Rewitalizacja Chłodnej i "Dzikiego Zachodu"

Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36626
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 30 sie 2011, 10:18

mobil one pisze:Są kraje i miasta- gdzie naród szanuje swoją historię,swoją przeszłość a tym samym ma TOŻSAMOŚĆ narodową .A nie modli się tylko do mamony.Że posłużę się przykładem koszar przy Łazienkach Królewskich mieszczących się od strony Powiśla,przy Szwoleżerów.Rozebrany,rozbebeszony ZABYTKOWY obiekt.
Kto to uczynił inwestor,developer-sytuacja identyczna jak z parowozownią na Pradze.
Co ma do tego rudera na Woli?

Co do pozostałych obiektów - z grubsza zgoda, można by wiele dorzucać, choćby Halę Koszyki. Tylko że tu trzeba nie lamentować, tylko znaleźć pomysł na ich rewitalizację. Co komu z walących się pamiątek? Po co komu stuletnia kamienica bez ubikacji? Kto ma w niej chcieć mieszkać? Jeśli wartościowa i w dobrym punkcie, można marzyć o inwestorze, który ją wybebeszy i wypełni stare mury nowoczesnym wnętrzem. Oczywiście nie muszę, dodawać, że dotychczasowych lokatorów już nie będzie stać na mieszkanie w tym budynku.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 30 sie 2011, 10:18

I zostawić tylko zamek królewski, pałac na wodzie i katedrę sw. Jana? A resztę rozwalić, bo to zwykłe budynki bez szczególnej wartości? Gdyby ta "nowa jakość" była tak naprawdę jakością wizualną i architektoniczną, to moznaby się spierać, ale wg mnie większą wartość wizualną ma kamienica, niż większość współczesnych plastikowo-szklanych klocków.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36626
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 30 sie 2011, 10:19

mobil one pisze:Idąc Twoim tokiem "rozumowania" zabytkowe zniszczone kamienice na Próżnej należałoby zburzyć ?
Próżną należy odbudować. Tym niemniej przede wszystkim dlatego, że pozostał cały zespół zabudowy - gdyby to była pojedyncza kamienica, nie broniłbym jej.

[ Dodano: |30 Sie 2011|, 2011 10:22 ]
piotram pisze:I zostawić tylko zamek królewski, pałac na wodzie i katedrę sw. Jana?
Nie wiem, czy ma sens dyskusja z kimś, kto nie czyta, co do niego piszę.
piotram pisze:wg mnie większą wartość wizualną ma kamienica, niż większość współczesnych plastikowo-szklanych klocków.
Fajnie, ale postawisz ją sobie w ogródku? Czy też wyłożysz kasę, by doprowadzić ją do stanu, w którym da się w niej mieszkać?

Krzyczeć każdy umie, gorzej coś konstruktywnego wymyślić... :roll:
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 30 sie 2011, 10:23

Bastian pisze: Próżną należy odbudować.
Ale po co odbudowywać od zera, skoro nie ma to szczególnej wartości? To tylko parę zwykłych kamienic. I jeszcze kto ma za to płacić...

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 30 sie 2011, 10:23

Tak, oczywiście. I Zamek i Kolumnę.

Specjalnie dla ciebie (to do mobil one), zobacz, jakie cudowne zabytki z Marszałkowskiej dranie wyburzyli:
http://www.warszawa1939.pl/zdjecia/mars ... ka_106.jpg

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36626
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 30 sie 2011, 10:25

piotram pisze:resztę rozwalić, bo to zwykłe budynki bez szczególnej wartości?
Nie, poczekać, aż się zawalą :roll:
piotram pisze:Ale po co odbudowywać od zera
Gdzie napisałem "od zera"?

EOT z mojej strony, szkoda czasu.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 30 sie 2011, 10:28

Bastian pisze:
piotram pisze:I zostawić tylko zamek królewski, pałac na wodzie i katedrę sw. Jana?
Nie wiem, czy ma sens dyskusja z kimś, kto nie czyta, co do niego piszę.
Odpowiedź była do Michała, a że w międzyczasie pojawiło się mnóstwo postów odpowiadasz nie na to co było do Ciebie.
Fajnie, ale postawisz ją sobie w ogródku? Czy też wyłożysz kasę, by doprowadzić ją do stanu, w którym da się w niej mieszkać?
Gdybym był inwestorem, to czemu nie??

