Wymiany motorniczych w celu poprawy częstotliwości

Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS

Awatar użytkownika
rubeus
Posty: 449
Rejestracja: 23 sty 2006, 20:24
Lokalizacja: Ursynów/Kabaty
Kontakt:

Post autor: rubeus » 18 cze 2009, 15:14

Nie wiem czy tu pasuje, ale skoro jest o miejscach zmian ?
W dzisiejszej Gazecie Stołeczmej ukazał sie taki oto tekst

Obrazek

Motorniczy zostaje, tramwaj jedzie dalej


Jarosław Osowski

Koniec z długimi postojami tramwajów na pętlach. Żeby kursowały częściej, odpoczywać mają tylko motorniczowie. Po przerwie wsiądą do innego składu, niektórzy ruszą trasą innej linii

Tę skomplikowaną operację logistyczną poprzedzą testy, którymi od poniedziałku Zarząd Transportu Miejskiego obejmuje trzy linie. Niedawno jego pracownicy wydelegowani na miesiąc do Berlina opowiadali, jak to działa w stolicy Niemiec. Tam kierowca lub motorniczy przyjeżdża na końcowy przystanek, przekazuje autobus albo tramwaj koledze, który od razu zabiera pasażerów w drogę powrotną. On sam idzie do pomieszczenia socjalnego nazywanego punktem wypoczynkowym.

- Jest czas nie tylko na posiłek, ale i na ćwiczenia fizyczne albo rozrywki umysłowe, które są wymyślane specjalnie dla pracowników komunikacji - podpatrzył w Berlinie Rafał Lamch z ZTM. Taki system pracy pozwala też lepiej wykorzystać tabor - autobusy i tramwaje, które nie mają przerwy w ruchu, mogą kursować częściej, choć nie zwiększa się ich liczby.

Nowy system

Teraz czas na Warszawę. ZTM zaczyna od tramwajów. W połowie marca zaczęły kursować w godzinach szczytu co 5-10 min zamiast co 6-12 min. Było to możliwe, ponieważ trwa remont torów wzdłuż Trasy W-Z i wiele linii jest zawieszonych. Kiedy po wakacjach prace się skończą, ZTM zamierza zostawić obecną częstotliwość kursów. Nie ma jednak szans na dodatkowe wagony. Dlatego trzeba zmienić organizację pracy motorniczych.

Ci, z którymi rozmawiała "Gazeta", wcale nie są tym zaskoczeni. - O takim systemie słyszę już ze dwa lata. Miał ruszyć od początku tego roku, ale podobno brakowało motorniczych. Ciągle szkolą nowych. To działa w Unii Europejskiej. My już od dawna nie mamy stałych linii, zmienników i składów. Potrafimy prowadzić każdy - mówi Sławomir Czekiel, motorniczy z 11-letnim stażem.

- W ciągu dnia linie zmieniamy już teraz. Z zajezdni wyjeżdżam np. na trasę trzynastki, a zjeżdżam siódemką, ale tramwaj jest ten sam - opowiada Dorota Ogrodniczuk, którą spotkaliśmy na pętli dziesiątki. Ta linia jako jedna z pierwszych wejdzie do nowego systemu pracy. Motorniczowie mają sobie przekazywać tramwaje np. koło zajezdni przy ul. Woronicza albo na pętli os. Górczewska. - To żaden problem. Spakuję papierosy, długopis do torebki i zabiorę parasolkę. Niczego więcej tu w kabinie nie mam - pokazuje pani Dorota. [...]
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,3488 ... dalej.html

[ Komentarz dodany przez: Bastian: |18 Cze 2009|, 2009 15:57 ]
Korekta tytułu.

altar
Posty: 884
Rejestracja: 03 kwie 2008, 11:48
Lokalizacja: Warszawa-Wilanów

Post autor: altar » 18 cze 2009, 15:59

Zamysł wydaje się byc bardzo dobry, ale zobaczymy, co z tego wyjdzie w praktyce... Zakładając, że będzie jakiś grafik zmian dla danego motorowego, to co w przypadku zatrzyman i innych utrudnień w ruchu? Wtedy wszystko się może rozjechac...
Wilanowski miłośnik KM i zakładu R-1.
Objęty obsługą linii 116, 139, 164, 180, 217, 317, 519, 522, 700, 710, 724, E-2, N31, N50, N81.
ZP Instytut Neurologii, ZP Łowcza i ZP Sobieskiego.

