a w jakim punkcie obecne rozkłady, obecne SWL-e, nie uwzgleniają możliwości wykorzystywania przerw?Cypis pisze:Sporządzane rozkłady jazdy dla kierowców wykonujących przewozy regularne, których trasa nie przekracza 50 km, uwzględniają możliwość wykorzystywania przerw określonych w art. 31b.
Wymiany motorniczych w celu poprawy czÄstotliwoĹci
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Wniosek jest taki, że jeśli rozkład jazdy w ramach postojów zawiera odpowiednia dlugośc przerw, pracodawca ma obowiązek zapewnić dodatkowa przerwę w "przewozach" do 50 km dopiero w momencie jak ZTM w rozkładzie jazdy dopisze, że przez cały czas trwania przerw na postojach kierowca/motorniczy ma obowiązek chodzić dookoła autobusu/tramwaju i machać wyjętymi ze zderzaka choragiewkami, względnie ćwiczyc pompki i przysiady. I w żadnym przypadku nie wolno mu w tym czasie zjeśc kanapki. W przeciwnym przypadku pracodawca może mieć wszystko w dupie korzystając z dobrodziejstw tegoż rozkładu. Przewrotne te przepisy...
BTW - ciekawe jak do tego wątku się ma zarządzenie dyrekcji MZA nakazujące po kazdym półkursie ocenę, oraz wietrzenie komory silnika. Czy pracodawca wowczas nie powinien zapewnic kierowcy dodatkowej przerwy?
BTW - ciekawe jak do tego wątku się ma zarządzenie dyrekcji MZA nakazujące po kazdym półkursie ocenę, oraz wietrzenie komory silnika. Czy pracodawca wowczas nie powinien zapewnic kierowcy dodatkowej przerwy?
1) No i co z tego? Przewóz pasażerów komunikacją publiczną podlega pod różne ustawy, w tym także pod prawo przewozowe. (BTW - dlaczego powołujesz się na konstytucję, skoro nie ma do niej odniesienia w ustawie o czasie pracy kierowców?)Cypis pisze: Nie, cztery wątpliwości.
Gdzie w ustawie o czasie pracy kierowców znalazłeś odniesienie do prawa przewozowego i dlaczego cytując błędną ustawę podajesz jej tekst nieważny od lat dziesięciu oraz dlaczego nie sięgnąłeś do prawa obowiązującego na kolei oraz dlaczego usiłujesz kłamać, że art 31e nie mówi o danych kierowcy, skoro wyraźnie mówi?Nie, pięć wątpliwości...
A wszystkie bez znaczenia dla tematu... i tu rzeczywiście jest drwina.
2) dlaczego "błędną ustawę" ?
3) przytoczony art. 2 jest stabilny - przykład aktualnie obowiązującego tekstu http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 9840530272, zakładka "tekst ujednolicony"
4) sięgnąłem do prawa obowiązującego przewoźników w regularnej komunikacji autobusowej
5) w art 31e ustawy o czasie pracy kierowców nie słowa na temat prowadzonego pojazdu. Jeśli nie umiesz dokładnie przeczytać cytowanego przez siebie urywku (a w zamian jedynie umiesz odnosić się personalnie) to znaczy że wszystkie Twoje wypowiedzi można o kant pośladków potłuc.Cypis pisze:dlaczego usiłujesz kłamać, że art 31e nie mówi o danych kierowcy, skoro wyraźnie mówi?mkm101 pisze: Natomiast do kierowcy odnosi się "rozkład czasu kierowcy" (ustawa o czasie pracy kierowców). Tu z kolei (art. 31e) masz opisane co zawiera ów rozkład czasu kierowcy - i nie ma tu ani słowa o danych prowadzonego pojazdu/pojazdów (jedynie - miejsce bazy pojazdu)Rozkład czasu pracy zawiera następujące dane: imię i nazwisko kierowcy, /.../
Ale częstotliwość linii poszła w górę, a dodatkowo ustawa zaczęła obowiązywać motorniczych (czego do końca 2008 roku nie było). I stąd problem.mw158979 pisze:Miejsca do stania przeciez nie ubylo.
