Wymiany motorniczych w celu poprawy częstotliwości

Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 04 cze 2010, 13:47

Cypis pisze:Sporządzane rozkłady jazdy dla kierowców wykonujących przewozy regularne, których trasa nie przekracza 50 km, uwzględniają możliwość wykorzystywania przerw określonych w art. 31b.
a w jakim punkcie obecne rozkłady, obecne SWL-e, nie uwzgleniają możliwości wykorzystywania przerw?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Szamot
Posty: 2315
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:09

Post autor: Szamot » 05 cze 2010, 20:37

Wniosek jest taki, że jeśli rozkład jazdy w ramach postojów zawiera odpowiednia dlugośc przerw, pracodawca ma obowiązek zapewnić dodatkowa przerwę w "przewozach" do 50 km dopiero w momencie jak ZTM w rozkładzie jazdy dopisze, że przez cały czas trwania przerw na postojach kierowca/motorniczy ma obowiązek chodzić dookoła autobusu/tramwaju i machać wyjętymi ze zderzaka choragiewkami, względnie ćwiczyc pompki i przysiady. I w żadnym przypadku nie wolno mu w tym czasie zjeśc kanapki. W przeciwnym przypadku pracodawca może mieć wszystko w dupie korzystając z dobrodziejstw tegoż rozkładu. Przewrotne te przepisy...

BTW - ciekawe jak do tego wątku się ma zarządzenie dyrekcji MZA nakazujące po kazdym półkursie ocenę, oraz wietrzenie komory silnika. Czy pracodawca wowczas nie powinien zapewnic kierowcy dodatkowej przerwy? :-k

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14783
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 05 cze 2010, 20:57

Na moje oko powinien - bo wymaga w trakcie przerw prowadzenia czynności służbowych... :-k
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

mkm101
Posty: 995
Rejestracja: 23 maja 2006, 17:05
Kontakt:

Post autor: mkm101 » 06 cze 2010, 21:56

Cypis pisze: Nie, cztery wątpliwości.
Gdzie w ustawie o czasie pracy kierowców znalazłeś odniesienie do prawa przewozowego i dlaczego cytując błędną ustawę podajesz jej tekst nieważny od lat dziesięciu oraz dlaczego nie sięgnąłeś do prawa obowiązującego na kolei oraz dlaczego usiłujesz kłamać, że art 31e nie mówi o danych kierowcy, skoro wyraźnie mówi?Nie, pięć wątpliwości...
A wszystkie bez znaczenia dla tematu... i tu rzeczywiście jest drwina.
1) No i co z tego? Przewóz pasażerów komunikacją publiczną podlega pod różne ustawy, w tym także pod prawo przewozowe. (BTW - dlaczego powołujesz się na konstytucję, skoro nie ma do niej odniesienia w ustawie o czasie pracy kierowców?)
2) dlaczego "błędną ustawę" ?
3) przytoczony art. 2 jest stabilny - przykład aktualnie obowiązującego tekstu http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 9840530272, zakładka "tekst ujednolicony"
4) sięgnąłem do prawa obowiązującego przewoźników w regularnej komunikacji autobusowej
Cypis pisze:
mkm101 pisze: Natomiast do kierowcy odnosi się "rozkład czasu kierowcy" (ustawa o czasie pracy kierowców). Tu z kolei (art. 31e) masz opisane co zawiera ów rozkład czasu kierowcy - i nie ma tu ani słowa o danych prowadzonego pojazdu/pojazdów (jedynie - miejsce bazy pojazdu)
dlaczego usiłujesz kłamać, że art 31e nie mówi o danych kierowcy, skoro wyraźnie mówi?
Rozkład czasu pracy zawiera następujące dane: imię i nazwisko kierowcy, /.../
5) w art 31e ustawy o czasie pracy kierowców nie słowa na temat prowadzonego pojazdu. Jeśli nie umiesz dokładnie przeczytać cytowanego przez siebie urywku (a w zamian jedynie umiesz odnosić się personalnie) to znaczy że wszystkie Twoje wypowiedzi można o kant pośladków potłuc.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25342
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 06 cze 2010, 23:05

