kartkę.
To raz. Dwa, ZTM się przyczepi że nieregulaminowe zasłanianie kabiny. :P

Awatar użytkownika
TranslatorPS
Posty: 627
Rejestracja: 16 sie 2012, 20:11
Lokalizacja: スハ・ベスキツカ乗務区

Post autor: TranslatorPS » 23 lis 2023, 11:50

reserved pisze:
22 lis 2023, 17:08
(...)
Podawałem już kiedyś na forum ten przykład ale kiedyś dostałem bardzo długą brygadę na 715 (jeszcze z czasów gdy to jeździło na Wilanowską). Od 14:00 do 1:00 jakoś, ok. 11 godzin z kawałkiem. Myślałem że będę przemęczony. Ale ona była tak zorganizowana, że ok. 19:00 miałem godzinną przerwę na Metrze Wilanowska. Wtedy mogłem sobie autobus postawić gdzieś obok, zamknąć go, pójść na dłuższy spacer, zjeść coś, no dość fajnie odpocząć, zrelaksować się. I po godzinie przerwy odpaliłem autobus i mogłem cały wieczór do nocy pracować zupełnie wypoczęty. Czyli jedna taka naprawdę długa przerwa, że można odpocząć od kierownicy, a nawet podrzemać troszkę jeśli kierowca jest niewyspany, a na pozostałych postojach jakieś symboliczne przerwy wyrównawcze czy na krótkie siku czy szybkie jedzonko wystarczy. Taki system pracy byłby wg mnie super. Tylko potrzeba do tego jakiegoś większego przeorganizowania, mianowicie że koło 18:00 jakiś kierowca zjeżdża odpocząć a tym w czasie inni jeżdżą, a potem ci inni odpoczywają.
(...)
Dla kogoś, kto zachodnią szkołę rozkładową zna na wylot, komentarz wychwalający tą jedną długą odświeżającą przerwę w trakcie zmiany jest niezłą ironią i tylko pokazuje, że stworzenie przez długie lata możliwości budowania przerw w ramach postojów od 15' wzwyż tak naprawdę polską komunikację miejską – przynajmniej od strony kierowców – upodliło.
Nawiasem, z tego co wiem, w Budapeszcie też tak się bawią – jazda w mniej więcej kółko i jedna mocna 40tka. Praga też coś takiego przedstawia. Tam po prostu jest niezła manipulacja dodatkami wzgl. maratonami, żeby osiągnąć cel... a obydwa są miastami, gdzie praktykuje się zasadniczo polski model jednego wozu na zmianę.
Ten od cyferek i tłumaczeń.
Ostatni manual miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni wysokopodłogowy miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni 5B/6B: EN57-2070 > ROJ 30517, 22.02.2024
Ostatni pod banderą ZTM: 6208 > 13/189, 7.01.2023

man1956
Posty: 1541
Rejestracja: 13 paź 2008, 1:38

Post autor: man1956 » 23 lis 2023, 11:53

Napisz może coś więcej, na temat tego, na czym polega zachodnia szkoła rozkładowa.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27394
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 23 lis 2023, 12:15

Flash8222 pisze:
22 lis 2023, 20:12
fik pisze:
22 lis 2023, 16:30
...takie jak, utrzymywanie pojazdu w czystości...
To, że sam Bóg Ciebie opuścił to wiemy, ale jak widać dołączył do niego rozum 8-(
Próżnoś repliki się spodziewał.
Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
Nie powiem nawet "pies cię jebał!",
bo to mezalians byłby dla psa.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
TranslatorPS
Posty: 627
Rejestracja: 16 sie 2012, 20:11
Lokalizacja: スハ・ベスキツカ乗務区