[ Dodano: |30 Sie 2011|, 2011 10:31 ]
Bastian pisze:
piotram pisze:resztę rozwalić, bo to zwykłe budynki bez szczególnej wartości?
Nie, poczekać, aż się zawalą :roll:
Oczywiście że tak, przecież to normalna procedura, wtedy mozna sprzedać teren pod bank.
Bastian pisze:Gdzie napisałem "od zera"?
Nie napisałeś, ale sądzę że ich stan nie pozwala na więcej.
Bastian pisze:EOT z mojej strony, szkoda czasu.
Cóż, ja też dochodzę do podobnego wniosku :P

Aligator
Posty: 927
Rejestracja: 17 wrz 2008, 9:34
Lokalizacja: Warsaw/Higashikurume

Post autor: Aligator » 30 sie 2011, 20:57

Oczywiście że tak, przecież to normalna procedura, wtedy mozna sprzedać teren pod bank.
Wiesz swojego czasu na Mirowie była istna plaga pożarów w wysiedlonych starych budynkach.
Przyczyna: "Najwidoczniej bezdomni zapruszyli".

Zgadnij co teraz stoi w tych lokalizacjach :D


Fakt jest jeden, nie ma sensu bronić pojedynczych obiektów tylko z tego powodu że ktoś 100 lat temu miał fantazję "wybudować se domek".
Ochrona zabytkowej architektury ma sens ale tylko w sytuacji gdy podlega jej nie pojedynczy obiekt ale cała ulica bądź kwadrant.
Kamieniczka między nowoczesną zabudową wygląda jak "- delikatnie pisząc - tyłek w krzakach".

A tak na marginesie rozmowy.
Zdecydowanie w interesie Wawy jest wyburzenie takich pojedynczych obiektow i sprzedanie gruntów inwestorom bo to chyba jedyny sposób na zdobycie środków do ochrony bardziej wartościowych elementów - całych struktur architektonicznych czy rewitalizację całych ulic.


A i takie coś jeszcze w formie ciekawostki ;).
Pamiętam że jak swojego czasu pewni amerykanie podróżowali po Europie to powiedzieli że Warszawa jest pierwszym prawdziwym miastem na tym kontynencie w jakim goszczą (Paryż np. w ich mniemaniu cuchnie prowincją o nieco większej powierzchni - w sumie tu przyznam im fakt. Warszawa z jej wysokościowcami i charakterystyką zabudowy bardziej przypomina miasta amerykańskie czy dalekowschodnie niż europejskie).
"Spóźniony pociąg przyspieszony relacji xyz, przyjedzie z opóźnieniem ok. 25 minut. Opóźnienie może ulec powiększe... zmianie"

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36626
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 31 sie 2011, 1:11

Nie byli we Frankfurcie ;)
Aligator pisze:Fakt jest jeden, nie ma sensu bronić pojedynczych obiektów tylko z tego powodu że ktoś 100 lat temu miał fantazję "wybudować se domek".
Ochrona zabytkowej architektury ma sens ale tylko w sytuacji gdy podlega jej nie pojedynczy obiekt ale cała ulica bądź kwadrant.
Kamieniczka między nowoczesną zabudową wygląda jak "- delikatnie pisząc - tyłek w krzakach".
Rzadko się z tobą zgadzam, ale tym razem w pełni. Choć oczywiście warto dodać, że zależy to też od wartości tej kamieniczki. Nie rynkowej bynajmniej ;)
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 31 sie 2011, 12:54

Aligator pisze: Zdecydowanie w interesie Wawy jest wyburzenie takich pojedynczych obiektow i sprzedanie gruntów inwestorom bo to chyba jedyny sposób na zdobycie środków do ochrony bardziej wartościowych elementów - całych struktur architektonicznych czy rewitalizację całych ulic.
OK, ale nie wierzę w ten związek przyczynowo-skutkowy w tym mieście. Ta kasa raczej pójdzie na kolejne autostraty, a na rewitalizacje "i tak nie będzie jak zawsze".

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36626
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 31 sie 2011, 13:05

Nawet jeśli, to na coś pójdzie. Alternatywą jest ładowanie kasy w podtrzymywanie tych ruder.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 11 wrz 2011, 4:34

mobil one pisze:Są kraje i miasta- gdzie naród szanuje swoją historię,swoją przeszłość a tym samym ma TOŻSAMOŚĆ narodową
W tych krajah i miastach też pojawia się nowe w miejscu starego. Jakoś w Londynie, Pradze czy Paryżu TEŻ można znaleźć kontrasty i nowe budynki.
piotram pisze:takie budynki są ozdobą okolicy
ale jaką ozdobą byłaby ta nijaka, pozbawiona szczególnych wartości architektonicznych / historycznych?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 12 wrz 2011, 14:39

MeWa pisze:
piotram pisze:takie budynki są ozdobą okolicy
ale jaką ozdobą byłaby ta nijaka, pozbawiona szczególnych wartości architektonicznych / historycznych?
Na przykład taką:
obrazek
Na pewno większą, niż przeciętny biurowcobank lub klocek galerii handlowej, nie posiadający żadnej wartości architektonicznej i często też wizualnej.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36626
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 12 wrz 2011, 14:57

Uważasz tę kamienicę za nijaką, pozbawioną wartości architektonicznych?! :bredzisz:
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 12 wrz 2011, 15:00

Zdaje się że coś źle przeczytałeś.

ODPOWIEDZ