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 18 cze 2009, 16:29

No, a opóźnienia zamiast zostać nadrobione po dwóch kółkach (wyrównawcze postoje na pętlach) będą trwać do końca kursowania linii. Oczywiście jeśli przyjmiemy, że niezamierzone zdarzenia nie wystąpią wszystko będzie ładnie działać... na papierze.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Awatar użytkownika
Tymesz
Zbanowany
Posty: 745
Rejestracja: 31 sie 2006, 12:18

Post autor: Tymesz » 18 cze 2009, 17:20

Witam.
rubeus pisze:Nie wiem czy tu pasuje, ale skoro jest o miejscach zmian ?
W dzisiejszej Gazecie Stołeczmej ukazał sie taki oto tekst

Obrazek

Motorniczy zostaje, tramwaj jedzie dalej


Jarosław Osowski

Koniec z długimi postojami tramwajów na pętlach. Żeby kursowały częściej, odpoczywać mają tylko motorniczowie. Po przerwie wsiądą do innego składu, niektórzy ruszą trasą innej linii

Tę skomplikowaną operację logistyczną poprzedzą testy, którymi od poniedziałku Zarząd Transportu Miejskiego obejmuje trzy linie. Niedawno jego pracownicy wydelegowani na miesiąc do Berlina opowiadali, jak to działa w stolicy Niemiec. Tam kierowca lub motorniczy przyjeżdża na końcowy przystanek, przekazuje autobus albo tramwaj koledze, który od razu zabiera pasażerów w drogę powrotną. On sam idzie do pomieszczenia socjalnego nazywanego punktem wypoczynkowym.

- Jest czas nie tylko na posiłek, ale i na ćwiczenia fizyczne albo rozrywki umysłowe, które są wymyślane specjalnie dla pracowników komunikacji - podpatrzył w Berlinie Rafał Lamch z ZTM. Taki system pracy pozwala też lepiej wykorzystać tabor - autobusy i tramwaje, które nie mają przerwy w ruchu, mogą kursować częściej, choć nie zwiększa się ich liczby.

Nowy system

Teraz czas na Warszawę. ZTM zaczyna od tramwajów. W połowie marca zaczęły kursować w godzinach szczytu co 5-10 min zamiast co 6-12 min. Było to możliwe, ponieważ trwa remont torów wzdłuż Trasy W-Z i wiele linii jest zawieszonych. Kiedy po wakacjach prace się skończą, ZTM zamierza zostawić obecną częstotliwość kursów. Nie ma jednak szans na dodatkowe wagony. Dlatego trzeba zmienić organizację pracy motorniczych.

Ci, z którymi rozmawiała "Gazeta", wcale nie są tym zaskoczeni. - O takim systemie słyszę już ze dwa lata. Miał ruszyć od początku tego roku, ale podobno brakowało motorniczych. Ciągle szkolą nowych. To działa w Unii Europejskiej. My już od dawna nie mamy stałych linii, zmienników i składów. Potrafimy prowadzić każdy - mówi Sławomir Czekiel, motorniczy z 11-letnim stażem.