Przy szczycie popołudniowym trwającym około 6 godzin to już na znaczenie. Wówczas nie masz możliwości zrobienia odpowiednich postojów.mw158979 pisze:Co do liczby wozow - jak juz pisalem - przy postojach zrobionych poza szczytem roznica w planie jest poza szczytem, na co komu taka osczednmosc? W przypadku SWL mniejsza liczba wozow na miescie poza szczytem = wieksza liczba polkursow zjazdowych i dojazdowych (to nie sa efektywne wozo-km)
TW. Przewoźnicy odpowiadają w Warszawie za organizację pracy prowadzących pojazdy.Desert pisze:TW ustala SWLe czy ZTM?
Jak nie zapomnę, to jutro w pracy coś przepiszę i zacytuję.Desert pisze:I jest jakaś możliwość podania kilku przykładów ?
Szamot pisze:BTW - ciekawe jak do tego wątku się ma zarządzenie dyrekcji MZA nakazujące po kazdym półkursie ocenę, oraz wietrzenie komory silnika. Czy pracodawca wowczas nie powinien zapewnic kierowcy dodatkowej przerwy?
Oczywiście. Tak samo podciąganie. W czasie przerwy prowadzący pojazd powinien mieć pełną wolność z możliwością pójścia do domu, jeżeli by dał radę obrócić w czasie przerwy.Wolfchen pisze:Na moje oko powinien - bo wymaga w trakcie przerw prowadzenia czynności służbowych...
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26826
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
ROTFL! Wyjaśnienie trudnego sformułowania: Prowadzony pojazd = autobus, tramwaj, trolejbus.Cypis pisze:dlaczego usiłujesz kłamać, że art 31e nie mówi o danych kierowcy, skoro wyraźnie mówi?mkm101 pisze: Natomiast do kierowcy odnosi się "rozkład czasu kierowcy" (ustawa o czasie pracy kierowców). Tu z kolei (art. 31e) masz opisane co zawiera ów rozkład czasu kierowcy - i nie ma tu ani słowa o danych prowadzonego pojazdu/pojazdów (jedynie - miejsce bazy pojazdu)Rozkład czasu pracy zawiera następujące dane: imię i nazwisko kierowcy, /.../
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Obawiam się, że chcesz właśnie. Pewno jeszcze tego nie wiesz/nie rozumiesz/ostatecznie - udajesz że nie rozumiesz - ale "chcesz" właśnie. I to bardzo...pawcio pisze:Ja nic nie chcę od rozkładu czasu pracy.
Powoli. Musisz gdzieś wpisać pewne dane przewidziane ustawą do wpisania w rozkładzie czasu pracy. Gdzie je więc wpisujesz? Lub: dlaczego zwyczajnie i po prostu nie chcesz tych danych wpisać tam, gdzie chciał ustawodawca?
W żadnym, gdybyś łaskawie zechciał uważnie czytać wcześniejsze posty. Tu właśnie mieszka logika. Jeśli nadal masz trudności w oswojeniu: rzecz przypomina znak C-5 - znaczący dokładnie tyle samo co B-21, B-22 i B-23 razem wzięte. Zaś nie jest zabronione to tylko, co jest dozwolone. Nie mówimy o prawach jednostki...pawcio pisze:Natomiast nie wiem w którym miejscu masz wymienione, że rozkład jazdy oznacza przywiązanie kierowcy do kierownicy.
No i masz kłopot, bo to Ty starasz się pojęcie rozkładu jazdy rozszerzyć, póki co. M. in. starasz się rozszerzyć pojęcie rozkładu jazdy o jakieś wycieczki piesze kierowcy choćby...pawcio pisze:Bo póki co to Ty starasz się do tego zawężać pojęcie rozkładu jazdy.