Post autor: TranslatorPS » 23 lis 2023, 12:24

man1956 pisze:
23 lis 2023, 11:53
Napisz może coś więcej, na temat tego, na czym polega zachodnia szkoła rozkładowa.
Zasadniczo na tym, że nie istnieje instytucja przerwy w ramach postojów między kursami. Tym samym obiegi wozów są zacieśniane na tyle na ile to praktyczne, a kierowcy na przerwę z wozu schodzą (oddają innemu na trasie, odstawiają na pętli, zjeżdżają na zajezdnię) i przerwę odbywają całkowicie poza pojazdem, być może nawet w zorganizowanych kanciapach pracowniczych. Wóz jeździ, a kierowca robi swoje. Układ ten jednak często wymusza mocną standardyzację miejsc podmian (do jednego miejsca na trasie i zajezdni) oraz powoduje, że trzeba inaczej myśleć o stosunku ilości wozów do ilości kierowców, bo tych naturalnie wychodzi zawsze więcej niż "ilość wozów * 2". Długość takiej przerwy wynika głównie od przepisów lokalnych oraz układów zbiorowych, przerwa może być też z tych samych powodów płatna lub bezpłatna.
Ogólnie to patrz SWLe w Tramwajach Warszawskich.
Ten od cyferek i tłumaczeń.
Ostatni manual miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni wysokopodłogowy miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni 5B/6B: EN57-2070 > ROJ 30517, 22.02.2024
Ostatni pod banderą ZTM: 6208 > 13/189, 7.01.2023

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25330
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 23 lis 2023, 12:39

TranslatorPS pisze:
23 lis 2023, 12:24
Ogólnie to patrz SWLe w Tramwajach Warszawskich.
Tylko znacznie bardziej rozbudowane i z przesiadkami wielokrotnymi w ciągu dnia. Szczególnie fajnie się to sprawdza w mniejszych miastach, gdzie najczęściej układ linii ma charakter podobny do naszego układu nocnego z jednym centralnym hubem przesiadkowym.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
ZielonyJamnik
Posty: 689
Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25

Post autor: ZielonyJamnik » 23 lis 2023, 12:53

Flash8222 pisze:
23 lis 2023, 10:20

Ty dalej z tymi bzdurami, zawsze można wyprzedzić brygadę na trasie nawet jak nie ma TSB.
Oczywiście że nie wolno, zapytaj sobie na CR. Ostatnio kolega wyprzedził opóźnione 7236 na 189, z którego Pani kierowca poszła sobie do toalety i CR kazał koledze czekać aż ona wróci i przesadzić tam pasażerów. Sam słyszałem na własne uszy, bo akurat rozmawiałem z nim przez telefon.

Jak chcesz to na priv mogę Ci podać więcej danych to sobie sprawdzisz swoimi kanałami czy taka sytuacja miała miejsce.
Mkną po koleinach zielone jamniki... =D>

man1956
Posty: 1541
Rejestracja: 13 paź 2008, 1:38

Post autor: man1956 » 23 lis 2023, 13:18

TranslatorPS pisze:
23 lis 2023, 12:24
man1956 pisze:
23 lis 2023, 11:53
Napisz może coś więcej, na temat tego, na czym polega zachodnia szkoła rozkładowa.
Zasadniczo na tym, że nie istnieje instytucja przerwy w ramach postojów między kursami. Tym samym obiegi wozów są zacieśniane na tyle na ile to praktyczne, a kierowcy na przerwę z wozu schodzą (oddają innemu na trasie, odstawiają na pętli, zjeżdżają na zajezdnię) i przerwę odbywają całkowicie poza pojazdem, być może nawet w zorganizowanych kanciapach pracowniczych. Wóz jeździ, a kierowca robi swoje. Układ ten jednak często wymusza mocną standardyzację miejsc podmian (do jednego miejsca na trasie i zajezdni) oraz powoduje, że trzeba inaczej myśleć o stosunku ilości wozów do ilości kierowców, bo tych naturalnie wychodzi zawsze więcej niż "ilość wozów * 2". Długość takiej przerwy wynika głównie od przepisów lokalnych oraz układów zbiorowych, przerwa może być też z tych samych powodów płatna lub bezpłatna.
Ogólnie to patrz SWLe w Tramwajach Warszawskich.
Coś takiego chyba widziałem w Paryżu, gdzie w budynku ekspedycji siedziała gromada kierowców i jedni wychodzili i wsiadali do podjeżdżających wozów, a drudzy wysiadali z busów i szli do ekspedycji na przerwę. To trochę tak jak we Flixbusie czy w w tanich liniach lotniczych, gdzie pojazd nie "odpoczywa", tylko jest maksymalnie dużo czasu w "pracy", zaś odpoczywają ludzie. Skoro w Tramwajach Warszawskich to też działa, dlaczego nie może funkcjonować w MZA?

