[Historia] Autobusy
Pod koniec lat 80-tych, ówczesnie MZK wspierało szkolnictwo wysyłając autobusy do przewozu dzieci. Dzieci z Bemowa woziły dwa autobusy: 2369 (za kierownicą którego siedział dzisiejszy szef związku) oraz jakiś autobus z inflanckiej, którego numerów nie pamiętam. Pomóżcie mi. Może ktoś z was ma zdjęcia tych autobusów.
EDIT: Korekta tytułu
EDIT: Korekta tytułu
Proboszcz powinien iść liczyć swoje owieczki.
Liczą się tylko marzenia i wysiłek, jaki się włoży by je zrealizować.
Liczą się tylko marzenia i wysiłek, jaki się włoży by je zrealizować.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36653
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Ja w tym samym czasie kojarzę jakiś dowóz z Ursynowa do obu szkół na Narbutta. Też ikarusy. Jakoś koło 1985 roku to było, potem "desant" podrósł i jeździł już 486...
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Swoją edukację rozpoczołem w 1985 roku. Pamiętam, że na początku linie szkolną obsługiwała solówka z Redutowej o numerze #1478. Później, ponieważ nie udało sie otwarzyć szkół na Bemowie (321 i 335) i z uwagi na fakt, że zaczeło jeździć więcej dzieciaków, pojawił się wóz 2369. Po upływie miesiąca, do obsługi dołączyła Inflancka, wysyłając przegubowego ikarusa. Chyba 2847. Gdzie to można sprawdzić
Proboszcz powinien iść liczyć swoje owieczki.
Liczą się tylko marzenia i wysiłek, jaki się włoży by je zrealizować.
Liczą się tylko marzenia i wysiłek, jaki się włoży by je zrealizować.
Nie do końca jest to prawdą z tymi latami które podałeś. Ponieważ w czasie kiedy zacząłem chodzić do podstawówki na Ursynowie w 1986 roku, ilość dzieciaków była przepotężna to na całym praktycznie osiedlu szkoły podstwowe kończyły sie na 3 klasie (wyjątek: Koncertowa, Hirszfelda). Dalej szkoły te delegowały swoje dzieciaki do innych szkół (były to: SP37-Narbutta, SP70-Bruna, SP101-Grabów, SP169-Powsinek, SP311-Domaniewska, SP46-Wałbrzyska.....pewnie jeszcze coś - część z nich już nie istnieje, ale te były najgłówniejsze). Ja skończyłem SP318 na Ursynowie w 1989 roku i zacząłem dojeżdzać na sadybe. Autobusy szkolne przestały kursować w 1991 lub 1992 (?) - przynajmniej na Ursynowie. Całość obsługi była przegubami, niektóre SP miały do dyspozycji po 2 autobusy. Zakłady które uczestniczyły w tym przedsięwzięciu to R-7/R-12.Bastian pisze:Ja w tym samym czasie kojarzę jakiś dowóz z Ursynowa do obu szkół na Narbutta. Też ikarusy. Jakoś koło 1985 roku to było, potem "desant" podrósł i jeździł już 486...
KS Unibax Toruń - mój klub
503 - moja linia
208 - linia z przymusu
503 - moja linia
208 - linia z przymusu
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36653
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Pisałem "około"
U mnie (SP85 na Narbutta) utworzono nową klasę V, równoległą do mojej. Było to więc w roku 1984/85...
U mnie (SP85 na Narbutta) utworzono nową klasę V, równoległą do mojej. Było to więc w roku 1984/85...
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
To są te linie, które były oznaczane na przystankach tarczką "SZKOŁA" ? Pamiętam właśnie takie w okolicach Bemowa, Górc i Ursynowa.
"A jedenastka to pojedzie w zatrzymanie, bo oni nie mogą tymi nowymi tramwajami po innych torach jeździć"
"Odbudowa trakcji elektrycznej na Chłodnej to szalony pomysł, gdyż wymaga to budowy pętli. Tramwaj konny jej nie potrzebuje" - architekt projektu rewitalizacji Chłodnej
"Odbudowa trakcji elektrycznej na Chłodnej to szalony pomysł, gdyż wymaga to budowy pętli. Tramwaj konny jej nie potrzebuje" - architekt projektu rewitalizacji Chłodnej
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36653
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Tak, właśnie te. Też bym się chętnie czegoś więcej o nich dowiedział...
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Podejrzewam ze funkcjonowaly na zasadzie dyspozycji...
Złośliwiec i zadziora - od urodzenia!
ITS, Veolia, PKS, Mobilis - Wszystkim mówie stanowcze NIE!
ZTM =
http://www.youtube.com/watch?v=9BV4OGqnuiQ
Sajlens... Aj kil ju
http://pl.youtube.com/watch?v=McjV6Ynz1Hc
KOZAK
ITS, Veolia, PKS, Mobilis - Wszystkim mówie stanowcze NIE!
ZTM =
http://www.youtube.com/watch?v=9BV4OGqnuiQ
Sajlens... Aj kil ju
http://pl.youtube.com/watch?v=McjV6Ynz1Hc
KOZAK
Z tego co pamiętam to był 2850.Marcinos pisze:Pod koniec lat 80-tych, ówczesnie MZK wspierało szkolnictwo wysyłając autobusy do przewozu dzieci. Dzieci z Bemowa woziły dwa autobusy: 2369 (za kierownicą którego siedział dzisiejszy szef związku) oraz jakiś autobus z inflanckiej, którego numerów nie pamiętam. Pomóżcie mi. Może ktoś z was ma zdjęcia tych autobusów.
EDIT: Korekta tytułu
A co do wątku mokotowskiego - chodziłem do SP 37, najpierw jeździła solówka obsługująca trzy podstawówki na Narbutta, potem je rozłączono. Wóz obsługujący SP37, po odwiezeniu dzieciaków robił jakieś kółka na 125 lub 134, a potem wracał pod szkołę by je odwieźć. Kiedyś naprzeciwko szkoły 37 stał nawet przystanek z rozkładem. Pod koniec pojawił się nawet przegub, o ile pamiętam 2217.
Linie mokotowskie obłsugiwała też później Kleszczowa (np. SP 205), pamiętam wóz 611 i jakiegoś przeguba. Wszystko mam gdzieś pozapisywane w notatkach, spoczywających od lat na strychu...
Szkolne busy jeździeły także z Chomików na wrzeciono, i to jeszcze w 1991 czy 1992. Na ogół była to solówka 128 z śp. Inflanckiej. Z lat 90-ych pamiętam też takie coś: któraś z porannych brygad E2 (chyba 018, ale głowy nie dam) po przyjeździe rano na ówczesną pętlę przy Wrocławskiej przebierała się w dechy z nr 220. To też musiała być linia szkolna, bo chamara dziaciaków czekaała zawze na przystanku na tę właśnie brygadę E@, wsypując się do niej jeszcze zaim kierowca zmienił dechy
- Piotrek_2274
- Posty: 667
- Rejestracja: 15 sty 2006, 21:46
- Lokalizacja: Nowe Górce