mw158979 pisze:Miejsca do stania przeciez nie ubylo.
Ale częstotliwość linii poszła w górę, a dodatkowo ustawa zaczęła obowiązywać motorniczych (czego do końca 2008 roku nie było). I stąd problem.
mw158979 pisze:Co do liczby wozow - jak juz pisalem - przy postojach zrobionych poza szczytem roznica w planie jest poza szczytem, na co komu taka osczednmosc? W przypadku SWL mniejsza liczba wozow na miescie poza szczytem = wieksza liczba polkursow zjazdowych i dojazdowych (to nie sa efektywne wozo-km)
Przy szczycie popołudniowym trwającym około 6 godzin to już na znaczenie. Wówczas nie masz możliwości zrobienia odpowiednich postojów.
Desert pisze:TW ustala SWLe czy ZTM?
TW. Przewoźnicy odpowiadają w Warszawie za organizację pracy prowadzących pojazdy.
Desert pisze:I jest jakaś możliwość podania kilku przykładów :) ?
Jak nie zapomnę, to jutro w pracy coś przepiszę i zacytuję.
Szamot pisze:BTW - ciekawe jak do tego wątku się ma zarządzenie dyrekcji MZA nakazujące po kazdym półkursie ocenę, oraz wietrzenie komory silnika. Czy pracodawca wowczas nie powinien zapewnic kierowcy dodatkowej przerwy? :-k
Wolfchen pisze:Na moje oko powinien - bo wymaga w trakcie przerw prowadzenia czynności służbowych... :-k
Oczywiście. Tak samo podciąganie. W czasie przerwy prowadzący pojazd powinien mieć pełną wolność z możliwością pójścia do domu, jeżeli by dał radę obrócić w czasie przerwy.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26826
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 06 cze 2010, 23:16

Cypis pisze:
mkm101 pisze: Natomiast do kierowcy odnosi się "rozkład czasu kierowcy" (ustawa o czasie pracy kierowców). Tu z kolei (art. 31e) masz opisane co zawiera ów rozkład czasu kierowcy - i nie ma tu ani słowa o danych prowadzonego pojazdu/pojazdów (jedynie - miejsce bazy pojazdu)
dlaczego usiłujesz kłamać, że art 31e nie mówi o danych kierowcy, skoro wyraźnie mówi?
Rozkład czasu pracy zawiera następujące dane: imię i nazwisko kierowcy, /.../
ROTFL! Wyjaśnienie trudnego sformułowania: Prowadzony pojazd = autobus, tramwaj, trolejbus. ](*,)
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Cypis
Posty: 521
Rejestracja: 03 paź 2008, 18:41
Lokalizacja: DC
Kontakt:

Post autor: Cypis » 07 cze 2010, 1:29

pawcio pisze:Ja nic nie chcę od rozkładu czasu pracy.
Obawiam się, że chcesz właśnie. Pewno jeszcze tego nie wiesz/nie rozumiesz/ostatecznie - udajesz że nie rozumiesz - ale "chcesz" właśnie. I to bardzo...
Powoli. Musisz gdzieś wpisać pewne dane przewidziane ustawą do wpisania w rozkładzie czasu pracy. Gdzie je więc wpisujesz? Lub: dlaczego zwyczajnie i po prostu nie chcesz tych danych wpisać tam, gdzie chciał ustawodawca?
pawcio pisze:Natomiast nie wiem w którym miejscu masz wymienione, że rozkład jazdy oznacza przywiązanie kierowcy do kierownicy.
W żadnym, gdybyś łaskawie zechciał uważnie czytać wcześniejsze posty. Tu właśnie mieszka logika. Jeśli nadal masz trudności w oswojeniu: rzecz przypomina znak C-5 - znaczący dokładnie tyle samo co B-21, B-22 i B-23 razem wzięte. Zaś nie jest zabronione to tylko, co jest dozwolone. Nie mówimy o prawach jednostki...
pawcio pisze:Bo póki co to Ty starasz się do tego zawężać pojęcie rozkładu jazdy.
No i masz kłopot, bo to Ty starasz się pojęcie rozkładu jazdy rozszerzyć, póki co. M. in. starasz się rozszerzyć pojęcie rozkładu jazdy o jakieś wycieczki piesze kierowcy choćby...
pawcio pisze:Nigdzie w ustawie o czasie pracy kierowcy tego zdefiniowanego nie masz.
Całkiem normalna, zwykła i oczywista sprawa. Jeśli w "słowniczku" ustawy brak definicji, należy wziąć językową. Do czego zachęcałem Ciebie już coś tydzień temu... BTW, zachęcałem później także do zapoznania się z uzasadnieniem - przeczytałeś już?
pawcio pisze:Co to w zasadzie jest rozkład jazdy?
Poważnie pytasz, czy chcesz kogoś obrazić? Osoba zawodowo układająca rozkłady jazdy zadaje pytanie, co to jest rozkład jazdy??!!

[ Dodano: |7 Cze 2010|, 2010 01:48 ]
mkm101 pisze:dlaczego powołujesz się na konstytucję, skoro nie ma do niej odniesienia w ustawie o czasie pracy kierowców?
Od kiedy ustawa o czasie pracy kierowców jest nadrzędna nad ustawą pn Konstytucja?
Google -> "Hierarcha aktów prawa/prawnych/normatywnych" albo porozmawiaj z panią od WOS i kiedyś wróć... bo ogólnie bardzo dobrze kombinujesz. Poszukujesz definicji ustawowych przed słownikowymi np. Cóż, że błędnie, ale kierunek bardzo OK. Także racja - źle przeczytałem - nie ustawę, ale Twoją wypowiedź - owszem. Przepraszam za zwrot "usiłujesz kłamać" niniejszym. Co nie zmienia niestety mojej wcześniejszej konkluzji dot. Twej wypowiedzi.
Zapraszam na pokład!

Zawisza Czarny, Tawerna Korsarz
- 3 wachta najlepsza!
Rzeszowiak, Grenlandia 2012 - etap 11


Bez korków, NR, CR, TSB i tym podobnych ZTM-ów : )

mkm101
Posty: 995
Rejestracja: 23 maja 2006, 17:05
Kontakt:

Post autor: mkm101 » 07 cze 2010, 1:52

Cypis pisze:
mkm101 pisze:dlaczego powołujesz się na konstytucję, skoro nie ma do niej odniesienia w ustawie o czasie pracy kierowców?
Od kiedy ustawa o czasie pracy kierowców jest nadrzędna nad ustawą pn Konstytucja?
W którym miejscu to napisałem?
I jakie to ma znaczenie to podnoszonej przez Ciebie tezy że SWL-e są niezgodne z obowiązującym prawem?

Awatar użytkownika
Cypis
Posty: 521
Rejestracja: 03 paź 2008, 18:41
Lokalizacja: DC
Kontakt:

Post autor: Cypis » 07 cze 2010, 1:55

MeWa pisze:
Cypis pisze:Sporządzane rozkłady jazdy dla kierowców wykonujących przewozy regularne, których trasa nie przekracza 50 km, uwzględniają możliwość wykorzystywania przerw określonych w art. 31b.
a w jakim punkcie obecne rozkłady, obecne SWL-e, nie uwzgleniają możliwości wykorzystywania przerw?
Jeśli obecne rozkłady jazdy w ramach onych uwzględniają przerwy, to po co w ogóle ten cały cyrk z przesiadaniem się?
mkm101 pisze:W którym miejscu to napisałem?
Ty już tego pisać nie musisz - to jest zapisane w ustawie zasadniczej właśnie :)
mkm101 pisze:I jakie to ma znaczenie to podnoszonej przez Ciebie tezy że SWL-e są niezgodne z obowiązującym prawem?
Ponieważ poza to prawo wykraczają.
Czy mam uznać, że Twój prawniczy przebłysk (proszę - potraktuj to serio) był li tylko zbiegiem okoliczności?
pawcio pisze:TW. Przewoźnicy odpowiadają w Warszawie za organizację pracy prowadzących pojazdy.
Dlaczego akurat w Warszawie? Podstawa prawna jakaś?
pawcio pisze:
Wolfchen pisze:Na moje oko powinien - bo wymaga w trakcie przerw prowadzenia czynności służbowych... :-k
Oczywiście. Tak samo podciąganie. W czasie przerwy prowadzący pojazd powinien mieć pełną wolność z możliwością pójścia do domu, jeżeli by dał radę obrócić w czasie przerwy.
Słowo "powinien" należy tutaj rozumieć jako "tak uważam/myślę/chcę - Pawcio" czy też jest postawa prawna jakaś?
Zapraszam na pokład!

