Strona 1 z 1
: 18 lut 2006, 13:40
autor: Kleszczu
Ja i inni pracownicy huty Mittal Steel dojeżdżamy do pracy autobusem numer 132. Na moim przystanku pierwszy autobus jest o godz. 5.05 - to trochę za późno, pozwala nam zdążyć dosłownie na ostatnią chwilę - skarży się nasz Czytelnik. - Autobusy to małe solarisy i są zwykle strasznie zatłoczone. Czy na tej linii nie mogłyby jeździć przegubowce?
Odpowiada Bożena Pękala, rzecznik prasowa MPK: Rozkład jazdy nie może być zmieniany na prośby pojedynczych osób, ale zwykle przychylamy się do wniosków większych grup mieszkańców, przekazywanych np. przez radę dzielnicy czy przez duży zakład pracy. W tym wypadku mogłaby wystąpić huta w imieniu swoich pracowników.
Z autobusami przegubowymi może być większy problem, ponieważ wielkość autobusów na liniach zależna jest od wyników naszego liczenia pasażerów. Być może tłok jest tylko na pierwszym kursie, a na pozostałych pojazd jest pusty - autobus jeździ jedną trasą przez 8 godzin. Poza tym dysponujemy ograniczoną liczbą dużych autobusów.
A na wtyczki niestety w Krakowie pieniedzy nie ma
: 19 lut 2006, 20:46
autor: person
Wg rozkładu na stronie MPK Kraków pierwszy kurs z krańcówki Kleparz jest o 4:45, drugi jest o 5:05. Pan Pasażer nie wie, czy wstawili nowy kurs?:>
A co do wtyczek: nie we wszystkich miastach musi być taki zwyczaj... (i dodatkowa rezerwa taborowa). Czy źle, czy dobrze- to sprawa do dyskusji.
: 20 lut 2006, 2:44
autor: hafilip84
geograf pisze:Wg rozkładu na stronie MPK Kraków pierwszy kurs z krańcówki Kleparz jest o 4:45, drugi jest o 5:05. Pan Pasażer nie wie, czy wstawili nowy kurs?:>
a skad pewnosc, ze Pan Pasazer wsiadal na petli?
: 20 lut 2006, 10:29
autor: person
hafilip84 pisze:
a skad pewnosc, ze Pan Pasazer wsiadal na petli?
Fakt, zbytnio zasugerowałem się zbieżnością godziny z artykułu z godziną z pierwszego rozkładu, ale... Na późniejszych przystankach nie ma kursu o 5:05. Jest tylko 5:04 i 5:06
(a to istotna różnica, nieprawdaż?)
: 20 lut 2006, 22:57
autor: hafilip84
a to juz na to nie mam argumentu
chyba, ze Pan Pasazer sobie zaokraglil, albo zrobil jak ja czasem z 723 i 801: nie pamietam o ktorej dokladnie bus odjezdza ale o ktorej mam wyjsc z domu na niego...