Absurdy rozkładowe
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26828
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Nie widzę nic zdrożnego w karaniu za przyjazd przed czasem. Przykro mi, że niekulturalni pasażerowie robią kierowcom wymówki i uważam, że linie najbardziej podatne na zmienność warunków ruchu powinny mieć rozkłady feryjne (189, 186 itp), ale nie zmienia to faktu, że autobus / tramwaj nie ma prawa odjechać przed czasem.
Nie wiem, czego p. Kierowca cytowany przez TVN Fakt oczekuje - że ZTM wyda okólnik "w ferie jeździjcie jak chcecie, bo nie ma korków"?
Nie wiem, czego p. Kierowca cytowany przez TVN Fakt oczekuje - że ZTM wyda okólnik "w ferie jeździjcie jak chcecie, bo nie ma korków"?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Tylko niejednokrotnie punktualna jazda jest najzwyczajniej w świecie męcząca zarówno dla kierowcy, bo nikt nie lubi się snuć z prędkościami rzędu 20km/h, dla pasażerów, bo więcej czasu spędzają stojąc na przystankach niż jadąc, i dla innych użytkowników drogi, bo nie ma nic zajebistszego niż banda kilkunastu autobusów, które właśnie robią masę krytyczna np. na Świętokrzyskiej. Co ZTM mógłby zrobić? Dopuścić opóźnione odjazdy z krańców, tak jak na przystanku -3 jest traktowane jako odjazd punktualny, tak samo mogłoby być na krańcach. To taki pierwszy z brzegu pomysł, na szybko.
Ad punkt 2 - na ile taka sytuacja była winą złego rozkładu (czy naprawdę ktoś zaplanował postój trzech pojazdów przy jednym stanowisku, czy "w szczycie zimy" poprzednie były opóźnione?), a na ile (nieprawidłowej?) pracy dyspozytora ekspedycji? Ciekawe, czy są jakiekolwiek procedury postępowania w takich przypadkach.
A ja myślę, że nie było miejsca, bo stała wtyczka (zauważcie, że drugi wóz to była solówka), której normalnie by niebyło.person pisze:Ad punkt 2 - na ile taka sytuacja była winą złego rozkładu (czy naprawdę ktoś zaplanował postój trzech pojazdów przy jednym stanowisku, czy "w szczycie zimy" poprzednie były opóźnione?), a na ile (nieprawidłowej?) pracy dyspozytora ekspedycji? Ciekawe, czy są jakiekolwiek procedury postępowania w takich przypadkach.
A od kiedy to jest prędkość minimalna na ulicy?Racus pisze:Jeździmy często bardzo wolno, co też jest nieprzepisowe.
Zatem ponawiam pytanie o udział ekspedytora w organizacji ruchu na pętli. Powinien on jedynie notować/pilnować punktualności, czy również mieć baczność na tego typu zdarzenia?ashir pisze:A ja myślę, że nie było miejsca, bo stała wtyczka (zauważcie, że drugi wóz to była solówka), której normalnie by niebyło.person pisze:Ad punkt 2 - na ile taka sytuacja była winą złego rozkładu (czy naprawdę ktoś zaplanował postój trzech pojazdów przy jednym stanowisku, czy "w szczycie zimy" poprzednie były opóźnione?), a na ile (nieprawidłowej?) pracy dyspozytora ekspedycji? Ciekawe, czy są jakiekolwiek procedury postępowania w takich przypadkach.
Hm. Może o to chodzi?ashir pisze:A od kiedy to jest prędkość minimalna na ulicy?Racus pisze:Jeździmy często bardzo wolno, co też jest nieprzepisowe.
Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym pisze: Art. 19. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
1) jechać z prędkością nie utrudniającą jazdy innym kierującym,
Prędkości minimalnej nie ma, ale nie wiem czy dobrze to wytłumaczę, ale istnieje coś takiego, że przy za wolnej jeździe stwarzamy zagrożenie dla ruchu drogowego, za co można dostać mandat. Tak parę lat temu słyszałemashir pisze:A od kiedy to jest prędkość minimalna na ulicy?Racus pisze:Jeździmy często bardzo wolno, co też jest nieprzepisowe.
Ale to nie jest tylko problem "podatnych". W poniedziałek jechałem dwoma autobusami (501 i 301) i oba "odstały" po 2 minuty na przystankach. Tez pomyslałem, kurde co jest, jaja sobie robią No ale potem się zorientowałem, no tak ferie i korków nie ma... No ale problem faktycznie ciężki do podejścia, zdarza się też w "normalnych" warunkach i co bardziej pomysłowym w omijaniu korków kierowcom.Glonojad pisze:Przykro mi, że niekulturalni pasażerowie robią kierowcom wymówki i uważam, że linie najbardziej podatne na zmienność warunków ruchu powinny mieć rozkłady feryjne (189, 186 itp), ale nie zmienia to faktu, że autobus / tramwaj nie ma prawa odjechać przed czasem.