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25330
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 23 lis 2023, 13:41

Kwestia dostępności takich miejsc socjalnych. W TW nie zdarzają się linie bez dostępu do zaplecza socjalnego. W trakcji autobusowej masz takich na pęczki.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8317
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 23 lis 2023, 14:00

ZielonyJamnik pisze:
22 lis 2023, 21:06
fik pisze:
22 lis 2023, 16:30
...takie jak, utrzymywanie pojazdu w czystości...
Mało co nie posikałem się ze śmiechu.

Żeby sprzątać autobus pracodawca powinien udostępnić środki czystości oraz środki zabezpieczające takie jak rękawiczki oraz przejść szkolenie.
Czyli kierowca nie może nawet ordynarnej butelki lub kubka leżącego na środku podłogi podnieść, bo:
a) korona z głowy,
b) nie jest przeszkolony,
c) nie ma tego w obowiązkach?
Dobrze zrozumiałem?
ZielonyJamnik pisze:
23 lis 2023, 8:09
Dopóki nie ma SB jest to nielegalne
Podasz informację, który punkt instrukcji wewnętrznej (wraz z jej nazwą) o tym prawi? Ale chodzi o zakaz na piśmie, a nie "usłyszałem na własne uszy jak CR coś-tam-coś-tam mówiło koleżance".

Awatar użytkownika
TranslatorPS
Posty: 627
Rejestracja: 16 sie 2012, 20:11
Lokalizacja: スハ・ベスキツカ乗務区

Post autor: TranslatorPS » 23 lis 2023, 14:10

pawcio pisze:
23 lis 2023, 12:39
TranslatorPS pisze:
23 lis 2023, 12:24
Ogólnie to patrz SWLe w Tramwajach Warszawskich.
Tylko znacznie bardziej rozbudowane i z przesiadkami wielokrotnymi w ciągu dnia. Szczególnie fajnie się to sprawdza w mniejszych miastach, gdzie najczęściej układ linii ma charakter podobny do naszego układu nocnego z jednym centralnym hubem przesiadkowym.
Zależy już od podejścia i operatora. Znam jedną spółkę, gdzie praca na dwóch wozach z jedną przerwą to jest absolutne maksimum, gdzie w tym samym mieście druga spółka nie widzi problemu w obskoczeniu w 10 godzin trzech wozów i do tego przejazdów samochodem służbowym na miejsce odbycia przerwy.
man1956 pisze:
23 lis 2023, 13:18
(...)
Coś takiego chyba widziałem w Paryżu, gdzie w budynku ekspedycji siedziała gromada kierowców i jedni wychodzili i wsiadali do podjeżdżających wozów, a drudzy wysiadali z busów i szli do ekspedycji na przerwę. To trochę tak jak we Flixbusie czy w w tanich liniach lotniczych, gdzie pojazd nie "odpoczywa", tylko jest maksymalnie dużo czasu w "pracy", zaś odpoczywają ludzie. Skoro w Tramwajach Warszawskich to też działa, dlaczego nie może funkcjonować w MZA?
Czy Paryż to praktykuje to nie wiedziałem, ale przeczuwałem tą możliwość (trudno dorwać stamtąd informacje). Flixbus akurat właśnie nie działa tak bardzo w ten sposób, bo tam są jednak wozy przypisane do linii, co jest efektem ubocznym franczyzowego modelu Flixa. Jeżdżenie wozów w kółko to była akurat domena PolskiegoBusa ;)
pawcio pisze:
23 lis 2023, 13:41
Kwestia dostępności takich miejsc socjalnych. W TW nie zdarzają się linie bez dostępu do zaplecza socjalnego. W trakcji autobusowej masz takich na pęczki.
To też zależy od Warunków Lokalnych™. Tam, gdzie ten format jest praktykowany, często gęsto pozostało to jeszcze z czasów drużyn dwuosobowych (konduktorów), gdzie miejsce podmiany było wyznaczane na danej linii w taki sposób, żeby konduktorzy mieli jak najłatwiej na koniec służby wrócić na bazę, żeby zdać utarg (zasadniczo to bezpośrednio, ewentualnie za pomocą jakiejś szybszej kolei miejskiej). Wtedy obecność zaplecza socjalnego w takim a nie innym miejscu często była wynikiem ubocznym wyznaczenia takiego miejsca z powodów praktycznych planowania, a nie odwrotnie.
Ten od cyferek i tłumaczeń.
Ostatni manual miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni wysokopodłogowy miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni 5B/6B: EN57-2070 > ROJ 30517, 22.02.2024
Ostatni pod banderą ZTM: 6208 > 13/189, 7.01.2023

