kontroler biletow-proces rekrutacyjny w ZTM

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
klarowny jan
Posty: 166
Rejestracja: 14 lip 2008, 15:36

Post autor: klarowny jan » 16 lip 2008, 19:23

Witajcie Szanowni Panowie (a może też i Panie:)), jest to mój pierwszy post na tym forum, prosze wiec nie traktowac mnie zbyt "ostro" :)
Na początku pragnę podziękować pewnemu kontrolerowi (buszował w ostatnio poniedziałek w 519 w okolicach Wilanowa:) za wskazanie tego miejsca w Sieci. Od upadku forum.ztm.waw.pl nie miałem pojęcia o istnienia czegoś takiego, jak WAWKOM. No ale jesli powitania mamy za sobą, pragnę przejść do konkretów....


Pytanie moje dotyczy procesu rekrutacyjnego na stanowisko kontrolera pomocniczej kontroli biletów w Warszawie. Jak wygląda egzamin który zdaje kandydat na kotrolera? Słyszałem, że obejmuje on zagadnienia z ustawy z dnia 15 listopada 1984 r, ale czy coś jeszcze?

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 16 lip 2008, 19:24

Z tego co wiem, to rzecz jasna trzeba dokładnie znać regulamin oraz taryfę (czyli wszystkie ulgi, bezpłatne przejazdy itp. itd.).
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Frencher
Zgryźliwy Tetryk
Posty: 2689
Rejestracja: 21 gru 2005, 23:42

Post autor: Frencher » 16 lip 2008, 19:32

To oni jeszcze robią egzaminy na to stanowisko :?: Dają minimum krajowe za taką niebezpieczną pracę, i jeszcze mają czelność mieć wymagania wobec kandydatów ](*,) To się nadaje już do kabaretu.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 16 lip 2008, 19:33

Ja nie chciałbym, żeby mnie kontrolowała osoba, która nie zna przepisów, nie zna regulaminu, nie zna taryfy.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
klarowny jan
Posty: 166
Rejestracja: 14 lip 2008, 15:36

Post autor: klarowny jan » 16 lip 2008, 19:34

ponoć właśnie system zarabiania jest prowizyjny - od każdego wystawionego wezwania do zapłaty. Z pewnoscia forum czytaja kanarzy, zachecam do wypowiadania sie.

Awatar użytkownika
Frencher
Zgryźliwy Tetryk
Posty: 2689
Rejestracja: 21 gru 2005, 23:42

Post autor: Frencher » 16 lip 2008, 19:35

MeWa pisze:Ja nie chciałbym, żeby mnie kontrolowała osoba, która nie zna przepisów, nie zna regulaminu, nie zna taryfy.
Orientacje musi mieć, ale żeby robić egzaminy.
To już rozumiem dlaczego to ogłoszenie wisi na stronie ZTM tyle miesięcy.
Gdybym tez szukał pracy, i wiedząc że zarobię minimum krajowe jeszcze usłyszał, że będę musiał zdawać egzamin to bym powiedział co myślę i sobie poszedł.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 16 lip 2008, 19:38

Frencher pisze:Orientacje musi mieć, ale żeby robić egzaminy.
a jak inaczej sprawdzisz?
Dla mnie znaczenia nie ma ile taki kontroler zarabia. Zresztą częśc osób sobie tylko dorabia jako kanar...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Frencher
Zgryźliwy Tetryk
Posty: 2689
Rejestracja: 21 gru 2005, 23:42

Post autor: Frencher » 16 lip 2008, 19:41

Ja wyznaję zasadę, iż najlepszy system szkolenia to wykłady z teorii, a potem do pracy, i doszkalanie w praktyce. System najskuteczniejszy i najszybszy.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 16 lip 2008, 19:43

Owszem, praktyka jest nieodzowna (i nowi kontrolerzy chodzą początkowo z zawodowymi), ale człowiek z natury jest leniwy, więc to nie daje gwarancji.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36646
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 16 lip 2008, 19:45