Całkiem normalna, zwykła i oczywista sprawa. Jeśli w "słowniczku" ustawy brak definicji, należy wziąć językową. Do czego zachęcałem Ciebie już coś tydzień temu... BTW, zachęcałem później także do zapoznania się z uzasadnieniem - przeczytałeś już?pawcio pisze:Nigdzie w ustawie o czasie pracy kierowcy tego zdefiniowanego nie masz.
Poważnie pytasz, czy chcesz kogoś obrazić? Osoba zawodowo układająca rozkłady jazdy zadaje pytanie, co to jest rozkład jazdy??!!pawcio pisze:Co to w zasadzie jest rozkład jazdy?
[ Dodano: |7 Cze 2010|, 2010 01:48 ]
Od kiedy ustawa o czasie pracy kierowców jest nadrzędna nad ustawą pn Konstytucja?mkm101 pisze:dlaczego powołujesz się na konstytucję, skoro nie ma do niej odniesienia w ustawie o czasie pracy kierowców?
Google "Hierarcha aktów prawa/prawnych/normatywnych" albo porozmawiaj z panią od WOS i kiedyś wróć... bo ogólnie bardzo dobrze kombinujesz. Poszukujesz definicji ustawowych przed słownikowymi np. Cóż, że błędnie, ale kierunek bardzo OK. Także racja - źle przeczytałem - nie ustawę, ale Twoją wypowiedź - owszem. Przepraszam za zwrot "usiłujesz kłamać" niniejszym. Co nie zmienia niestety mojej wcześniejszej konkluzji dot. Twej wypowiedzi.
Zapraszam na pokład!
Zawisza Czarny, Tawerna Korsarz - 3 wachta najlepsza!
Rzeszowiak, Grenlandia 2012 - etap 11
Bez korków, NR, CR, TSB i tym podobnych ZTM-ów : )
Zawisza Czarny, Tawerna Korsarz - 3 wachta najlepsza!
Rzeszowiak, Grenlandia 2012 - etap 11
Bez korków, NR, CR, TSB i tym podobnych ZTM-ów : )
W którym miejscu to napisałem?Cypis pisze:Od kiedy ustawa o czasie pracy kierowców jest nadrzędna nad ustawą pn Konstytucja?mkm101 pisze:dlaczego powołujesz się na konstytucję, skoro nie ma do niej odniesienia w ustawie o czasie pracy kierowców?
I jakie to ma znaczenie to podnoszonej przez Ciebie tezy że SWL-e są niezgodne z obowiązującym prawem?
Jeśli obecne rozkłady jazdy w ramach onych uwzględniają przerwy, to po co w ogóle ten cały cyrk z przesiadaniem się?MeWa pisze:a w jakim punkcie obecne rozkłady, obecne SWL-e, nie uwzgleniają możliwości wykorzystywania przerw?Cypis pisze:Sporządzane rozkłady jazdy dla kierowców wykonujących przewozy regularne, których trasa nie przekracza 50 km, uwzględniają możliwość wykorzystywania przerw określonych w art. 31b.
Ty już tego pisać nie musisz - to jest zapisane w ustawie zasadniczej właśniemkm101 pisze:W którym miejscu to napisałem?
Ponieważ poza to prawo wykraczają.mkm101 pisze:I jakie to ma znaczenie to podnoszonej przez Ciebie tezy że SWL-e są niezgodne z obowiązującym prawem?
Czy mam uznać, że Twój prawniczy przebłysk (proszę - potraktuj to serio) był li tylko zbiegiem okoliczności?
Dlaczego akurat w Warszawie? Podstawa prawna jakaś?pawcio pisze:TW. Przewoźnicy odpowiadają w Warszawie za organizację pracy prowadzących pojazdy.