- Drivter1234
- Posty: 513
- Rejestracja: 12 sie 2008, 18:10
- Lokalizacja: Wawa Bielany
Ale to nic nowego. Podobna sytuacja jest w wakacje. Korków brak a rozkład ułożony na korki. Kiedyś miałem 520, przystanek ZAJEZDNIA OSTROBRAMSKA byłem na +1, następny przystanek PŁOWIECKA, korków brak, czas przejazdu 4 minuty, przejechałem ten odcinek w 1 minutę jadąc 35 km/h, wjeżdżam na przystanek mam +4 i co ?? Stoi ZTM i albo odjazd z przyśpieszeniem i po premii, albo stać a ZTM napisze, że blokowałem przystanek i też po premii. A rozwiązanie jest jedno. Na ferie, na wakacje, na długie weekendy powinny być zrobione specjalne rozkłady jazdy ze skróconym czasem przejazdu (wprowadzane tylko na takie luźniejsze dni) powiększone przerwy na krańcach o te minuty i problem z głowy, ale to dla ZTM-u zbyt trudne rozwiązanie, no nie ? Bo trzeba pomyśleć, albo nastawiać się na CZYSTY ZYSK z uchybień i zostawić to tak jak jest. Jak jest ? Prosta odpowiedź, kasa jest dla nich ważniejsza niż dobro pasażera i punktualność autobusu. Jako kolejny przykład podam kolejny przykład ! Linia 178. Tam to istne apogeum w obecnym stanie. Jazda z prędkością 25 km/h a jazda wciąż na +4 !!! Przykład ?? Proszę bardzo: Przystanek ZAPUSTNA a przystanek Ryżowa to 4 minuty. Wczoraj wieczorem przejazd zajmował około 1 minuty, dalej jest bardzo podobnie. Przystanki Ryżowa - PKP Włochy tam jest 5 minut !!! Pomiędzy ZAPUSTNĄ a PKP Włochy to można mieć +6 ( jadąc 20 km/h ) !!! Przykładów można mnożyć. Pomijam fakt że czas przejazdu pomiędzy przystankiem Conrada a krańcem Chomiczówka dla linii 167 jest 1 minuta a dla 180 są 2, skąd te różnice ? A najlepszym numerem to kursy skrócone na 114 pomiędzy Metro Młociny kraniec a Metro Młociny przystanek ( w kier. UKSW ) W Mobilisie jest jedna minuta a w MZA są 2.Glonojad pisze:Nie widzę nic zdrożnego w karaniu za przyjazd przed czasem. Przykro mi, że niekulturalni pasażerowie robią kierowcom wymówki i uważam, że linie najbardziej podatne na zmienność warunków ruchu powinny mieć rozkłady feryjne (189, 186 itp), ale nie zmienia to faktu, że autobus / tramwaj nie ma prawa odjechać przed czasem.
Nie wiem, czego p. Kierowca cytowany przez TVN Fakt oczekuje - że ZTM wyda okólnik "w ferie jeździjcie jak chcecie, bo nie ma korków"?
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36639
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Żadnego rozwiązania nie ma, przynajmniej w obecnym stanie rzeczy - nie ma takiej siły, by te wszystkie rozkłady przygotować, ani je (szczególnie w przypadku długich weekendów) rozwiesić na mieście. Ja nie wiem, co z tym zrobić.Drivter1234 pisze:A rozwiązanie jest jedno.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Drivter1234
- Posty: 513
- Rejestracja: 12 sie 2008, 18:10
- Lokalizacja: Wawa Bielany
Ale jednorazowo zrobić takie rozkłady i je wprowadzać, tak jak są rozkłady świąteczne i dni powszednie to po prostu dodać rozkład i go jakoś nazwać. Np. Rozkład specjalny. Czemu nie można czegoś takiego zrobić i umieścić już wszystkie takie rozkłady na przystankach ? Potem tylko wieszać informacje w autobusach że w dniach np. 14.02 - 28.02 w autobusach obowiązuje rozkład specjalny.Bastian pisze:Żadnego rozwiązania nie ma, przynajmniej w obecnym stanie rzeczy - nie ma takiej siły, by te wszystkie rozkłady przygotować, ani je (szczególnie w przypadku długich weekendów) rozwiesić na mieście. Ja nie wiem, co z tym zrobić.Drivter1234 pisze:A rozwiązanie jest jedno.
Wystarczy zwolnić z punktualności w/w linie. Puścić notke w internecie, w telewizji czy w gazecie żeby być na przystanku 3 minuty wcześniej bo autobus tak może się pojawić ze względu na korkowy rozkład jazdy...
Identyczna sytuacja była na linii Z-5 (R.Radosława-Pl.Zawiszy) gdzie przyjeżdżało się notorycznie +4/+8.
Identyczna sytuacja była na linii Z-5 (R.Radosława-Pl.Zawiszy) gdzie przyjeżdżało się notorycznie +4/+8.
Ja bym na liniach częstych (4-5 minut) zrobił rozkład jeździ co 4-5 minut i dawał rozkłady na ferie, czy długie weekendy tylko kierowcom. Minimum kosztów, a jakie korzyści:)
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.