Frencher pisze:najlepszy system szkolenia to wykłady z teorii, a potem do pracy, i doszkalanie w praktyce
To się na pewno sprawdza w przypadku pracownika, którego masz na oku, i który może cię zawsze poprosić, byś spojrzał, czy robi dobrze. Tu zaś wysyłasz ludzi na miasto, oni od razu muszą być samodzielni. Chyba, że chcesz mieć zaraz tabun skarg i odwołań.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Frencher
Zgryźliwy Tetryk
Posty: 2689
Rejestracja: 21 gru 2005, 23:42

Post autor: Frencher » 16 lip 2008, 19:51

Bastian pisze:
Frencher pisze:najlepszy system szkolenia to wykłady z teorii, a potem do pracy, i doszkalanie w praktyce
To się na pewno sprawdza w przypadku pracownika, którego masz na oku, i który może cię zawsze poprosić, byś spojrzał, czy robi dobrze. Tu zaś wysyłasz ludzi na miasto, oni od razu muszą być samodzielni. Chyba, że chcesz mieć zaraz tabun skarg i odwołań.
Nie chcę już tu robić na forum robić wykładu nt. wprowadzania nowych pracowników do pracy (mam wykształcenie wyższe z zarządzania zasobami ludzkimi).
Napiszę więc krótko, aby nie zarzucać forum może niewiele mówiącymi wielu fachowymi nazwami - istnieje taki sposób, który zakłada, że nowy pracownik przez pewien okres pracuje ze starym i doświadczonym pracownikiem tzw. "mentorem". I w razie gdy ma jakieś wątpliwości zawsze ma go pod ręką, i może się zapytać.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36646
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 16 lip 2008, 20:00

A, w takich zespołach to tak.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
klarowny jan
Posty: 166
Rejestracja: 14 lip 2008, 15:36

Post autor: klarowny jan » 16 lip 2008, 20:02

płaca to minimalna krajowa?

Awatar użytkownika
Frencher
Zgryźliwy Tetryk
Posty: 2689
Rejestracja: 21 gru 2005, 23:42

Post autor: Frencher » 16 lip 2008, 20:03

klarowny jan pisze: Czy faktycznie płaca to minimalna krajowa? Pozdrawiam
W ogłoszeniu na stronie internetowej piszą to wprost.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą

Awatar użytkownika
floyd
Posty: 531
Rejestracja: 08 sty 2006, 19:09
Lokalizacja: saska kępa (międzynarodowa)
Kontakt:

Post autor: floyd » 16 lip 2008, 20:21

Frencher pisze:
klarowny jan pisze: Czy faktycznie płaca to minimalna krajowa? Pozdrawiam
W ogłoszeniu na stronie internetowej piszą to wprost.
Ciekawe gdzie...czytaj uważniej!

Klarowny Janie, ZTM płaci od zapłaconych kar. Na początku (miesiąc, dwa) zarobki są niskie, ale później, każdego miesiąca idą w górę (ja bawiłem się tydzień w Austrii na EURO i jakoś bankructwa nie musiałem ogłaszać). Znać na pamięć musisz regulamin, który dostaniesz podczas szkolenia. Później masz dwa egzaminy (pisemny i ustny).

Prace zaczynasz od 30h z 'patronem' i jeżeli on stwierdzi, że się nadajesz to Cię przyjmują i zaczynasz pracować na własną rękę. I tak jak mówiłem w 519, najlepiej znajdź sobie partnera do roboty bo sam pracować nie możesz, a znaleźć kogoś z pekabowców z kim mógł byś robić będzie trudno :smile:
Hanoi, Pekin, Hong Kong, Polska: http://pl.youtube.com/65floyd65
Pamiętnik sprzed lat: http://blogsprzedlat.blogspot.com/
Życie na dalekim wschodzie: http://ssm2003.blogspot.com/

Zawodowo :)

ODPOWIEDZ