WAWKOM

(mam wrażenie, że był już temat o tym - jeżeli uda mi się go jednak odnaleźć, to połączę )

Mojej dziewczynie wreszcie się znudził Simplus i postanowiła przejść na abonament, zachowując oczywiście numer. Pytanie: w której sieci? Dzwoni najwięcej na dwa numery, jeden w Plusie (mój - ale zawsze też mogę zmienić, jeśli rzeczywiście będzie warto), drugi w Heyah. Zastanawia się przede wszystkim nad Plusem i nad Playem. Play, wygląda na to, jest najbardziej opłacalny finansowo, ale jak zacząłem czytać opinie, to nabrałem wrażenia o nienajlepszej jakości obsługi i problemach z dodzwonieniem się (w tym teoria, że abonenci Playa co prawda korzystają ze sprzętu Plusa - BTW czemu więc rozmowy między Plusem a Playem są najdroższe? - ale pierwszeństwo dostępu mają Plusowcy, więc Playowcy często natrafiają na zajętą sieć). Jak to jest naprawdę? Ktoś ma doświadczenia? Co polecacie?

Bastian pisze:Mojej dziewczynie wreszcie się znudził Simplus i postanowiła przejść na abonament, zachowując oczywiście numer. Pytanie: w której sieci? Dzwoni najwięcej na dwa numery, jeden w Plusie (mój - ale zawsze też mogę zmienić, jeśli rzeczywiście będzie warto), drugi w Heyah. Zastanawia się przede wszystkim nad Plusem i nad Playem. Play, wygląda na to, jest najbardziej opłacalny finansowo, ale jak zacząłem czytać opinie, to nabrałem wrażenia o nienajlepszej jakości obsługi i problemach z dodzwonieniem się (w tym teoria, że abonenci Playa co prawda korzystają ze sprzętu Plusa - BTW czemu więc rozmowy między Plusem a Playem są najdroższe? - ale pierwszeństwo dostępu mają Plusowcy, więc Playowcy często natrafiają na zajętą sieć). Jak to jest naprawdę? Ktoś ma doświadczenia? Co polecacie?

z tym Playem jest jakoś podejrzanie, bo ztcw to "podstawowe" sieci mają oddzielne stawki pomiędzy sobą i oddzielne - o połowę droższe - do Playa. Przynajmniej ja tak mam w Erze. Z drugiej jednak strony spora część mojej rodziny przeniosła się z Orange do Playa i są zadowoleni bo płacą mniej, a Orange pod koniec podpadło im chamskim i przedmiotowym traktowaniem klienta.

Bastian pisze:że abonenci Playa co prawda korzystają ze sprzętu Plusa

Już praktycznie nie... Na ile mi wiadomo Play w dużych miastach ma już całkowicie własną sieć BTSów, a poza nimi w większości... Wewnętrzny roaming w Plusie już powoli się wyczerpuje...
Ja polecam Plusa - kiedyś też miałem Simplusa i w zamian za podpisanie cyrografu bez zmiany numeru oberwało mi się jeszcze jakąś całkiem ciekawą promocją... Natomiast wcale nie jestem przekonany, że tak łatwo zachować prepaidowy numer przy przenosinach...
Zdecydowanym minusem Plusa dla Ady będzie słaby zasięg na przełęczy i z ambony... Aczkolwiek jakiś tam jest

JacekM pisze:Z drugiej jednak strony spora część mojej rodziny przeniosła się z Orange do Playa i są zadowoleni bo płacą mniej

Żadnych większych problemów?

hafilip84 pisze:Natomiast wcale nie jestem przekonany, że tak łatwo zachować prepaidowy numer przy przenosinach...

Trzeba się "zarejestrować", co już zostało zrobione..

Plus słynie z tego, że ma najatrakcyjniejszą ofertę korporacyjną (między innymi moja firma ma telefony w Plusie i np. w związku z tym, wszyscy rozmawiamy ze sobą przez służbówki za darmo). Handlowcy "opiekujący" się detalem (czyli np. sklepami oferującymi usługi sieci) nie ukrywają jednak, iż ową tanią ofertę dla firm, Polkomtel odbija sobie na pojedynczych abonentach, tzw. prywatnych...
Najmniej atrakcyjną dla klientów korporacyjnych ofertę ma natomiast Orange, dlatego też wydaje się, iż dla zwykłego abonenta prywatnego, oferta Francuzów powinna być najatrakcyjniejsza. Osobiście mam telefon właśnie w Orange (od czasów jeszcze wczesnej Idei) i chwalę sobie ofertę, cennik i promocje. Dla mnie osobiście ważne jest np. to, by rozmowy w sieci były tanie oraz jak najtańsze koszty korzystania z SMS i MMS (te dwie ostatnie usługi są po groszu od wysłanej sztuki), w związku z tym stawiam na pomarańczkę. Dodam jeszcze, że nigdy nie miałem problemu z roamingiem - zasady są proste i bez problemu można korzystać z telefonu zagramanicą.
Dla zachowania pewnego balansu zwracam też uwagę, iż pod adresem Play nigdy nie słyszałem opinii negatywnej, a nawet moja szefowa zrezygnowała z usług Orange na korzyść właśnie Play i dopiero teraz jest usatysfakcjonowana ale cholera wie, gdzie ona dzwoni

Również przeszedłem dawno temu z Plusa do Orange i po dziś dzień nie żałuję. Może dlatego, że 90% wykonywanych połączeń i smsów z mojego telefonu jest do Orange (w zasadzie większość znajomych ma tę sieć). Dlatego bardzo mi się opłaca i raczej narazie nie zrezygnuję a przy końcówce umowy spróbuję wywalczyć kolejną bardziej atrakcyjną

Ja mam MixPlusa i cały czas mam na nim kupe pieniądzy mimo, że dzwonie kiedy chce i ile chce. Mi się strasznie podoba możliwość wykupienia darmowego numeru, gdyby nie to, to chyba bym z kasą nie wyrobił:) Do tego to jedyna sieć, która działa na całej uczelni mojej dziewczyny:).

