Pożary pojazdów warszawskiej komunikacji
Wielkie wydarzenie (afera?)- no patrz, nawet telewizja przyjechałatygrys pisze:A po co tyle NR?
2x MZA i 2x ZTM
Po wypadku tegóż autobusu ktoś z mojej rodziny Jerozolimskimi jechał 1,5 h jakiś mały odcinek...
"Pociąg zawsze dojedzie"
Paweł Ney
Jakoś tak wyszło, że czestotliwość kursowania mojej linii na tym forum zmniejszyła sie To tylko efekt uboczny.
Zły chłopiec i troll pozdrawia
Paweł Ney
Jakoś tak wyszło, że czestotliwość kursowania mojej linii na tym forum zmniejszyła sie To tylko efekt uboczny.
Zły chłopiec i troll pozdrawia
- ZaciszaniN
- Posty: 4434
- Rejestracja: 15 gru 2005, 20:44
- Lokalizacja: 100% WaRsZaWa
- Kontakt:
Niemożliwe. Bo ja z Woli do wypadku jechałem prawie półtorej godziny i byłem około 18 na miejscu.ziomal pisze:Po wypadku tegóż autobusu ktoś z mojej rodziny Jerozolimskimi jechał 1,5 h jakiś mały odcinek...
Zapraszam do oglądania moich zdjęć ze stołecznej aglomeracji na PHOTOTRANS.
-
- Posty: 448
- Rejestracja: 27 cze 2007, 18:55
- Lokalizacja: Praga
Jeśli chodzi o linie to początkowo było 188, dopiero potem zaczęli mówić, że to było jednak 408. A TKW o 18:00 jeszcze mówił, że to było 188, ale o 21:45 w Kurierze Warszawy i Mazowsza powiedzieli 408.levar pisze:Stanęli na wysokości zadania, nie to co TKW . Nie dość, że informacje zdawkowe, to jeszcze bzdury (188). Szokuje mnie, że TKW nawet NIE PRÓBUJE dorównać TVN Warszawa. Ale cóż...Desert pisze:TVN Warszawa cały dzień tam siedział
1069, 7722
Ulubione wozy: 6207, 8888
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 10(linia elektryczna),
Od dnia 06.03.2023 linia 8 uległa likwidacji
817, WKD, R1, S1
Ulubione wozy: 6207, 8888
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 10(linia elektryczna),
Od dnia 06.03.2023 linia 8 uległa likwidacji
817, WKD, R1, S1
-
- Posty: 842
- Rejestracja: 11 lip 2007, 20:57
- Lokalizacja: Białołęka-Ratusz
Jeszcze o pożarze - 10 kwietnia Stołeczna napisała: "Siedem lat temu na Trakcie Królewskim spłonął Jelcz, potem MAN". Cóż to za Jelcz i Man spłonęły?
3322/9001(a nie 9901)/3608
Widziałem naocznie ten wypadek. Obaj się czaili na tym Pl. Wilsona (kierowca 3608 i motorniczy tramwaju 116Na), podjeżdżali i zatrzymywali pojazdy. W końcu obaj na raz ostro ruszyli i dzwon. Tramwaj uderzył z dużą siłą w przegub 3608 i go rozerwał. Przegub był doszczętnie zniszczony. Nadawał się tylko do wyrzucenia. Ale pożaru rzeczywiście nie było. Nie wiem o jakiego MAN'a i Jelcza chodzi. Jelcze M181M to trzy zaliczyły pożary silników w ciągu dwóch dni jakieś pół roku temu.
Widziałem naocznie ten wypadek. Obaj się czaili na tym Pl. Wilsona (kierowca 3608 i motorniczy tramwaju 116Na), podjeżdżali i zatrzymywali pojazdy. W końcu obaj na raz ostro ruszyli i dzwon. Tramwaj uderzył z dużą siłą w przegub 3608 i go rozerwał. Przegub był doszczętnie zniszczony. Nadawał się tylko do wyrzucenia. Ale pożaru rzeczywiście nie było. Nie wiem o jakiego MAN'a i Jelcza chodzi. Jelcze M181M to trzy zaliczyły pożary silników w ciągu dwóch dni jakieś pół roku temu.
pozdrawiam Kozik