fik pisze:Cypis pisze:logicznie POMYŚLEĆ (acz zaczynam wątpić, by było to w ogóle możliwe)
Po pierwsze, bez takich wypowiedzi.
Aua! Faktycznie głupio wyszło. Moje wątpliwości dotyczyły Pawcia znajomości ustawy, co wystarczająco jasno dał do zrozumienia już nie pierwszy raz, nie zaś zdolności myślenia. Winno być "czyli przeczytać ustawę (acz zaczynam wątpić, by było to w ogóle możliwe) i logicznie POMYŚLEĆ". Bardzo w tym miejscu Pawcia przepraszam!
fik pisze:Po drugie, albo wskażesz konkretnie, którego artykułu ustawy wynika zakaz istnienia SWL, albo już nic nie pisz. Drugi Lipton się znalazł.
Zakazu wyrażonego w ustawie oczywiście nie ma. W Konstytucji została za to wyrażona zasada praworządności formalnej. Czy mam przytoczyć odpowiedni artykuł Konstytucji?
[ Dodano: |4 Cze 2010|, 2010 03:44 ]
pawcio pisze:To w takim razie poproszę cytat.
Proszę.
Sporządzane rozkłady jazdy dla kierowców wykonujących przewozy regularne, których trasa nie przekracza 50 km, uwzględniają możliwość wykorzystywania przerw określonych w art. 31b.
pawcio pisze:Czy uważasz zatem, że gdyby kierowca dostał rozkład jazdy, w którym zawarta by była przesiadka (bo to się da zrobić), to wszystko byłoby w porządku?
Bingo! Jednak odrobiłeś lekcje, uff, dziękuję.
Otóż uważam, że nie było by. Zgadzamy się już chyba co do tego, że ustawodawca rozróżnił pojęcia "rozkład jazdy" i "rozkład czasu pracy". Zastosował przy tym w art 31e ust 2 enumeratywne wyliczenie, co ma zawierać "rozkład czasu pracy". Rozpatrz teraz następujące zagadnienie: Skoro ustawodawca przedstawia zamknięty katalog zapisów w jednym dokumencie, pn "rozkład czasu pracy", czy wolno Ci je od tak sobie przenieść do drugiego, tu: "rozkładu jazdy" i czy jeśli tak uczynisz - będzie to nadal rozkład jazdy?
Skoro niejakie trudności zapoznania się z ustawą o czasie pracy kierowców mamy już za sobą, teraz zadanie kolejne: przeczytaj uzasadnienie do noweli wprowadzającej ten cały chory rozdział 4a, poroniony zupełnie. Intencję ustawodawcy chyba łatwiej poznać u samego źródła, niż od pracowników SN (pracownikami SN są również sprzątaczki...). W uzasadnieniu znajdziesz wprost czarno na białym, że ustawodawcy rozwiązanie w rodzaju SWL się nawet nie śniło, jedynie co to dość dowolnie zacytował pewne fragmenty rozporządzenia (WE) nr 561/2006 parlamentu europejskiego, dotyczące zresztą innej sytuacji...
[ Dodano: |4 Cze 2010|, 2010 04:09 ]
mkm101 pisze:Zaglądnij sobie do ustawy "Prawo przewozowe" (tekst jednolity - DzU nr 50 z 2000r. poz. 601) gdzie masz opisane co oznacza "rozkład jazdy" (przykładowy cytat z art. 2 - "przewoźnik w regularnej komunikacji publicznej jest obowiązany w szczególności podać do wiadomości publicznej rozkład jazdy środków transportowych". Nigdzie w ustawie nie ma przypisania rozkładu jazdy do kierowcy.
Dodatkowo możesz zajrzeć do rozporządzenia min. transportu i budownictwa z 13 stycznia 2006r. (DzU nr 12 z 2006r, poz. 79) gdzie (w odniesieniu do ww ustawy) opisane jest co zawiera rozkład jazdy - i nigdzie tam nie ma słowa o kierowcy.
Natomiast do kierowcy odnosi się "rozkład czasu kierowcy" (ustawa o czasie pracy kierowców). Tu z kolei (art. 31e) masz opisane co zawiera ów rozkład czasu kierowcy - i nie ma tu ani słowa o danych prowadzonego pojazdu/pojazdów (jedynie - miejsce bazy pojazdu)
Jakieś wątpliwości?
Tak. Jedną mam. Gdzie w ustawie o czasie pracy kierowców znalazłeś odniesienie do prawa przewozowego (typu "obowiązujący kierowcę rozkład jazdy, o którym mowa w ustawie prawo przewozowe Dz.U... itd)?
Nie. Dwie wątpliwości.
Gdzie w ustawie o czasie pracy kierowców znalazłeś odniesienie do prawa przewozowego i dlaczego - jeśli już - cytując błędną ustawę podajesz jej tekst nieważny od lat dziesięciu? Nowelizacji od tamtej pory było już kilkanaście (!), kolejna jest w toku...
Nie. Trzy wątpliwości.
Gdzie w ustawie o czasie pracy kierowców znalazłeś odniesienie do prawa przewozowego oraz dlaczego cytując błędną ustawę podajesz jej tekst nieważny od lat dziesięciu oraz dlaczego nie sięgnąłeś do prawa obowiązującego na kolei? Takoż samo mają tam rozkłady jazdy i jeszcze mniej piszą o kierowcach...
Nie, cztery wątpliwości.
Gdzie w ustawie o czasie pracy kierowców znalazłeś odniesienie do prawa przewozowego i dlaczego cytując błędną ustawę podajesz jej tekst nieważny od lat dziesięciu oraz dlaczego nie sięgnąłeś do prawa obowiązującego na kolei oraz dlaczego usiłujesz kłamać, że art 31e nie mówi o danych kierowcy, skoro wyraźnie mówi?
Rozkład czasu pracy zawiera następujące dane: imię i nazwisko kierowcy, /.../
Nie, pięć wątpliwości...
A wszystkie bez znaczenia dla tematu... i tu rzeczywiście jest drwina.
Nobody expects the Spanish Inquisition!
[ Dodano: |4 Cze 2010|, 2010 04:30 ]
Glonojad pisze:Naprawdę to, że Pawcio nie wyczytał w ustawie rzeczy, których tam nie ma, nie znaczy, że jej nie przeczytał, a to, że nie wyssał sobie z palca Twojej interpretacji nie znaczy, że nie umie logicznie myśleć.
Naprawdę, nieźle się ubawiłem.
Masz rację.
Poza tym - cała przyjemność po mojej stronie. Też się nieźle ubawiłem twą wypowiedzią, bo poza postawieniem tezy, nijakiej interpretacji nigdzie nie przedstawiłem. Zwyczajowo wolę dyskutantom dać wędkę - na rybkę zawsze czas się znajdzie
P.S.
Chyba powinieneś uszczelnić KF? Jeszcze gotów kto pomyśleć, że z ciebie taki Dark Lord of The Plonk jak z ubranego w czarną ceratę przedszkolaka ze świetlówką ręku Darth Vader...