Zawisza Czarny, Tawerna Korsarz
- 3 wachta najlepsza!
Rzeszowiak, Grenlandia 2012 - etap 11


Bez korków, NR, CR, TSB i tym podobnych ZTM-ów : )

mkm101
Posty: 995
Rejestracja: 23 maja 2006, 17:05
Kontakt:

Post autor: mkm101 » 07 cze 2010, 2:29

Cypis pisze:
mkm101 pisze:W którym miejscu to napisałem?
Ty już tego pisać nie musisz - to jest zapisane w ustawie zasadniczej właśnie :)
Ponawiam pytanie - w którym miejscu (jak twierdzisz) napisałem że ustawa o czasie pracy kierowców jest nadrzędna nad konstytucją?
Cypis pisze:
mkm101 pisze:I jakie to ma znaczenie to podnoszonej przez Ciebie tezy że SWL-e są niezgodne z obowiązującym prawem?
Ponieważ poza to prawo wykraczają.
Nadal nie wykazałeś w sposób przekonywujący że do takiego naruszenia doszło

Awatar użytkownika
Cypis
Posty: 521
Rejestracja: 03 paź 2008, 18:41
Lokalizacja: DC
Kontakt:

Post autor: Cypis » 07 cze 2010, 3:34

mkm101 pisze:Ponawiam pytanie - w którym miejscu (jak twierdzisz) napisałem że ustawa o czasie pracy kierowców jest nadrzędna nad konstytucją?
W którym miejscu jakiekolwiek pytanie jest twierdzeniem??
mkm101 pisze:I jakie to ma znaczenie to podnoszonej przez Ciebie tezy
Było na samym początku - nie ma żadnego znaczenia. Zapewne w ogólności fakty nie mają znaczenia dla żadnej tezy, w żadnej dyskusji. Po prostu przewrotnie a nawet złośliwie sobie są.

Jednak pomyliłem się co do Ciebie. Trudno - świetnie, jak mawiają w kaszëbsczi naturalizowani górale.
Zapraszam na pokład!

Zawisza Czarny, Tawerna Korsarz
- 3 wachta najlepsza!
Rzeszowiak, Grenlandia 2012 - etap 11


Bez korków, NR, CR, TSB i tym podobnych ZTM-ów : )

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25342
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 07 cze 2010, 7:11