Ja sobie pozwolę przypomnieć początkowy zestaw pytań

Bastian pisze:Dzwoni najwięcej na dwa numery, jeden w Plusie (mój - ale zawsze też mogę zmienić, jeśli rzeczywiście będzie warto), drugi w Heyah.

Bastian pisze:Play, wygląda na to, jest najbardziej opłacalny finansowo, ale jak zacząłem czytać opinie, to nabrałem wrażenia o nienajlepszej jakości obsługi i problemach z dodzwonieniem się

Bastian pisze:Jak to jest naprawdę? Ktoś ma doświadczenia?

Bastian pisze:problemach z dodzwonieniem się

To nie wina sieci/operatora, co najwyżej telefonu, ewentualnie słabego w danym miejscu/miejscach zasięgu.

Bastian pisze:Dzwoni najwięcej na dwa numery, jeden w Plusie (mój - ale zawsze też mogę zmienić, jeśli rzeczywiście będzie warto), drugi w Heyah.

No to z Playa będzie w zależności od abonamentu między 39 a 49 gr/min w obydwu przypadkach - bez zniżek za połączenia - chyba, że zmienisz numer na Playa, wtedy sprawa będzie wyglądała inaczej (do Playa są pakiety minut). Dodatkowo w Playu zyska usługę 2 za 1 - za 2 minuty odebrane z innej sieci otrzyma jedną gratis do wykorzystania do wszystkich sieci. Za to Ty będziesz płacił za połączenia do niej więcej dzięki wysokiemu MTR w Play.

Jeśli wybierze Plusa, więcej zapłaci za abonament i będzie miała mniej minut w nim do wykorzystania, ale za to między sobą możecie praktycznie za darmo rozmawiać (w abo 55zł ~400 minut do wybranych 5 numerów w Plusie i stacjonarnych).

Bastian pisze:Play, wygląda na to, jest najbardziej opłacalny finansowo, ale jak zacząłem czytać opinie, to nabrałem wrażenia o nienajlepszej jakości obsługi i problemach z dodzwonieniem się

Mam i Plusa i Playa i obydwa sprawują się bez zarzutów. Problemów z dodzwonieniem się brak.

Ja siedzę w Erze od 2 lat i chwalę sobie ich .Darmowe minuty do Ery / Heyah i na stacjonarne. Siostra ma Orange, też dobry tylko wieczny problem z zasięgiem..

Play to jak zauważył JacekM jakaś śmierdząca sprawa, wiele operatorów ma do niego większe stawki (z mojego doświadczenia: Era, TP i Orange)

SławekM pisze:Play to jak zauważył JacekM jakaś śmierdząca sprawa, wiele operatorów ma do niego większe stawki (z mojego doświadczenia: Era, TP i Orange)

Żadna śmierdząca sprawa. Wolny rynek i ustalenia Urzędu Komunikacji Elektronicznej czy jakoś tak

Wszyscy mają do play wyższe stawki, gdyż play nie podlega pod specjalne wytyczne UKE dot. opłat między sieciami za połączenia między sieciami. O ile UKE ustalił trzem największym graczom ile maksymalnie mogą brać od innych sieci za dzwonienie na ich numer (stąd biorą się darmowe minuty za przychodzące połączenia z innych sieci), o tyle Play, jako sieć rozbudowująca się, nie ma takiego limitu, więc zdziera z innych sieci dużo więcej PLN. Za jakiś czas, jak Play się finalnie rozbuduje, zacznie podlegać pod te wytyczne i wtedy powinien wyrównać stawki...

Ja siedzę od moich początków, czyli jakiś 8 lat w Erze i jestem zadowolony - cennik do rzeczy, częste promocje darmowych rozmów/tańszych rozmów, zasięg stosunkowo dobry - w zdecydowanej większości kraju Era ma często zasięg, gdy inne sieci nie mają, niestety nie działa to w górach, gdzie dosyć często jedyne sieci, jakie znajduje mój telefon to Orange i Plus, ewentualnie jakieś słowackie

Znajomi mający telefon w Play ani nie narzekają, ani jakoś specjalnie nie chwalą. Jak dla mnie wszyscy trzej operatorzy mają niemal identyczne oferty, dlatego tak równiutko podzielili między sobą rynek, czwarty ma chwilowo niższe stawki, bo dopiero wchodzi do gry. Trzeba przejrzeć konkretne oferty, wziąć kalkulator i zobaczyć, która oferta w danym momencie najlepiej wypada na tle konkurencji...

Chyba nie chciało by mi się porównywać, mimo doby kryzysu... bowiem...

R-9 Chełmska pisze:Jak dla mnie wszyscy trzej operatorzy mają niemal identyczne oferty, dlatego tak równiutko podzielili między sobą rynek, czwarty ma chwilowo niższe stawki, bo dopiero wchodzi do gry.

...to stwierdzenie jest w sumie rzeczywiste - tak to mniej więcej wygląda.
Jeśli nie masz nic przeciwko Netii - to decyduj się na Playa, może dostaniesz internet (Netii, po kablu TP S.A.) ze zniżką?

prosper5250 pisze: Jeśli nie masz nic przeciwko Netii - to decyduj się na Playa, może dostaniesz internet ze zniżką?

Z pewnością, biorąc pod uwagę, że Netia nie ma nic wspólnego z Playem na chwilę obecną.