Tyrystor pisze: ↑25 kwie 2022, 21:08
Ale i tak nigdy Frutiger się nie pojawił nigdzie poza stroną internetową oraz naklejkami na przystankach... SIP w pojazdach to festiwal zamienników, ból o stronę www to żart w tej sytuacji.
Mówienie, że Frutiger nie pojawił się nigdzie poza stroną internetową oraz naklejkami na przystankach to żart.
Frutiger to cała obowiązująca informacja pasażerska w metrze, bilety kartonikowe, mapy, schematy i ulotki, numery taborowe na pojazdach, piktogramy, materiały promocyjne (przynajmniej większość), rzeczone przez Ciebie naklejki na przystankach.
Fakt, jest dużo elementów, gdzie można ten font jeszcze zastosować - np. tablice boczne, papierowe podwieszki, tablice SIPu TW na przystankach, rozkłady (w końcu wypada odejść od wzoru rodem z lat 90-tych). Może brakować Frutigera na tablicach elektronicznych SIPu w pojazdach, chociaż SIWZ pozwala na zastosowanie kroju czcionki maksymalnie zbliżonego do Frutigera - wychodzi to całkiem sprawnie i estetycznie, bo w większości pojazdów pojawia się Myriad Pro, którego rodzina jest większa i ma odmiany takie jak "narrow" (co pozwala na stosowanie przy oznaczeniach linii Nxx). Oczy czasami bolą widząc Arial w starym R&G w 34xx albo w metrze, czy też niezidentyfikowaną czionkę w NM, ale da się to przeżyć.
Font zastosowany obecnie na stronie internetowej WTP stoi na pograniczu kroju zwykłego z ozdobnym, można go stosować np. do nagłówków i tytułów. Przyznam, że jest momentami nieco bardziej czytelny niż poprzedni. Ale to Frutiger jest fontem przeznaczonym czysto do treści i to on powinien powrócić.
Frutiger/Humanist funkcjonuje w mieście od lat - już od początku istnienia MSI, czyli od 1996. UM długo jeszcze później stosował Arial, ale od ponad 10 lat widać, że Humanist wpychany jest przez miasto wszędzie gdzie tylko można - co cieszy. Integracja wizualna jednostek miejskich jest bardzo ważna. Wprowadzenie jednolitego symbolu WTP z księgą identyfikacji i wybranym fontem takim samym jak miasto było milowym krokiem dla ujednolicenia całego systemu identyfikacji wizualnej miasta i szansą na jasne ustalenie, że to co Humanistem/Frutigerem jest miejskie, a to co nieHumanistem/nieFrutigerem niemiejskie. I tak, zdarza się, że ludzie-laicy zwracają na to uwagę.
Ale wszystko przepadło w sumie, bo i miasto robi większy bałagan w swojej identyfikacji - to już oddzielny temat na cały referat.