Do którego? http://pl.wikipedia.org/wiki/Miko%C5%82ajewDawid_2248 pisze:Mikołajewa
O nazwach miast
Moderatorzy: Tyrystor, Szeregowy_Równoległy
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36662
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
NikołajewDawid_2248 pisze:Mikołajewo, Mikołajewsk, jak kto woli. W każdym razie leży na wschód od Odessy.
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27425
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Wyciągnąłem tego posta, bo wydało mi się smutne, że Polacy nawet w przypadku największych czeskich miast używają czeskich nazw, w momencie gdy na Zaolziu stacje kolejowe dostają dwujęzyczne nazwy i tablice.R-9 Chełmska pisze:Taki miałem plan, ale uznałem, coby nie ryzykować wracając z Olomouca wybrać rychlik do Prerova i tam złapać Polonię. Polonia dojechała do Bohumina, odczepili jej krakowski wagonik i pojechała w siną dal nie czekając na Comeniusa.
Tak więc, na przyszłość: Ołomuńca, Przerowa, Bogumina.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
- R-9 Chełmska
- Posty: 7770
- Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
- Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec
Jakoś w żadnej z tych miejscowości nie widziałem tablicy z podwójnym napisem, a jakoś spolszczenia na siłę nie chciało mi się szukać.
A i odnośnie spolszczania nazw - niektóre są nieco oderwane od rzeczywistości i prawie nikt nie wie, będąc w tej miejscowości, jak ona brzmi po polsku, zwłaszcza w Niemczech, np. Mainz - Moguncja, Aachen - Akwizgran, Regensburg - Ratyzbona... Jakoś nie uważam, aby stosowanie formy oryginalnej było błędem. Tak, jak dla mnie Wrocław to Wrocław, żaden Breslau, tak myślę, że Czesi nie chcą, aby kaleczyć ich nazwy miast naszymi odpowiednikami...
A i odnośnie spolszczania nazw - niektóre są nieco oderwane od rzeczywistości i prawie nikt nie wie, będąc w tej miejscowości, jak ona brzmi po polsku, zwłaszcza w Niemczech, np. Mainz - Moguncja, Aachen - Akwizgran, Regensburg - Ratyzbona... Jakoś nie uważam, aby stosowanie formy oryginalnej było błędem. Tak, jak dla mnie Wrocław to Wrocław, żaden Breslau, tak myślę, że Czesi nie chcą, aby kaleczyć ich nazwy miast naszymi odpowiednikami...
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27425
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Dla Polaka Wrocław to Wrocław, dla Niemca Breslau.
Dla Czecha Ołomuniec to Olomouc, dla Polaka Ołomuniec. I choćby tę nazwę wypadałoby znać.
Dla Czecha Ołomuniec to Olomouc, dla Polaka Ołomuniec. I choćby tę nazwę wypadałoby znać.
Rozumiem, że pisanie Pekin zamiast Běijīng to kaleczenie chińskiej nazwy?R-9 Chełmska pisze:tak myślę, że Czesi nie chcą, aby kaleczyć ich nazwy miast naszymi odpowiednikami...
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
- R-9 Chełmska
- Posty: 7770
- Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
- Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec
Heh, widać jestem ukrytym Czechem, Niemcem, itd., bo ja nazw polskich nie kupuję...Fikander pisze: Dla Czecha Ołomuniec to Olomouc, dla Polaka Ołomuniec. I choćby tę nazwę wypadałoby znać.
Dla Chinoli z całą pewnością.Fikander pisze: Rozumiem, że pisanie Pekin zamiast Běijīng to kaleczenie chińskiej nazwy?
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
i jeździsz do Prahy?R-9 Chełmska pisze:Heh, widać jestem ukrytym Czechem, Niemcem, itd., bo ja nazw polskich nie kupuję...Fikander pisze: Dla Czecha Ołomuniec to Olomouc, dla Polaka Ołomuniec. I choćby tę nazwę wypadałoby znać.
![:D](./images/smilies/mg.gif)
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27425
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Tu nie chodzi o kupowanie, ale używanie egzonimów jest normą językową. Oczywiście, jeśli ktoś nie zna egzonimu, to nikt nie będzie z niego wołami wyciągał Piotrowic koło Karwiny, ale pisanie Olomouc, Praha czy Kosice zakrwawa na krańcowy brak orientacji we współczesnym świecie.R-9 Chełmska pisze:Heh, widać jestem ukrytym Czechem, Niemcem, itd., bo ja nazw polskich nie kupuję...
Tu jest wawkom, nie szanghajkom, "Chinoli" tu nie ma. Same Polaczki.R-9 Chełmska pisze:Dla Chinoli z całą pewnością.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?