Wymiany motorniczych w celu poprawy częstotliwości

Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 20 cze 2009, 21:58

eM pisze:poza tym chyba na linii 1, bo w rozkładzie od jutra dziwnie dużą częstotliwość ma
Przecież ona ma tą częstotliwość od marca po zawieszeniu 2....

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25343
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 20 cze 2009, 23:25

Nie jestem pewien, ale chyba na warsztat wzięto wszystkie linie z Górczewskiej.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
eM
Posty: 686
Rejestracja: 30 sty 2009, 18:00
Lokalizacja: ZET R-5 Uuk

Post autor: eM » 21 cze 2009, 1:23

SławekM pisze:
eM pisze:poza tym chyba na linii 1, bo w rozkładzie od jutra dziwnie dużą częstotliwość ma
Przecież ona ma tą częstotliwość od marca po zawieszeniu 2....
A, to sorry. :P
Linię obsługuje zakład R-7 „Woronicza”
128 131 192 195 210 501 502 510 514 727 N01 N13 N22 N31 N33 N34 N35 N36 N37 N41 N44 N63 N83 N85 N95

SP45-166
Zbanowany
Posty: 361
Rejestracja: 22 mar 2006, 11:16
Lokalizacja: ZTM to imbecyle!!!

Post autor: SP45-166 » 21 cze 2009, 10:13

Moim zdaniem krótko o pomyśle--> Będzie z tym sporo problemów, bo:

-podczas jazdy amerykańskiej trzeba czasem nawet pół swojej zmiany by dostosować się i zrozumieć zachowanie parcha którego się dostanie. Na "swój" wóz zawsze wsiada się jak do siebie. Choćby z tego powodu na autobusach uznaję to za niewykonalne. Zwiększy się przez to liczba awarii, syf w pojazdach, i ogólnie znów spadnie dbałość o tabor. Jeżeli chodzi o autobusy jestem na NIE!
-tramwaje... Być może sęk jest w tym by nie zmieniać linii, ale byś przyjeżdżał na kraniec np brygadą 7, którą bierze twój kolega z brygady 6, ty czekasz na przyjazd 8, a ten z 8 idzie odpocząć i czekać na 9. Wozy idą bez postojów a ty przeskakujesz o brygadę na tej samej linii cały czas. Wychodzi dwóch motorowych więcej na linii niż wozów. Brygad 8, motorowych 10, czyli odpoczywa po jednym na każdym krańcu. Po co te roszady z liniami??? Przecież to jeszcze jest konieczność takiego rozplanowania by w swojej zajezdni skończyć
Pogrążacie się coraz bardziej!

Awatar użytkownika
eM
Posty: 686
Rejestracja: 30 sty 2009, 18:00
Lokalizacja: ZET R-5 Uuk

Post autor: eM » 21 cze 2009, 16:59

SP45-166 pisze:-tramwaje... Być może sęk jest w tym by nie zmieniać linii, ale byś przyjeżdżał na kraniec np brygadą 7, którą bierze twój kolega z brygady 6, ty czekasz na przyjazd 8, a ten z 8 idzie odpocząć i czekać na 9. Wozy idą bez postojów a ty przeskakujesz o brygadę na tej samej linii cały czas. Wychodzi dwóch motorowych więcej na linii niż wozów. Brygad 8, motorowych 10, czyli odpoczywa po jednym na każdym krańcu. Po co te roszady z liniami??? Przecież to jeszcze jest konieczność takiego rozplanowania by w swojej zajezdni skończyć
Zmiany mają być właśnie w obrębie jednej linii, tak jak piszesz. A przynajmniej w zdecydowanej większości tak właśnie ma być...
Linię obsługuje zakład R-7 „Woronicza”
128 131 192 195 210 501 502 510 514 727 N01 N13 N22 N31 N33 N34 N35 N36 N37 N41 N44 N63 N83 N85 N95

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 28 maja 2010, 20:49

102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26826
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 28 maja 2010, 20:55

Ojej. Straszne.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

ness
Posty: 1029
Rejestracja: 13 lut 2007, 20:19
Lokalizacja: pro-Q3dm6

Post autor: ness » 28 maja 2010, 21:13

Jeczenie jak zwykle.

Dla motorowych to moze byc imo spory plus.
Szczegolnie na silniejszych liniach gdzie na petli potrafilo stac po pare skladow.
Co pare min ktos odjezdzal, trzeba sie bylo podsunac o miejsce do przodu.
Za przeproszeniem ciezko nawet wyjsc do sracza w takiej sytuacji.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26826
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 28 maja 2010, 21:15

No cóż. Czekamy, co o tym powiedzą kabiniarze udający kierowców...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25343
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 28 maja 2010, 21:38

Cóż. Trzeba będzie zrobić rozkład z samymi SWL-ami.

Jest natomiast w wypowiedziach trochę nieścisłości, które występowały w rozkładach do końca zeszłego roku, a teraz zostało wyeliminowane:
1. Nie ma SWL-i potrójnych. Przynajmniej w rozkładach. Aczkolwiek czasami dyspozytorzy łatają dziury w planie i by uniknąć nieplanowanych zjazdów dokładają trzecią część SWL-a.
2. Obecnie nie ma zmian z przechodzeniem z krańca na kraniec. Dopuszczone są tylko trzy takie przypadki w ramach podmian pod zajezdniami: Okopowa dla R-1, Kijowska dla R-2 i Młociny dla R-4.
3. Przesiadki pod zajezdnią obecnie uwzględniają czas konieczny na dojście z przystanku do dyspozytorni i/lub na odwrót.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26826
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 28 maja 2010, 21:44

Innymi słowy, albo stare kotlety, albo motorniczowie "i tak wiedzą swoje".
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25343
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 28 maja 2010, 21:51

Zakładam, że sprawę nagłośnił Sierpień '80, który jako jedyny torpeduje SWL-e wszelkimi możliwymi sposobami.
Jedna była tylko racja w tym materiale, która jest poważnym problemem. Jak ktoś nie dojedzie na zmianę, to się sypie cały łańcuszek kilku SWL-i.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26826
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 28 maja 2010, 22:05

Jeśli w sprawach przesiadek Sierpień jest tak "kąpetętny" jak w sprawie sygnalizacji, to wiele by to wyjaśniało.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25343
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 28 maja 2010, 22:06

Ideałem Sierpnia jest 200% podwyżki przy obcięciu 50% nominału i pozostawienia reszty w postaci siedzenia na ławce na dyspozytorni. :D
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Stary Pingwin
Posty: 5814
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 28 maja 2010, 22:31

Kolego GLONOJAD , czyżby motorniczy nie miał swojej tożsamości i musiał udawać kogoś innego?Nieskromnie dodam , że ciężarówkami (głównie swoimi ) ,przejechałem ponad 2000000 kilometrów ,więc nie muszę udawać kierowcy .

ODPOWIEDZ