Słowo "powinien" należy tutaj rozumieć jako "tak uważam/myślę/chcę - Pawcio" czy też jest postawa prawna jakaś?pawcio pisze:Oczywiście. Tak samo podciąganie. W czasie przerwy prowadzący pojazd powinien mieć pełną wolność z możliwością pójścia do domu, jeżeli by dał radę obrócić w czasie przerwy.Wolfchen pisze:Na moje oko powinien - bo wymaga w trakcie przerw prowadzenia czynności służbowych...
Zapraszam na pokład!
Zawisza Czarny, Tawerna Korsarz - 3 wachta najlepsza!
Rzeszowiak, Grenlandia 2012 - etap 11
Bez korków, NR, CR, TSB i tym podobnych ZTM-ów : )
Zawisza Czarny, Tawerna Korsarz - 3 wachta najlepsza!
Rzeszowiak, Grenlandia 2012 - etap 11
Bez korków, NR, CR, TSB i tym podobnych ZTM-ów : )
Ponawiam pytanie - w którym miejscu (jak twierdzisz) napisałem że ustawa o czasie pracy kierowców jest nadrzędna nad konstytucją?Cypis pisze:Ty już tego pisać nie musisz - to jest zapisane w ustawie zasadniczej właśniemkm101 pisze:W którym miejscu to napisałem?
Nadal nie wykazałeś w sposób przekonywujący że do takiego naruszenia doszłoCypis pisze:Ponieważ poza to prawo wykraczają.mkm101 pisze:I jakie to ma znaczenie to podnoszonej przez Ciebie tezy że SWL-e są niezgodne z obowiązującym prawem?
W którym miejscu jakiekolwiek pytanie jest twierdzeniem??mkm101 pisze:Ponawiam pytanie - w którym miejscu (jak twierdzisz) napisałem że ustawa o czasie pracy kierowców jest nadrzędna nad konstytucją?
Było na samym początku - nie ma żadnego znaczenia. Zapewne w ogólności fakty nie mają znaczenia dla żadnej tezy, w żadnej dyskusji. Po prostu przewrotnie a nawet złośliwie sobie są.mkm101 pisze:I jakie to ma znaczenie to podnoszonej przez Ciebie tezy
Jednak pomyliłem się co do Ciebie. Trudno - świetnie, jak mawiają w kaszëbsczi naturalizowani górale.
Zapraszam na pokład!
Zawisza Czarny, Tawerna Korsarz - 3 wachta najlepsza!
Rzeszowiak, Grenlandia 2012 - etap 11
Bez korków, NR, CR, TSB i tym podobnych ZTM-ów : )
Zawisza Czarny, Tawerna Korsarz - 3 wachta najlepsza!
Rzeszowiak, Grenlandia 2012 - etap 11
Bez korków, NR, CR, TSB i tym podobnych ZTM-ów : )
Owszem. Definicja tego, co uznaje się za prowadzenie pojazdu.Cypis pisze:Słowo "powinien" należy tutaj rozumieć jako "tak uważam/myślę/chcę - Pawcio" czy też jest postawa prawna jakaś?
Nie. Pytam się o Twoją definicję tego pojęcia.Cypis pisze:Poważnie pytasz, czy chcesz kogoś obrazić? Osoba zawodowo układająca rozkłady jazdy zadaje pytanie, co to jest rozkład jazdy??!!
Cypis pisze:Jeśli w "słowniczku" ustawy brak definicji, należy wziąć językową.
Nie wynika z tego nic, co by wskazywało, że rozkład jest albo kartką dla kierowcy, albo dla pasażera. Więc dalej bawimy się w interpretacje własne. Możemy jeszcze wrócić do prawa przewozowego, ale wówczas ewidentnie wychodzi na to, że rozkład jazdy wisi na przystanku dla pasażera.PWN w internetowym Słowniku Języka Polskiego pisze:rozkład jazdy (pociągów, autobusów)
1. «rozplanowanie godzin odjazdów i przyjazdów pociągów, autobusów»
2. «tabela lub książka zawierająca dokładny wykaz tych godzin»
I jeszcze jedno. W języku warszawskiej komunikacji miejskiej rozkłady jazdy są tylko na przystankach. Kierowcy otrzymują kartę kierowcy/motorniczego.