Cypis pisze:Słowo "powinien" należy tutaj rozumieć jako "tak uważam/myślę/chcę - Pawcio" czy też jest postawa prawna jakaś?
Owszem. Definicja tego, co uznaje się za prowadzenie pojazdu.
Cypis pisze:Poważnie pytasz, czy chcesz kogoś obrazić? Osoba zawodowo układająca rozkłady jazdy zadaje pytanie, co to jest rozkład jazdy??!!
Nie. Pytam się o Twoją definicję tego pojęcia.
Cypis pisze:Jeśli w "słowniczku" ustawy brak definicji, należy wziąć językową.
PWN w internetowym Słowniku Języka Polskiego pisze:rozkład jazdy (pociągów, autobusów)
1. «rozplanowanie godzin odjazdów i przyjazdów pociągów, autobusów»
2. «tabela lub książka zawierająca dokładny wykaz tych godzin»
Nie wynika z tego nic, co by wskazywało, że rozkład jest albo kartką dla kierowcy, albo dla pasażera. Więc dalej bawimy się w interpretacje własne. Możemy jeszcze wrócić do prawa przewozowego, ale wówczas ewidentnie wychodzi na to, że rozkład jazdy wisi na przystanku dla pasażera.
I jeszcze jedno. W języku warszawskiej komunikacji miejskiej rozkłady jazdy są tylko na przystankach. Kierowcy otrzymują kartę kierowcy/motorniczego.
Cypis pisze:Obawiam się, że chcesz właśnie. Pewno jeszcze tego nie wiesz/nie rozumiesz/ostatecznie - udajesz że nie rozumiesz - ale "chcesz" właśnie. I to bardzo...
Powoli. Musisz gdzieś wpisać pewne dane przewidziane ustawą do wpisania w rozkładzie czasu pracy. Gdzie je więc wpisujesz? Lub: dlaczego zwyczajnie i po prostu nie chcesz tych danych wpisać tam, gdzie chciał ustawodawca?
Harmonogram pracy motorniczy otrzymuje na koniec każdego miesiąca na miesiąc następny i tam ma wszystko napisane, co chce ustawodawca. To się nazywa zwyczajowo grafik i z rozkładami jazdy ma on niewiele wspólnego.
Cypis pisze:
pawcio pisze:Przewoźnicy odpowiadają w Warszawie za organizację pracy prowadzących pojazdy.
Dlaczego akurat w Warszawie? Podstawa prawna jakaś?
Taki jest zapis w umowach wieloletnich ZTM-TW i ZTM-MZA. Umów z ajentami nie znam, aczkolwiek nie sądzę, by się one od siebie znacząco różniły. Podstawa? Zasada swoby zawierania umów. Początek Kodeksu Cywilnego z 1960 roku.
PS. Coś się nerwowy robisz i jakoś tak personalnie próbujesz uderzać.

[ Dodano: Pon 07 Cze, 2010 ]
http://planpracy4.blog.onet.pl/
A tu link do zdjęć z rozpiską służb (w tym SWL-i) dla Żoliborza.

mw158979
Posty: 358
Rejestracja: 08 gru 2008, 3:01

Post autor: mw158979 » 08 cze 2010, 0:50

pawcio pisze:
mw158979 pisze:Miejsca do stania przeciez nie ubylo.
Ale częstotliwość linii poszła w górę, a dodatkowo ustawa zaczęła obowiązywać motorniczych (czego do końca 2008 roku nie było). I stąd problem.
Poszla w gore dzieki skroceniu postojow w szczycie :P
Pawcio pisze:Przy szczycie popołudniowym trwającym około 6 godzin to już na znaczenie.
Takich linii jest tylko jedna. A i nawet na tym 33 mozna zrobic postoje pod koniec szczytu. Chocby z 41 zwalniaja sie brygady na BWL, jeszcze przed 18:00. Rowniez bez podciagania daje sie to zrobic korzystajac z dodatkowych torow na Hucie.

mkm101
Posty: 995
Rejestracja: 23 maja 2006, 17:05
Kontakt:

Post autor: mkm101 » 08 cze 2010, 1:33

Cypis pisze:
mkm101 pisze:Ponawiam pytanie - w którym miejscu (jak twierdzisz) napisałem że ustawa o czasie pracy kierowców jest nadrzędna nad konstytucją?
W którym miejscu jakiekolwiek pytanie jest twierdzeniem??
Nawet jeśli jest to pytanie "naprowadzające" ?

Wróćmy do meritum - na podstawie jakiego przepisu uważasz że SWL są niezgodne z obowiązującym prawem?
Bo art. 7 konstytucji (którym podpierałeś się w wypowiedzi z 4 czerwca 2010 godz. 03:11) nie ma tu zastosowania.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25342
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 08 cze 2010, 7:03

mw158979 pisze:Takich linii jest tylko jedna. A i nawet na tym 33 mozna zrobic postoje pod koniec szczytu. Chocby z 41 zwalniaja sie brygady na BWL, jeszcze przed 18:00. Rowniez bez podciagania daje sie to zrobic korzystajac z dodatkowych torow na Hucie.
Więcej, więcej. Przede wszystkim problemem jest 1, której postoje w międzyszczycie nie mogą przekroczyć 15 minut, a koordynacja na sieci daje nikłe szanse, że akurat na jednym z tych krańców uda się 15-minutówkę zorganizować.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

ODPOWIEDZ