- W ciągu dnia linie zmieniamy już teraz. Z zajezdni wyjeżdżam np. na trasę trzynastki, a zjeżdżam siódemką, ale tramwaj jest ten sam - opowiada Dorota Ogrodniczuk, którą spotkaliśmy na pętli dziesiątki. Ta linia jako jedna z pierwszych wejdzie do nowego systemu pracy. Motorniczowie mają sobie przekazywać tramwaje np. koło zajezdni przy ul. Woronicza albo na pętli os. Górczewska. - To żaden problem. Spakuję papierosy, długopis do torebki i zabiorę parasolkę. Niczego więcej tu w kabinie nie mam - pokazuje pani Dorota. [...]
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,3488 ... dalej.html

[ Komentarz dodany przez: Bastian: |18 Cze 2009|, 2009 15:57 ]
Korekta tytułu.
Pomysł jest bardzo niebezpieczny :!: :!: :!:
Pal licho z tym że ZTM sam sobie kolejny raz samobója strzela.

Ekspedytorzy od godziny ok. 6:00 do końca pracy linii lub ekspedycji będą na wszystkich liniach prowadzić SB, bo wszyscy koncertowo będą się spieszyć aby mieć postój i zamiast wyjeździć wozokilometry będą wytracać kółka, za co i tak ZTM zapłaci (przyczyna niezależna od TW).

Tramwaj tramwajowi nie jest równy (różny stopień wyeksploatowania), większe prawdopodobieństwo awarii i wypadków, aby "poznać" zachowanie się wagonu/składu potrzeba przejeździć ok. jednego kółka. Zmiana i tak będzie trwała ok. dwóch minut, a informowanie się że wóz jest "żyleta" lub ogólnie "sprawny" jest pojęciem względnym. Wagony jeżdżąc bez przerwy będą dosłownie zarzynane (ok. 17% czasu na mieście to postój, który umożliwia obniżenie temperatury podzespołom elektrycznym, mechanicznym, a nawet wymianę powietrza i wyciągnięcie śmierdziela przez straż miejską), ciekawe co na to miłośnicy w ZTMie??
Memento mori

120503141125010703240322100835281205031411251309040905112611040811

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 18 cze 2009, 18:05

A czemu gdzie indziej się da a u nas ma się nie udać?
W artykule powoływano się na Berlin, są tez miasta z liniami okręznymi gdzie nie ma postojow to może u nas w koncu tez cos z tego wyjdzie.

Awatar użytkownika
Tymesz
Zbanowany
Posty: 745
Rejestracja: 31 sie 2006, 12:18

Post autor: Tymesz » 18 cze 2009, 18:08

Witam ponownie.
Rosa pisze:A czemu gdzie indziej się da a u nas ma się nie udać?
W artykule powoływano się na Berlin, są tez miasta z liniami okręznymi gdzie nie ma postojow to może u nas w koncu tez cos z tego wyjdzie.
Porównaj statystyki i układ ulic Berlina z naszymi, zobaczysz pewną subtelną różnicę.
Tam stawia się na komunikację Miejską, u nas na komunikację samochodową.
Memento mori

120503141125010703240322100835281205031411251309040905112611040811

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7675
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 18 cze 2009, 18:12

Tymesz pisze: Wagony jeżdżąc bez przerwy będą dosłownie zarzynane (ok. 17% czasu na mieście to postój, który umożliwia obniżenie temperatury podzespołom elektrycznym, mechanicznym, a nawet wymianę powietrza i wyciągnięcie śmierdziela przez straż miejską), ciekawe co na to miłośnicy w ZTMie??
Szczególnie ta temperatura obniża się na wiatrakach przetwornic, które drą się cały czas - od 3.30 do 0.30.