Harmonogram pracy motorniczy otrzymuje na koniec każdego miesiąca na miesiąc następny i tam ma wszystko napisane, co chce ustawodawca. To się nazywa zwyczajowo grafik i z rozkładami jazdy ma on niewiele wspólnego.Cypis pisze:Obawiam się, że chcesz właśnie. Pewno jeszcze tego nie wiesz/nie rozumiesz/ostatecznie - udajesz że nie rozumiesz - ale "chcesz" właśnie. I to bardzo...
Powoli. Musisz gdzieś wpisać pewne dane przewidziane ustawą do wpisania w rozkładzie czasu pracy. Gdzie je więc wpisujesz? Lub: dlaczego zwyczajnie i po prostu nie chcesz tych danych wpisać tam, gdzie chciał ustawodawca?
Taki jest zapis w umowach wieloletnich ZTM-TW i ZTM-MZA. Umów z ajentami nie znam, aczkolwiek nie sądzę, by się one od siebie znacząco różniły. Podstawa? Zasada swoby zawierania umów. Początek Kodeksu Cywilnego z 1960 roku.Cypis pisze:Dlaczego akurat w Warszawie? Podstawa prawna jakaś?pawcio pisze:Przewoźnicy odpowiadają w Warszawie za organizację pracy prowadzących pojazdy.
PS. Coś się nerwowy robisz i jakoś tak personalnie próbujesz uderzać.
[ Dodano: Pon 07 Cze, 2010 ]
http://planpracy4.blog.onet.pl/
A tu link do zdjęć z rozpiską służb (w tym SWL-i) dla Żoliborza.
Poszla w gore dzieki skroceniu postojow w szczyciepawcio pisze:Ale częstotliwość linii poszła w górę, a dodatkowo ustawa zaczęła obowiązywać motorniczych (czego do końca 2008 roku nie było). I stąd problem.mw158979 pisze:Miejsca do stania przeciez nie ubylo.
Takich linii jest tylko jedna. A i nawet na tym 33 mozna zrobic postoje pod koniec szczytu. Chocby z 41 zwalniaja sie brygady na BWL, jeszcze przed 18:00. Rowniez bez podciagania daje sie to zrobic korzystajac z dodatkowych torow na Hucie.Pawcio pisze:Przy szczycie popołudniowym trwającym około 6 godzin to już na znaczenie.
Nawet jeśli jest to pytanie "naprowadzające" ?Cypis pisze:W którym miejscu jakiekolwiek pytanie jest twierdzeniem??mkm101 pisze:Ponawiam pytanie - w którym miejscu (jak twierdzisz) napisałem że ustawa o czasie pracy kierowców jest nadrzędna nad konstytucją?
Wróćmy do meritum - na podstawie jakiego przepisu uważasz że SWL są niezgodne z obowiązującym prawem?
Bo art. 7 konstytucji (którym podpierałeś się w wypowiedzi z 4 czerwca 2010 godz. 03:11) nie ma tu zastosowania.
Więcej, więcej. Przede wszystkim problemem jest 1, której postoje w międzyszczycie nie mogą przekroczyć 15 minut, a koordynacja na sieci daje nikłe szanse, że akurat na jednym z tych krańców uda się 15-minutówkę zorganizować.mw158979 pisze:Takich linii jest tylko jedna. A i nawet na tym 33 mozna zrobic postoje pod koniec szczytu. Chocby z 41 zwalniaja sie brygady na BWL, jeszcze przed 18:00. Rowniez bez podciagania daje sie to zrobic korzystajac z dodatkowych torow na Hucie.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem