Co do etymologii to pełna zgoda. Generalnie rewitalizacja w obszarach architektonicznych pojmowana jest jako przywrócenie do życia poprzez odtworzenie pewnego stanu, a nie tworzenie zupełnie nowej jakości. I tak się to powinno odbywać, co w polskich miastach nie jest takie oczywiste. Ja nie mówię już o tym, że te krajowe rewitalizacje są nieprzyjazdne dla ludzi - ruguje się zieleń i w upał nie ma gdzie się schronić.Colony pisze:Słusznie, etymologia słów się kłania.
Renowacja od włoskiego "renovatio" to odnowienie. A rewitalizacja (znów włoskie słówko "vita") to przywrócenie do życia. Niekoniecznie w tej samej formie.
Sama Chłodna jest ulicą istniejącą od ponad 200 lat i nie ma żadnego uzasadnienia a robieniu tam byle czego.