A Straż Wiejska umie wyciągnąć żula nawet na środku miasta na przystanku.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
Tymesz
Zbanowany
Posty: 745
Rejestracja: 31 sie 2006, 12:18

Post autor: Tymesz » 18 cze 2009, 18:21

Witam ponownie
MisiekK pisze:
Tymesz pisze: Wagony jeżdżąc bez przerwy będą dosłownie zarzynane (ok. 17% czasu na mieście to postój, który umożliwia obniżenie temperatury podzespołom elektrycznym, mechanicznym, a nawet wymianę powietrza i wyciągnięcie śmierdziela przez straż miejską), ciekawe co na to miłośnicy w ZTMie??
Szczególnie ta temperatura obniża się na wiatrakach przetwornic, które drą się cały czas - od 3.30 do 0.30.
Jakbyś nie zauważył jest to system wymuszonego chłodzenia.
MisiekK pisze: A Straż Wiejska umie wyciągnąć żula nawet na środku miasta na przystanku.
Tylko wtedy kiedy ów żul sobie guza nabije, bo jest tak znieczulony że osuwa się z siedzenia na podłogę i robi się zatrzymanie ok. 20 minut, a średni czas oczekiwania na przewozówkę to 1,5h
Memento mori

120503141125010703240322100835281205031411251309040905112611040811

reserved
Posty: 14613
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 18 cze 2009, 18:54

Pomysł bez sensu.
A wyobraźcie sobie taką sytuację. Ktoś zgubił jakąś rzecz w tramwaju. Teraz można ten tramwaj łatwo odszukać...a weź teraz szukaj na jakiej linii ten tramwaj się wozi. :P
To jest akurat przykład, ale naprawdę myślę, że taki układ zaproponowany przez ZTM niepotrzebnie komplikuje wszystko. Powiem tak: pomysł dobry, niestety w naszych realiach niewykonalny.

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 18 cze 2009, 18:59

No dobra, załóżmy że pomysł się przyjmie i zostanie rozszerzony na kolejne linie - a tu wynika kilka trudności:
- motorowy z R-2 dostaje na pętli X 13N
- motorowy z R-4 dostaje na pętli Y 120N
- motorowy z R-3 dostaje na pętli Koło linię 20
Zresztą podobnie jak Tymesz wątpię, czy nasze wagony są zaprojektowane na 18-20h zapieprzania w kółko :-#
MisiekK pisze:A Straż Wiejska umie wyciągnąć żula nawet na środku miasta na przystanku.
Czyżby? Jest już parę przystanków "zamieszkanych" przez bejów, np. ks. Popiełuszki i Nałęczowska - interwencje u mundurowych nic nie dają, beje wracają śmierdzieć i brudzić pod wiatą.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 18 cze 2009, 19:00

Tramwaj zostaje ten sam tylko motorniczy się zmienia.
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

reserved
Posty: 14613
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 18 cze 2009, 19:01

Poza tym jak stoi parę tramwajów na pętli to i tak musi odczekać taki tramwaj na swoją kolej. Jak niby przebierze się na pętli i zdoła wjechać na inny tor postojowy?

Awatar użytkownika
marcus
Posty: 612
Rejestracja: 20 wrz 2008, 23:24
Lokalizacja: Ursus

Post autor: marcus » 18 cze 2009, 19:03

A jak rozumiem motorowy takiej przytoczonej 10 na pętli Woronicza odda ją kolejemu, a sam będzie sobie czekał na deszczu na swój tramwaj? :-"

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 18 cze 2009, 19:06

Akcja będzie przeprowadza tylko na dużych pętlach z ekspedycjami.
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

Awatar użytkownika
zeus
Posty: 822
Rejestracja: 03 kwie 2008, 20:21

Post autor: zeus » 18 cze 2009, 19:08

Nie krytykujcie od razu tak strasznie tego pomysłu, ponieważ jego celem jest zachowanie obecnej częstotliwości kursowania większości linii w szczycie (co 10 zamiast co 12 min), więc w momencie kiedy tyle się mówi o priorytecie komunikacji szynowej, likwiduje w związku z tym wygodne połączenia autobusowe to chyba warto zadbać o to aby tramwaje jeździły w miarę jak najczęściej :idea:
N64 DW.Centralny...-Płochocińska-Jana Kazimierza- PKP Nieporęt/Białobrzegi

526 BRÓDNO PODGRODZIE - SZCZĘŚLIWICE

Tak dla budowy parkingów Park & Ride

ODPOWIEDZ