Awatar użytkownika
ZielonyJamnik
Posty: 689
Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25

Post autor: ZielonyJamnik » 23 lis 2023, 14:37

@person abc są poprawnimi odpowiedziami. Sorry, ale w erze zarazków ja nie będę dotykać czegokolwiek niewiadomego pochodzenia. Jak mza chce mieć czystość w autobusach, to niech zrobią mobilną brygadę sprzątająca jak w MPK Wrocław.

Co do wyprzedzania. To nie wiem, myślisz że mam interes, żeby gadać że nie należy wyprzedzać? Przecież dla mnie to by było lepiej, żeby podciągnąć inną brygadę. Gdybym nie słyszał na własne uszy polecenia CR (a to sobie już sam możesz znaleźć, który punkt mówi o zastosowaniu się do polecenia przełożonego) to bym tego tu nie pisał.
Mkną po koleinach zielone jamniki... =D>

reserved
Posty: 14604
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 23 lis 2023, 14:47

Ale chodziło tu o to żeby nie odjeżdżać z pętli wcześniej niż poprzednia brygada? Czy chodziło już o same wyprzedzenie na trasie?
Weźmy dla przykładu linię 189. Jedzie jakiś szybszy driver a przed nim wolniejszy. Ten wolniejszy zbiera pasażerów, autobus jest niezabieralny, a ten z tyłu tylko się denerwuje wolną jazdą i jedzie na pusto. Czy w tej sytuacji nie lepiej żeby ten z tyłu wyprzedził tego pierwszego i trochę podebrał mu pasażerów z następnych przystanków? W ten sposób każdy zadowolony. No może poza dyspozytorem z centrali.

Awatar użytkownika
ZielonyJamnik
Posty: 689
Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25

Post autor: ZielonyJamnik » 23 lis 2023, 14:58

Na pętli, ale przecież to chore że dogoniłeś poprzednią brygadę, przyjechałeś już na po odjeździe, a masz czekać na to aż osoba przed tobą załatwi potrzebę. Zwykle do niedawna osoba, która poszła do WC zgłaszała fakt, że brygada go wyprzedza i po załatwieniu wrzucała przejazd techniczny i szukała swojego rozkładu.
Mkną po koleinach zielone jamniki... =D>

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8317
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 23 lis 2023, 15:02

ZielonyJamnik pisze:
23 lis 2023, 14:37
(a to sobie już sam możesz znaleźć, który punkt mówi o zastosowaniu się do polecenia przełożonego)
Który punkt polecenia służbowego mówi o zakazie wyprzedzania brygad?
Konkret.

ODPOWIEDZ